wesela nawet >50 os.nie są zabronione bo nie wchodzą pod zgromadzenia publiczne
co nie sa? jak koronowirus zabije uczestnikow wkrótce po weselu...
Mirkowi dupa pękła kilkadziesiąt metrów od twojego domu.
Albo coś ci się śniło.
Rynsztok i chamstwo. Tak można podsumować poziom dyskusji w tym wątku. Szkoda o cokolwiek pytać, bo wyleją się hektolitry pomyj, hejtu i jadu. O tempora, o mores...
Zadajesz głupie, niekonkretne pytania.
Nie podajesz konkretnej lokalizacji, nie podajesz dokładnego czasu. A spodziewasz się konkretnej odpowiedzi.
Te odpowiedzi są tak mądre, jak mądre jest twoje pytanie.
Też słyszałem kilka razy, w krótkich odstępach czasowych, obudziło mnie. Też jestem ciekaw co to mogło być ale nie mam żadnego pomysłu. Mieszkam w okolicy centrum i ciężko mi powiedzieć skąd to dobiegało.
Ale spałeś po obiedzie, w nocy czy może w dzień po nocnej zmianie?
Okolice centrum to dość spory obszar.
O i tak :-|