Czyli leżące pacjentki na korytarzach to dowód, że jest wspaniale, mam rozumieć? Co do pacjentek - pewnie, tak jak roszczeniowi i pyskaci lekarze. Ale z jakiegoś powodu to w Ostrowcu akurat kobiety nie chcą rodzić, bo są traktowane jak bydło. Widać że jesteś facetem, bo gdybyś był kobieta po kilku porodach to byś wiedział, że jak cię rozdziera od środka to uprzejme sformułowania jako ostatnie opuszczają twoje gardło. To całkowicie normalne. Jeśli doprowadziliscie tam do tego, że kobieta skarży się na forum na konkretnego lekarza i widać, że jest roztrzęsiona, to raczej nie bez powodu. Naszemu wymierającemu miastu powinno zależeć, by kobiety chciały tu rodzić i mieszkać. Jeśli nie jesteście w stanie zapewnić ludzkich warunków, zapewnijcie chociaż ludzkie traktowanie. To naprawdę nic nie kosztuje.
Dziewczyny, rodziła któraś ostatnio w Ostrowcu? Poprawiło się coś? Bo ja się panicznie boję porodu w tym szpitalu (brudno, ubikacje myte tą samą szmatą co podłogi, niemili lekarze, brak znieczuleń) a nie wiem czy zdążę do innego dojechać...
Bardzo dobrze napisane gościu 13:32. U nas na pewno dbają o jedno. O kasę.
Dziewczyny dbajcie o swój dobrostan. Nie może być tak, że kobieta przed porodem boi się iść rodzić do jakiegoś szpitala z takich powodów, które zostały wcześniej wymienione. Nikt łaski Ci nie robi, żeby urodzić po ludzku.
13:26 od osób w pewnych zawodach - lekarz, policjant, strażak, czyli pracujących i pomagających ludziom, którzy znaleźli się często w sytuacji wielkiego stresu, traumy oczekuje się innych zachowań niż od pacjenta, ofiary przestępstwa, wypadku, czy pożaru. Taki człowiek może zachowywać się nieracjonalnie, a zadaniem profesjonalisty jest działać skutecznie i nie wyrządzając krzywdy lub minimalizując wszelkie uszkodzenia na ciele i psychice, o ile są nieuniknione w toku prawidłowego działania.