Posiadam duże,a wręcz bardzo duże doświadczenie w pracy jako Ogrodnik/Zieleń miejska.Umiem pracować kosą do cięcia trawy-spalinową,piłą spalinową,nożycami do żywopłotów,umiem też podcinać/formować klomby,oraz inne prace ogrodnicze.Czy w Ostrowcu jest rynek na taką pracę,czy muszę wyjechać gdzieś dalej?
W radio mówili, ze dziś rekrutują w PUP do nowego marketu ogrodniczego, powstającego przy ul. Kilińskiego. Ale na stronie internetowej PUP nie ma takiej informacji.
Pytaj w skepie medax, oferują usługi porządkowe wokół posesji klienta lub sam zamieść ogłoszenie, że wykonasz usługi w zakresie pielęgnacji ogrodu. Powodzenia
Zapytaj w medaxie
W Medaxie często były oferty pracy,jednak praca była Nie natychmiast.Myślałem o założeniu działalności gospodarczej,ale w tym mieście pełnym kliki i układów nikt by mnie raczej nie dopuścił do głosu.
W normalnym mieście byś założył działalność, ogłosił usługi i miałbyś klientów z przedmieść. W tej pipidówie może być ciężko, bo albo ludzi nie stać i sami to robią, albo trafisz na nowobogackiego janusza i Cię przekręci na kasę.
Jak PUP to juz wszystko pozamiatane ... /14:30/.
W Kielcach jest wiele firm świadczących usługi ogrodnicze. Wpisz sobie w wyszukiwarkę "Ogrodnictwo Kielce" i znajdziesz firmy z numerem kontaktowym włącznie. Jeśli masz tak wiele umiejętności, to nie będziesz miał problemu ze znalezieniem zatrudnienia. Powodzenia.
Do Kielc codziennie dojeżdżać,to jest jednak trochę za daleko.Ostrowiec nie jest przecież takim małym miastem,a jednak są problemy ze znalezieniem pracy.Tutaj tylko się liczą układy partyjno-kolesiowskie.
09:10. Napisałem Ci o Kielcach, bo to jest dwa razy większe miasto, a poza tym pytałeś, czy musisz wyjechać gdzieś dalej. Jednak ostrowiecka mentalność i narzekanie zawsze bierze górę. Nie myślisz chyba, że ktoś z układów kolesiowsko- partyjnych o niczym innym nie marzy, tylko o pracy przy strzyżeniu trawy na klombach?Zapewniam Cię, że układy kolesiowsko - partyjne istnieją i są wciąż żywe w każdym mieście, w Kielcach, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach i innych, ale na stanowiska biurowe. Nie sądzisz chyba, że strzyżenie żywopłotów, to wielce prestiżowe zajęcie i biją się o nie ludzie z fakultetami? Dziwi mnie też trochę, dlaczego szukasz pracy w ogrodnictwie raczej po sezonie, bo tylko patrzeć, jak będą mrozy, gdy już teraz rano jest 6 stopni, ale już się nie wtrącam.
Dlaczego wszystko nagle przez Pup załatwiane? Nie każdy jest zarejestrowany w tym urzędzie. Nawet do bricomarche i pepco przez urząd pracy. Jak byłam zarejestrowana to nic nie proponowali a teraz oferty i spotkania przez UP.
W Kielcach znajdziesz bez problemu.W Ostrowcu jeśli już to za min.
I tak tam trafiają najgorsze oferty pracy za minimum-2800 zł. brutto.Szkoda nawet tam chodzić.