Dobrze bada jajka.
A co chcesz sobie zbadać? Za zbadanie worów sromowych bierze 50zł a za rozepchanie torby jajowej 80 zł.
Aniu, ja nie jestem ginekologiem ale potrafię także na podstawie zapachu wydzielającego się z pochwy niejedno powiedzieć.
Oj, niejedno !
Napiszcie cos wiecej o prowadzeniu ciazy przez Pania Doktor.
ja odradzam.
Nie wiem, co mam o niej myśleć.Jest miła, delikatna al z drugiej strony dwukrotnie jej mówiłam,że źle się czuję w różnych fazach cyklu, że może to hormony,a ona nie dała skierowania na badania tylko kazała czekać na wynik z cytologii.Przecież i tak hormony są płatne tylko żeby poradziła które zbadać i tak mam się męczyć jeszcze ponad miesiąc
A ja chodze do dr Frydeckiej jka dla mnie fanastyczna kobieta,pomogła mi w każdej trudnej sytuacji.Dla porównania idę do dr Popielskiej.Chcę zobaczyćco powie na temat spirali mireny,którą zamierzam założyć.
Poczekałam na wynik, jest ok ale jakaś infekcyjka (podejrzewam, że cały czas niedoleczona),a pani dr Gynalgin,który mówiłam jej ,że mi na krótko pomaga, podobnie moje znajome.Dam jej ostatnią szansę w marcu.Mam krwawienia w środku cyklu i mięsniaki w genach.Jak tego nie sprawdzi, zmieniam lekarza, chociaż fakt, pani dr jest przesympatyczna:(
Zgadzam sie - dr Mazur to bardzo dobry i sympatyczny lekarz. Prowadzi moja ciaze, niedlugo juz rodze.. Wszystkie badania mialam robione bez proszenia sie o nie. USG na prawie kazdej wizycie - nawet 'o tak o, zebym mogla sobie popatrzec na dzidzie' :) Mam zamiar jechac do szpitala w Lipsku. Mysle, ze sie nie zawiode.
A ile się czeka u dr Popielskiej na wynik cytologi i jeśli się idzie po wyniki to trzeba umawiać się na wizytę. Badanie było robione prywatnie.
nie polecam pani popielskiej moja siostra stracila swoje dziecko przez jej nie uwage ale chyba dlatego bo chodzila na kase chorych, nie dala jej zarobic i teraz tragedia w domu. szczepaniakowej tez nie polecam nie zauwazyli ze z szyjka macicy sie cos dzieje nie dobrego dwa tyg temu byla u popielskiej a tydz pozniej u szczepaniakowej i zadna nic nie zauwazyla.
a ja sobię ją chwalę i chwalić będę, bardzo mi pomogła.
Jeżeli chodzi o powierzchowność to miła osoba. Natomiast jeżeli chodzi o prowadzenie ciąży (w ramach NFZ) to nie polecam. Każda wizyta trwała 5 min, o usg nie można było się doprosić, a jak już się doprosiłam to słyszałam: "dobrze ale na chwilkę i nie będziemy mierzyć. Gdyby nie usg u dr Guzika to nie wiedziałabym ile mierzy i waży moje dziecko. Badania kontrolne nie były zlecane co miesiąc jak zapytałam czemu w tym miesiącu nie będzie badań- usłyszałam coś w stylu Po co panią tyle razy kłuć... Pani Dr. ani razy nie mierzyła tętna dziecka, nie badała piersi. Ogólnie nie polecam! Inaczej wyobrażałam sobie prowadzenie kobiety w ciąży. Przy takim prowadzeniu wskazane uczęszczanie na wizyty prywatne do innego specjalisty. Brak jakiegoś dogłębnego wywiadu czy większego zainteresowania- zresztą co można zrobić przez 5 min czasu spędzonego w gabinecie? Jest jeszcze kilka innych przyczyn o których już nie będę pisać ,a które to wpłynęły na moje negatywne odczucia co do prowadzenia ciąży.
Na nfz przyjmuje w ćmielowie i w kunowie ,2tyg się czeka.prywatnie w Ostrowcu na iłżeckiej31A .Podejdz tam ,zapytaj bo może cos sie od nowego roku zmieniło.
JEST ŚWIETNA!!!
ZAWSZE CHODZIŁAM PRYWATNIE DO GAWRONA, jednak Pan Doktor teraz zapomniał o swoich "starych" pacjentkach no i nie da rady się umówić/dodzwonić
No i spróbowałam i jestem bardzo zadowolona
Fuuuuu na podstawie zapachu?? To co wy kobiety , aż tak śmierdzicie , niektóre, bo chyba nie wszystkie
No nie! po zapachu, kobieto, co ty piszesz, jak już lekarka stwierdza u ciebie coś po zapachu , to ja mogę współczuć tylko , zwłaszcza temu twojemu facetowi. No i jak teraz weselisko będziesz organizować jak masz zapach niefajny . Lecz się , lecz, żeby ten biedulek nie poczuł , bo ucieknie jeszcze sprzed ołtarza.