Napiszcie cos wiecej o prowadzeniu ciazy przez Pania Doktor.
Nie wiem, co mam o niej myśleć.Jest miła, delikatna al z drugiej strony dwukrotnie jej mówiłam,że źle się czuję w różnych fazach cyklu, że może to hormony,a ona nie dała skierowania na badania tylko kazała czekać na wynik z cytologii.Przecież i tak hormony są płatne tylko żeby poradziła które zbadać i tak mam się męczyć jeszcze ponad miesiąc
na nfz nie są płatne chyba, że p. dr oszczędza kasę przychodni i tak wmawia pacjentkom
Ludzie zastanawiajcie się trochę co piszecie,nie ma lepszego lekarza kobiety- ginekolog niz lek.Popielska,skoro komuś poleciła poczekac na wynik cytologii,znaczy to badanie ma pierszeństwo.To bardzo wartościowy lekarz ,na fundusz przyjmuje,wszystko wyjaśni ,bardzo dokładna,długo w ostrowcu nie będzie,opinia i sposób prowadzenia leczenia już znany jest w Kielcach i bardzo chwalony.Ja sama konsultowałąm w Kielcach i odpowiedż - to wspaniały lekarz i bardzo trafna droga leczenia.
A ja nie podzielam pochwał Wizyta 15 minut o zdjęcie z USG nie można się doprosić Skierowanie na morfologię i mocz które powinno się w ciąży robić co miesiąc dała z łaski mówiąc że mi się w tym miesiącu "nie należy" -chodzę na NFZ i płacę 250 zł na zdrowotną więc chyba mi się badanie za 16 zł należy :/ Ogólnie pierwsze wrażenie pozytywne a dalej już tylko słabiej
A ja chodze do dr Frydeckiej jka dla mnie fanastyczna kobieta,pomogła mi w każdej trudnej sytuacji.Dla porównania idę do dr Popielskiej.Chcę zobaczyćco powie na temat spirali mireny,którą zamierzam założyć.
Poczekałam na wynik, jest ok ale jakaś infekcyjka (podejrzewam, że cały czas niedoleczona),a pani dr Gynalgin,który mówiłam jej ,że mi na krótko pomaga, podobnie moje znajome.Dam jej ostatnią szansę w marcu.Mam krwawienia w środku cyklu i mięsniaki w genach.Jak tego nie sprawdzi, zmieniam lekarza, chociaż fakt, pani dr jest przesympatyczna:(
Mięśniaki w genach, tzn, że u kobiet z najbliższej rodziny one występowały, przez co istnieje możliwość bezpośredniego przeniesienia w genach. "gościówa" czy to właśnie miałaś na myśli, że źle wytłumaczyłam gościowi z 16.11?
Rzeczywiście Pani doktor bardzo sympatyczna i delikatna przy badaniu. Minusem dla mnie było to ze przepisała mi tabletki anty. bez żadnych badań.
Chyba nie byłyscie u naprawde dobrego lekarza.pani Popielska jak najbardziej miła,sympatyczna ale co z tego?????? Jak sie ze mna umowiła na cytologie to nawet mnie nie zbadała,skoro juz poszłam na wizyte i siedzialam na fotelu mogła mnie zbadac bez kitu,jak poprosiłam o tabletki anty przepisała tez mnie nie badajac i nie robiac zadnych badan.Siostre jak prowadziła w ciązy to o wszystko musiął ja prosic o skierowanie na badania ,o usg.Na ostatniej wizycie przed porodem to chyba usg powinna zrobic i zobaczyc jakie jest polozenie dziecka czy wsz ok itp. Wydaje mi sie ze pani doktor jedzie juz na opinii i juz za bardzo sie nie przykłada do swojej pracy,ale to tylko moje zdanie.Jak siostra ja poprosiła badania mocz,morfologia to mowi no fakt trzeba zrobic ale skierowania juz nie dała :-))))
Ja w Ostrowcu nie zamierzam rodzić i prowadzi mnie lekarz z poza miasta, ale do dr Popielskiej chodzę właśnie po badania, usg nie musi mi robić ( mam standardzie u drugiego lekarza- chociaż mi zrobiła), daje mi skierowania, przedłużanie leków i cytologię, bada mi piersi. Nie jest idealna, ale myślę, ze jak na lekarza na nfz spełnia moje oczekiwania. Nie będę np. płacić 70 zł prywatnie, żeby dostać globulki na stan zapalny.
takich lekarzy jak popielska jest mnostwo,dla mnie lekarz jak wiekszosc w ostrowcu
czy nie ma ktoś namiaru na dr Kamińskiego z Lublina?