Witam, czy ktoś ma aktualny nr tel do dr Lutosławskiego. Chcę umówić się na wizytę. Dziękuję.
własnie wróciłam z wizyty, za godzinna porade plus usg tv zapłaciłam 80 pln i to wszystko co moge dobrego powiedzieć, Pan doktor dowiedziawszy się, że przez 8 lat brałam tabletki stwierdził ze wszystko tam mam wypalone i nie ma szans na zagnieżdzenie jajeczka a kolejne 5 lat spędze na dochodzeniu do siebie po tabletkach...Pan doktor przez kolejne 40 min opowiadał o medycynie w Anglii i o spadku liczby plemników w nasieniu na przestrzeni 50 lat... przed badaniem usg wyprosił mojego męża, po badaniu stwierdził że wszystko jest u mnie ok i że ma być "w najbliższy weekend ostro" po czym pogłaskał mnie po obojczyku kilkukrotnie i uszczypnął w policzek...
taki właśnie jest doktor Lutosławski,ja będąc u niego na wizycie wysłuchałam opowieści o dokonaniach córki doktora,także ginekologa. Nawet gazetę miał ,w której umieszczony był wywiad z córką. Następnie dowiedziawszy się,że mój mąż pracuje za granicą i rzadko bywa w domu powiedział,że to ie dopuszczalne,ponieważ kobieta w moim wieku powinna więcej korzystać z życia,jeśli chodzi o sferę seksu. A poza tym według mnie zbyt długo przeprowadzał badanie ginekologiczne. Ja już się raczej więcej do niego nie wybiorę i nie wiem czy poleciłabym komuś z moich znajomych .
doktor uprawia gadulstwo i przez to jest specyficzny ,ale jego wiedza,doświadczenie i skuteczność w leczeniu każdą fachurę ostrowiecką pobije.
To człowiek i lekarz z klasą.
Moze facet ma wiedzę ale niestety nie wie co to higiena. Wzierniki z minionej epoki, wielokrotnego użytku noszą slady kamienia. Zastanawiam się w jaki sposób sterylizuje swoje narzędzia, może plucze pod bieżącą wodą moze gotuje i stąd ten kamień? Podklady na fotelu i usg materialowe również wiekrotnego użycia oczywiscie nie zmieniane po każdej pacjentce. Do tego facet nie zakłada rękawiczek, jedynie do badania na jedną ręke. Zrezygnowalam z usług tego pana, po prostu balam się ze w końcu czymś mnie zarazi. Wiem że wiele pacjentek odeszlo od niego właśnie z tego powodu.
Witam,
U dr Lutosławskiego leczę się od 4 lat, jako jedyny zlecił badania, jako jedyny po konsultacji z córka-tez ginekologiem(akurat przyjechała z nim) postawił diagnoze i dzięki niemu mając okres funkcjonuje jak każda kobieta, wcześniej nie mogłam chodzica bol byl niemilosierny. No ale ktory ostrowiecki lekarz slyszal o endometriozie? Zaden, bo i po co, lepiej leczyc na nic. Wczesniej "leczyła" mnie przez 5 lat dr Frydecka na "nic", zadnych badan, leki dobierane tak zeby koncern ktory promowala zarobil, po lekach czulam sie gorzej niz jak ich nie brałam, wiec zmiana kolejny-bez badan hormonow, bez badania ginekologicznego. Dr Lustosławski mimo ze straszny gaduła ma sprzet i wiedzę,a przede wszystkim serce, nie jest nastawiony na kase. Do życia na to nie przeliczysz, przyjezdza tu z dobroci serca, bo chce pomoc. Znam osobiscie mnostwo par ktorym pomog, gdzie nikt nie dawal im szans, leczyli sie wydawali kolosalne pieniadze bez skutku,sama wysłuchałam na poczekalni niejednej smutnej historii ale finalnie każda konczyla sie dobrze dzięki dr Lutosławskiemu- bo zareagowal w pore. Zaden ostrowiecki lekarz nie nadaje sie do ciazy z powiklaniami, zaden nie ma sprzetu, dla ostrowieckich ginekologow liczy sie ilosc nie jakosc:( Nie o to tu chodzi jesli mowimy o ludzkim zyciu- zyciu matki i dziecka! Życze Panu dr 200 lat, mam nadzieje ze w trakcie ciazy rowniez bedzie mnie prowadzic.Kazda pacjentka rodzi potem u niego w Lodzi-oczywiscie jesli chce, jest przy porodzie, pomaga podpowiada. Podchodzi do kazdej pacjentki indywidualnie, wizyta trwa dlugo, ale chyba wlasnie chodzi o to zeby pomoc a nie kolejna prosze.. Z zadnym lekarzem nie moglam tak szczerze pogadac nawet o seksie, a kto wam odpowie na pytania-mama/tata..od tego sa lekarze jesli cos nurtuje czy boli przy stosunku, otd. Gadulstwo/przechwalanie ma nieszkodliwe, pomaga kobietą którym nikt nie byl w stanie pomoc, ktorym powiedzieli nie bedzie dziecka, nie da sie tego wyleczyc i co sa zdrowe, rodza zdrowe dzieci. I tak jak napisala wyzej jakas dziewczyna cieszmy sie ze na ta wies przyjezdza ktos kto sie zna. 80 zl za cale badanie, ma sprzet i serce dla kazdej pacjentki.
