W Tarnobrzegu najłatwiej 2 ulice na krzyż mniejszy od Ostrowca a Kielce za każdym razem masz inna trase na egzaminie no i natężenie ruchu duże .Jest o wiele trudniej
Ja polecam kielce ;) Do Tarnobrzega wszyscy się pchają , i większa połowa nie zdaje ;)
A ja polecam Kielce.Zdałam za 5-tym razem,ale nie boję się jeździć.Mam kuzynkę,która zdawała w Radomiu.Mieszka na wsi i jak wjeżdża do Ostrowca,to staje i wsiada mąż za kierownicę.Boi się skrzyżowań...paranoja...
a ja zdawałam po po egzaminie z instruktorem na kawie w jego m2
dokładnie to samo miśko przerabiałem w tarnobrzegu w 95 roku juz wtedy nas nie lubieli, a więc gratuluję i powodzenia!
A ja jadę do Zamościa zdawać zdawał mój brat miasto śmiesznie małe egzaminatorzy spoko nie uwalają za byle pierdołę. Kielce o porażka zdawałem dwa razy i bez sukcesu :(
Polecam Radom. Chociaż przejechałam tam tylko 5 godzin, a szkoła jazdy nie była najlepszą, to jednak zdałam za pierwszym razem. Egzaminatorzy byli różni, jedni wyglądali na wrednych ludzi, inni byli sympatyczni z wyglądu. Poszłam z nastawieniem " co ma być to będzie". Na egzamin czekałam 2 godziny..., a jeździłam 25 minut. Trafiłam na egzaminatora, który w zasadzie tylko wydawał mi polecenia, to wszystko. Kielce są ok, tylko jak dla mnie ruch za duży, co oznacza większa presja (bynajmniej dla mnie).
Naprawdę odradzam Tarnobrzeg pomimo tego ze wiocha,ale uwalają za byle co ,a zdecydowanie Radom lub Kielce,ale jestem za Radomiem i posłuchajcie mnie, przeniescie się do Kielc lub Radomia, jak będa mieli mniej kursantów to może ich zaczną szanować nawet kursantów z Ostrowca,w TGB są wredni instruktorzy nie lubiący ostrowczan
Kielce,teoria -73 pkt,praktyka 45 min bezbłędnie,myśleć co się czyta kojarzyć na teorii i myśleć!!!! na praktycznym,i na luzie do egzaminu podchodzić a nie jak przed plutonem egzekucyjnym
Radom
Radom zdecydowanie, ale decyzja niech należy do ciebie, nie sugeruj się opiniami.
Moja siostra kilka dni temu zdała za pierwszym razem w Kielcach.
Ja zdawałem w Radomiu i nie miałem żadnego problemu. Może dlatego że miałem świetnego instruktora z (nauka jazdy Delta) Przejeździliśmy niezliczone razy każde skrzyżowanie. Na placu te z mnie nieźle "piłował" także na egzaminie nie było dla mnie żadnych niespodzianek.
Ja też robiłem kurs w Delcie i zdawałem w Radomiu nie mam żadnych zastrzeżeń. Kurs był ok i na egzaminie nie miałem żadnych problemów. Teraz przymierzam się do kat A i tez w Delcie
Według mnie w Radomiu jest ok. Z resztą jak na kursie się przyłożyłeś to nie powinno być nigdzie problemu. Mój instruktor (pozdrawiam ekipę z Delty) Zawsze mi mówił: To czy zdasz egzamin za pierwszym czy za drugim razem to jedno. Ważniejsze jest byś umiał dobrze jeździć.
Zgadzam się w Też robiłem kurs w Delcie i zdawałem w Radomiu. Żadnych problemów. Kurs przeprowadzony sprawnie i sumiennie. Egzamin tez terminowo w miłej atmosferze i pozytywnie:)