Czy ktoś orientuje się co to za straszne huki dziś w nocy było słychać? Były to takie wielkie trzaski, że aż w nocy się obudziłam. Jakby coś się zderzyło, uderzyło albo spadło coś ciężkiego z wysokości. Czytałam w facebooku, że to rzekomo z huty, tylko że ja mieszkam po drugiej stronie miasta a jeden z huków był tak potworny że aż mnie obudził. Ten odgłos nie mógł pochodzić z huty bo ten trzask miał miejsce maksymalnie kilkadziesiąt metrów od mojego domu.
Ego sąsiada może pękło
koronawirusa bombardują petardami
Piszesz ,że mieszkasz po drugiej stronie miasta ale nie piszesz gdzie,piszesz że to odgłosy huty ale jest dwie huty stary i nowy zakład,przecież na starym zakładzie są firmy które różne rzeczy robią.Napisz gdzie mieszkasz to ja ci odpowiem co cie straszyło w nocy a dopisz jeszcze ila masz lat
To były i sa ODGŁOSY ZNUDZONYCH NA KWARANTANNIE.
Nareszcie normalny i sensowny wpis.
Debile nawet odpowiedzieć na proste pytanie nie potrafią tylko atak,leczyc się psychole.Wam to korona już na leb padła.
To jakiś kretyn strzela gaźnikiem swojej "sportowej fury". Od paru dni zapierdziela po nocach ulicami miasta.
O 2 czy 3 w nocy? Odglosy jak strzelania czy petrad
nie, to kaczyński spadł z dywanu na podłogę
Jak petardy i race to wesele,pewnie jakas para w nocy wzięła ślub potajemnie i strzelali petardami z radości.Żeby mandatu nie płacić bo pewnie było więcej niż 50 osób na weselu.
Nie było widać nic na niebie. Tylko huki były i to w dużych odstępach czasu