witam mam pytanie czy ten dr zajmuje sie tez nieplodnoscia i czy przyjezdza jeszcze do Ostrowca??
Dajcie sobie spokój z tym lekarzem.On nie robi żadnych badań tylko daje kupę leków bez pokrycia w faktach.Skąd wie,jakie daC leki,jak mi np. nie zrobił żadnego badania.Higiena FATALNA,BRUD.MAMY XXI WIEK,a on leczy jak za czasów średniowiecza.Jeśli komuś pomógł,to znaczy,że mu się udało,przez przypadek.
moze i sprzet ze sredniowiecza i gabinet wyglada jak wyglada ale ktory "sterylny" ostrowiecki gabinet mozesz polecic? bo ja zadnego..jesli badanie chcesz usg dopochwowe zapraszaja do szpitala, zwyklym usg wszystkiego sie nei zobaczy przez powloki brzuszne-zreszta biora tylko na lozko zaden ginekolog w
ostrowcu nie robi porzadnego dpopchwowego usg...przeszlam przez wszystkich ostrowieckich "specjalistow", i nie polecam,liczy sie tylko ilosc i kolejny pacjent!!moja siostre chodzila do Pani ginekolog z Polnej(zielona przychodnia przy samej ulicy naprzeciwko Lidla,nie pamietam nazwiska), pani dr uwazala ze skoro siostra ma cytologie 1 nie musi jej badac ginekologicznie..musialaby ja na szpital brac bo w gabinecie sprzet byl ale po co go uzywac skoro sie nei umie,,.i co i guz i usuniety jajnik,,dr lutoslawski sie poznal polecil niestety juz tylko szpital onkologiczny bo guz rosl i zagrazal innym narzadom..poza tym byl to guz gdzie widac bylo zmiany i trzeba bylo robic markery nowotworowe ale to on uratowal 2gi jajnik i jest szansa ze siostra jeszcze kiedys bedzie matka..bo postawil trfn diagnoze po tym co zobaczyl na badaniu dopochwowym, potem reszta badan i wizyta w onkologicznym, niestety gdyby Pani dr wczesniej zrobila jakiekolwiek badanie zauwazylaby go i moze uratowaloby jajnik,ale po co cytologia 1 zdrowy pacjent! Pani dr z oczow moze po latach by wyczytala to u siostry jakby guz byl wielkosci zoladka moze..brak slow...znam tez takich co sprzet w domu maja najlepszy i co i sie przyciski myla bo sie angielskiego nie zna,,bo sie nei wie co sie widzi, ale tyle i tyle prosze zaplacic..nie o to tu chodzi. Kiedys jak sie szlo do lekarza prywatnie przynajmniej pomogl, lub probowal..teraz nastepny prosze i wizyta za miesiac-to sa ostrowieccy lekarze w swoich gabinetach bez sprzetu bez wiedzy nie douczeni, bo na seminaria kasy nei ma,zatrzymali sie z wiedza w sredniowieczu!:( Sa lekarze co mimo wieku poszerzaja wiedze i moze sie przechwalaja tym w gabinecie ale potrafia pomoc i chca. Badanie dopochwowe i ginekologiczne to podstawa jakiejkolwiek diagnozy plus potem badania hormonow-od tego powinien zaczynac kazdy lekarz,,a nie cytologia 1 -ktora odczytuje w szpitalu pielegniarka i jestes zdrowa:( Wiedzialyscie ze przez badanie cytologiczne mozna wykryc raka jesli ktos je dobrze odczyta a nie dopasuje do rubryki?? Ja to wiem, bo sie lecze u madrego lekarza jakim jest dr Lutoslawski dzieki niemu moja siostra zyje,ja moge normalnie funkcjonowac w okresie a w przyszlosci mam szanse na dzidziusia mimo zdiagnozowanej endo i hiperprolaktynemi-mozna to leczyc a nie udawac ze sie cos robi jak ostrowieccy ginekolodzy. Dr Chwyczko nie polecam, on guza potrafi pomylic z jajnikiem:( dr Frydecka nie wie co to badania hormonow i jak je odcztac i potem dopasowac leki,ponadto badania w szpitalu a dr Szczepaniakowa mimo ze ma sprzet nei potrafi go uzywac...
