Witam-chciałbym przedstawić państwu sytuacje jaka mnie spotkala w poradni zdrowia psychicznego--lecze się na nerwice lekowa,poczatkowo leczyłem się w tej przychodni,po 9 latach zrezygnowałem,cudem przezylem dzięki doktor Tyminskiej--lekarz który mi zamiast pomoz uzaleznil mnie od lekow,miesiąc czasu byłem na detoksie,chodziłem po scianie,przezylem i stalem się innym człowiekiem ,widziałem swiat taki jaki powinien być.Nie bralem lekow przez 9 lat,lecz nerwica dala o sobie znac--zaczolem się leczyc w poradni rodzinnej,lecz lekarz widzac ze mój stan zdrowia się nie poprawia dal mi skierowanie do poradni zdrowia psychicznego--zapisałem się na wizyte do wielmożnej pani Potockiej,czekalem ponad miesiąc,przyszlem na wyznaczony dzień --oczywiście była kolejka ze zmarnowałem pol dnia--przedstawiłem pani doktor moja sytuacje,poprosilem o zmiane lekow ponieważ te biore już ponad 6 lat,zaczela mi proponować jakiś tam lek ,ja bedac przy okazji w poradni poprosiłem o zaświadczenie historii mojej choroby które mi potrzebne jest do Kielc na komisje--pani doktor z nerwami do mnie ze przyszlem po zaświadczenie a nie leczyc się--co mam zrobić jutro mam komisje,,wyraźnie jest napisane zebym zabral papiery związane z historia choroby ,nie dostałem lecz w ublizajacy sposób i pelen pogardy zostałem wyproszony z gabinetu--nadmienię ze wcześniej ta pani chciała mnie przyjąć zadając sobie za wizyte 100 zl--wizyta miała być w tej poradni,zrezygnowalem ponieważ nie stać mnie na wizyte za 100 zl--historie ta opisze w gazecie--Mam 60 lat i ta poradnia w Ostrowcu mi nie pomogla w zżyci inni lekarze tak a u nich nie lecza tylko wpedzaja w uzależnienie--proszę o rady--lekarz powinien być lekarzem dla każdego człowieka a nie dla wybranych którzy maja pieniądze--ciekawe jak bym przyszedł prywatnie do tej pani czy dala by mi zaświadczenie o mojej chorobie,czy ta pani postapila zgodnie z prawem.ta pani nie jest dla mnie lekarzem
Lekarz ma OBOWIĄZEK wydać Panu historię choroby jeśli sie jej wymaga i to Pana prywatna sprawa do czego to jest potrzebne. Proponuje udać się powtórnie do przychodni i poprosić o PISEMNE uzasadnienie odmowy wydania Panu dokumentów.
Proszę zadzwonić na infolinię Biura rzecznika praw pacjenta 800-190-590 czynne od pon do pt od 9:00 do 21:00. Tam udzielą potrzebnych informacji m
To dzień przed komisją ty idziesz po zaświadczenie chyba żartujesz a wcześniej nie mogłeś A jakby pani doktor nie było w pracy to co byś zrobił
Jest bardzo duzo chaosu w Pana opisie.Jak Pan sie leczyl,skoro od 9-ciu lat nie bral Pan lekarstw i nie chodzil do Przychodni Zdrowia Psychicznego?Na jakiej podstawie ma Panu wystawic zaswiadczenie z opisem choroby lekarz, gdy sie Pan nie leczy u tego lekarza.Chistorie choroby zaswiadczenie powinna wydac Przychodnia Rodzinna,skoro sie tam Pan leczy od 9-ciu lat.Tylko jest jedno ale,nic pan nie wspomina o uzaleznieniu alkoholowym.Nie na darmo ratowala Pana dr. Tyminska w Morawicy.
ratowala mnie z uzależnienia od lekow--faszerowali mnie lekami benzo nie mowiac mi ze sa uzalezniajace--miałem 27 lat przez 9 lat byłem chodzącym zywym trupem--tacy lekarze psychiatrzy--miesiąc czasu byłem na odtruciu od lekow--tak mnie leczyla poradnia zdrowia psychicznego i jakby nie pani doktor Tyminska to by mnie już nie było--młodego człowieka który nabyl się nerwicy leczyc takimi lekami...to jest lekarz......
zaświadczenia nie wydac ze się leczyłem tyle lat bez skutkow--ile ja pieniędzy stracilem ,odjolem dzieciom od buzi aby dac lekarzowi,koszule zona szyla dawałem i co doprowadzony byłem do ruiny--doktor Tyminska jak zobaczyla czy jestem leczony to się za glowe wziela--młodym człowiekiem byłem,mloda zone dzieci --leczony byłem jakbym był schizofrenikiem,codziennie byłem dobijany--trwalo to 9 lat--poradnia zdrowia psychicznego tak mi pomogla
Nawiazujac jeszcze do mojej wczesniejszej wypowiedzi.Sam jestem niepijacym alkoholikiem od 15-stu lat.Znam wiec te problemy od podszewki.Leczac sie nigdy nie spotkalem sie z odmowa wystawienia opisu choroby,przebiegu leczenia zarowno ja jak i moi znajomi przez lekarza prowadzacego.Za bledy w zyciu niestety sie placi.Trzeba bylo sie systematyczie leczyc wspomagajac sie klubem AA.Samo skierowanie przez lekarza rodzinnego do poradni nie rozwiazuje panskiego problemu.
A czym pana tak uzależnili? benzodiazepiny czy jeszcze jakieś inne leki? i na jak długo te benzodiazepiny pan miał zlecone?
Można wydać xero historii choroby, oczywiście zrobione na koszt pacjenta, Do psychiatry idzie się bez skierowania Coś gościu kłamiesz
Cała ta historia to jakoś strasznie chaotycznie opisana. W końcu nie wiadomo o co masz pretensje i do kogo konkretnie. Najpierw piszesz, że o uzależnienie od leków, potem że musiałeś czekać na wizytę ( kolejki do specjalistów to raczej nic nowego) a na końcu okazuje się, że chodziło Ci o jakieś dokumenty. Weź się człowieku zastanów o co ci chodzi dokładnie zanim na kogoś zaczniesz skarżyć i wypisywać w gazecie.
Gościu z 22,36 co oni powinni potrafić czary, mary ,jak nie chcesz leków
leczysz się i masz wiele chorob,chodzisz do specjalistow i lekarz zwykly orzecznik zabiera ci rente czy inne swiadczenie--zadam pytanie dlaczego zdrowy lekarz ma płacone z ZUS,a chory człowiek ten może nawet ostatni grosz ma zabierane--lekarz lekarzowi autorytet szarpie,ludzie w tym kraju jest wiele do zrobienia--damy rade
To jest celowe niszczenie narodu polskiego--lekarz orzecznik nie powinien mieć pensji z ZUS--za to ze ci zabierze ma pieniądze--a ty chory zdychaj,swoim i za lapuwy nie zabiora
Ksero historii zawsze mozna dostac, n9e rozumiem jak Pan chcial zaświadczenie o leczeniu po 1 wizycie??? Skoro przez tyle lat nie bral Pan lekow, to leczenia n8e bylo.