Dzięki, jak piszesz, Ewangelii i mocy Ducga Świętego, to ja przeżyłam w tym piekle. Wyjście z niego okazało się bajecznie proste. Wystarczyły trzy zdania napisane na wniosku o rozwiązanie stosunku pracy za porozumieniem stron. Dzięki temu, macie mnie tu.:))
Jakoś Twój mąż, pomimo dobrego wykształcenia, potrafi być populistą i dotrzeć do swoich wyborców. Ty - nie. Taaaki mezalians :))
Nie Tobie oceniać.
Nie Tobie stwierdzać.
Miało być o gender i lgbt ,a mamy spowiedź z rozterek miłosnych Felice . Chyba już Grześ i wieś 100 razy to słyszała, teraz forum musi to wiedzieć.
Miało być....ale jak zwykle są "anegdotki moje i ciotki". Mitomania tej kobiety przewyższa nawet jej hipokryzję, jak Himalaje. Kumulacja schorzeń!
Felice - niestety, ale mają rację. Do chamstwa bez sztachety nie podchodź :)
Ja dostosowuje swój język do audytorium - stąd co jakiś czas wyskakują "detektywi", że jeden "ciemniak" nie może być tym drugim "ciemniakiem", bo oni wzięli pod lupę styl, gramatykę, sposób wyrażania ekspresji i wychodzi im, że to dwie (a może i trzy, albo i cztery) osoby. A ja zwyczajnie nie chcąc ich obrazić, nie mówię do nich, że : "niezwykle irytujący model świata przedstawiony został przez was w waszej wizji i powiedzieć o nim, że jest on niespójny nie tylko z platońską, ale i heglowska wizją natury rzeczy, to nie powiedzieć nic". Ja takiemu audytorium jak tu (jak choćby ludu co to domaga się, aby mu w twarz powiedzieć co się o nim myśli, bo słowo pisane jak widać ma problem aby do niego dotrzeć - może ma problem z określeniem sensu danych słów, jeżeli nie widzi emocji na twarzy osoby je wypowiadającej. Ciekawe czy jest taka jednostka chorobowa. Jest podobno taka, że ktoś nie jest wstanie rozpoznać twarzy - widzi codziennie np. swojego sąsiada i jego mózg nigdy nie potrafi skojarzyć, że ta osoba jest mu dobrze znana i jej twarz nie jest mu obca. Może ten ludu też ma coś podobnego. Albo zwyczajnie nie potrafi zrozumieć, że ktoś może nie mieć ochoty oglądania jego "twarzy" i nie jest też płatną "hostessą", która spotyka się za odpowiednią opłatą z każdym kto wyrazi taką chęć. Chociaż tak teraz pomyślałem - może zmienił nicka, i wcześniej był tym, który nazywał się "ciasny Patryk" czy jakoś tak. To by tłumaczyło skąd ta u niego konieczność spotkania się z facetem. BABY SOBIE POSZUKAJ! A NIE Z FACETAMI! CHESZ SIĘ UMAWIAĆ! ) oznajmiam językiem dla nich zrozumiałym : "chyba cię pojebało frajerze". I już taki ludu wie o co chodzi i czuję się jak w domu :) Napięcie spada, znika dyskomfort (w końcu kiedy człowiek słyszy dźwięki podobne do tych wypowiadzianych przez mamę i tatę, to musi czuć się bezpiecznie), następuje rozluźnienie i pojawia się uśmiech - jak w chwili kiedy oglądają kolejne wydanie "Faktów" w TVN24 :)
Taka drobna korekta do tego "wywodu". Twój "kunszt językowy" zależny jest od jednego czynnika, jakim jest źródło twojego "intelektu", czyli gorzała z ruskiego przemytu i ważne jest to, czy jesteś przed spożywaniem, w trakcie, czy już w stanie pełnego zajebania. To jest twój czynnik przystosowania się do dyskusji.Widzę wyraźnie, że boisz się LuDu i jako znany cienias i tchórz, przyjąłeś taktykę obrażania go wirtualnie, bo na bezpośrednią konfrontację nigdy nie będzie cię stać. Do tego trzeba mieć jaja, a nie pustą torbę po kolana.
Wilk nie przejmuje się tym co myślą o nim barany :)
No i właśnie w tej chwili, tą wypowiedzią, pokazałeś fucka wszystkim swoim parafianom i odkryłeś swoje prawdziwe, obłudne oblicze. Skąd u nich tyle tolerancji? Aż się dziwię.
Nooooooo:)
Ty naprawdę myślisz 14:38 że Ciemniak jest księdzem ? Zabawny jesteś ;)
Felka dej se spokój. Martw się o przyszłość sekty....
Nie jestem żadną Felką paranoiku. Ona się podpisuje, nie zauważyłeś ? Jak można być tak popieprzonym żeby w każdym wpisie widzieć Ciemniaka albo Felice ?
No.
Ciemniak, za dzisiejsze, całodzienne "zapracowanie" na forum masz przyznaną premię od parafian- szlaban na ta tacę z niedzielnych mszy. Musisz mieć jakąś motywację do pracy.