I dlaczego każda z was życzy mu 200 lat życia? Zahipnotyzował was i macie te same myśli?
Bo doktorek już ma swoje lata, ale ma też wiedzę. Będę mu wdzięczna do końca życia. Mam swoje dziecko.
Dzięki dr Lutosławskiemu mam dwójkę już dorosłych dzieci.
Moje pierwsze dziecko, które rodziłam w Ostrowcu zmarło w czasie porodu z winy lekarza.Teraz to skierowałabym sprawę do sądu ale wtedy byłam tak zrozpaczona,że nie myślałam o tym,zresztą ten lekarz,który był przy porodzie już nie żyje.
Pamiętam ,że jak opowiadałam dr Lutosławskiemu o tym porodzie to co chwila łapał się za głowę.Tak więc drogie pacjentki piszcie co chcecie, że gaduła za długo bada itd Ja wiem swoje dzięki niemu mam dwójkę fajnych dzieci,które oczywiście urodziłam w Łodzi.Też nie było łatwo,miałam komplikacje,leżałam dłuższy czas-nie wiem,czy gdybym zdecydowała się na poród w Ostrowcu miałabym te dzieci.Najbardziej żałuję tego, że doktora nie poznałam wcześniej,to może mój pierwszy syn miałby już 30 lat.
Panie życzą dr 200 lat bo jeśli dobrze liczę to ma ok 85 lat. Prowadził moją ciążę, odebrał poród, troszczył się o mnie w szpitalu jak o córkę. Wiem, że pomógł wielu kobietom. Jest specyficzny ale jego na prawdę interesują problemy pacjentek a nie kasa. Chodziłam do dr na wizyty w ciąży ok 13 lat temu i płaciłam jakieś grosze.
Czy doktor jeszcze przyjmuje?
Doktor Chwyczko pomógł mi urodzić bezproblemowo przyjechał w niedzielę choć był na urlopie, ma dobrą rękę i zachowuje się jak prawdziwy profesjonalista. Zawsze będę go pozytywnie pamiętać.
To prawda. zachowuje się jak facet nie jak lekarz... Po pierwszej wizycie miałam bardzo mieszane uczucia potem było tylko gorzej a na ostatniej wizycie szkoda gadać.... tekst lekarza do pacjentki: fajne ciałko, albo przytul sie i przyciąga do siebie i sposób badania po prostu obrzydliwy.... nigdy więcej.... ja się czułam tak zarzenowana, nie chcę używać dobiniejszych słów... NIE POLECAM NIKOMU.
Od pierwszej wizyty miałam bardzo złe odczucia. Zachowanie na prawde jak facet a nie doktor. z każdą wizytą było tylko bardziej nie przyjemnie... Na ostatniej wizycie tekst: ładne ciałko, albo przytul się i przyciąga do siebie, przy usg trzymał rękę na brzuchu nie wiem po co.... dotyka i bada w sposób obrzydliwy.... NIGDY WIĘCEJ. Ja psychucznie nie wytrzymałam.
Słyszałam ze jest dobry
