A zna ktoś jeszcze może jakichś wartościowych ludzi mieszkających np. w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu ?
Może im równiez zaproponować kandydowanie w Kunowie ?
Zawsze to jednak większy wybór.
Żaden z kandydatów nie ma obowiązku ujawniać swoich dochodów do momentu kiedy zostanie tzw.osobą publiczną po wyborze na funkcję. Status majątkowy może pomóc w ocenie zaradności,czy przedsiębiorczości kandydata nie ujawni jednak predyspozycji do zarządzania gminą,zespołem ludzkim itd.Dla mnie osobiście najważniejszą w tym czasie jest konieczność zmiany stylu i efektywności pracy urzędników samorządowych zatrudnionych w UMiG,gdyż niektórzy z nich biorą pieniądze za pozorowanie pracy. To nie tylko moje zdanie ale wielu mieszkańców.Koniecznym jest gruntowny przegląd kadr,zakresów czynności,systematyczna ocena pracy na stanowiskach.Takie działanie oraz niezbędne roszady kadrowe spowodują obudzenie się tzw."towarzystwa wzajemnej adoracji".Czy nie mam racji?
Masz Realisto 100% racji, popieram Cię w całej rozciągłości.
Panie Lechu, Realisto.
OBOWIĄZKU ujawniać swoich dochodów kandydaci oczywiście nie mają. Ale tu nie o to chodzi - Pan chyba nie doczytał tego co wyżej napisano. Dosyć powszechne jest domniemanie, że kandydaci na burmistrza kandydują, bo nie mają lepszego pomysłu na siebie - lub - widzą w tym prosty sposób na zarobienie znacznej kasy. Kandydaci którzy chcieli by być wiarygodni - idąc tym tokiem rozumowania - powinni określić swoją sytuacje materialną, dzięki czemu sytuacja dla wszystkich byłaby klarowna.
Zresztą - napisał pan w swoim zestawieniu, że chodzi o niecałe 200 tys. zł (w ciągu 3 lat). Pan wybaczy, ale w skali nawet takiej gminy jak Kunów to GROSZE (czy sensownie wydane - to inna sprawa). Mieszkańcy gminy widzą natomimast, że o wiele większe pieniądze są wydawane na inne "inwestycje", które tylko z nazwy są inwestycjami, bo w perspektyiw kilku lat generowac będą tylko koszty. Tu naprawdę można byłoby zaoszczędzić o wiele więcej, ale być może to widać tylko z bliska ?
Panie Lechu, na swojej stronie obiecuje Pan, że uruchomi pan portal internetowy, "gdzie na bieżąco udzielane będą odpowiedzi na pytania kierowane do burmistrza". Dlaczegóż więc nie uruchomi pan takiego działu na swojej własnej stronie już teraz ? Pewnie wielu by chętnie zadało Panu pytania, ale nie może. Stąd taka obietnica jest niczym więcej jak tylko obietnicą. A obiecujących to my mamy aż nadto...
W swoim programi obiecuje pan "tworzenie nowych miejsc pracy". W jaki sposób burmistrz miałby tworzyć nowe miejsca pracy ? Czyżby Pan nie wiedział, że Burmistrz nie ma do tego kompetencji ? Czy burmistrz ma otworzyć firmę "Gmina Kunów sp. z.o.o" ?
Panie Lechu, bądźmy poważni...
Aż strach udzielać komentarzy na tym forum, bo każdy potencjalny wpis uważany jest za wpis Pana Lecha. Wiele ludzi dodaje posty na tym forum Gosciu z 21:35, no chyba, że ty masz jakieś inne informacje
A ja się tam nie boje i ile kto ma to znaczy że zasługuje na to swoją pracą i kompetencją każdy może się kształcić i zarabiać ....... Mnie interesuje tylko sprawiedliwość i umiejętność gospodarowania tym wszystkim co można zrobić żeby było lepiej a przede wszystkim zacząć sprzątać w kurniku bo tam najwięcej smrodu każdy robi jak chce i co chce brak dyscypliny spacerki po sklepach w godzinach pracy w UMiG to podstawowa rzecz którą trzeba zmienić nie po koleżeńsku więc ile by kto nie miał czy obecny czy nowy burmistrz myślę że ktoś z zewnątrz tam potrzebny .....
Gościa z 21:35 czytałem te tabelki, a i aby było jasne nie jestem Panem Lechem. Na pewno są to podwyżki za 2 lata, tj. za rok 2011 i 2012, proszę więc o precyzję w wypowiedziach. Jeśli dla Pana podwyżki brutto w latach 2011-2012:
42 000 zł, 34 000 zł, 27 000 zł, 25 000 zł itd. dla 19 osób są dla Pana czymś normalnym w dobie kryzysu, tak często mówiła Pani burmistrz to nie ma sensu z Panem polemizować. Ciekawe jaka będzie tendencja w latach 2013-2014?
Popieram!Nie rozumiem tylko kto się tak przyczepił do Lecha-pokazywanie i ujawnianie brudów w urzędzie jest wskazane
moment, moment, nikt się do pana Lecha nie przyczepił.
Zaraz okaże się, że ten co nie chce głosować na pana Lecha to oszołom, aferzysta i na pewno pijak.
Pokazywanie realiów urzędu to jedno (i to jest słuszne), ale pan Lech nie zrobił tego ot tak sobie. Pan Lech zaczął po prostu swoją kampanię wyborczą. Skoro jednak sam wybrał taką a nie inną drogę prowadzenia owej kampanii, to niech nie będzie zdziwiony, że wybory również chcą wiedzieć kogo będą wybierać.
Co do sedna - jeszcze raz - te 200 tys. zł. to naprawdę GROSZE w dla budżetu Kunowa. Natomiast - gmina wydaje o wiele większe kwoty na cele, co do których niektórzy mają wątpliwości, czy są to rzeczy najbardziej potrzebne. Ale może pan Lech jest zbyt daleko od Kunowa, aby to dostrzec ?
Tak więc - jeśli chcecie dyskutować, to na argumenty.
Do pana Lecha ponowna prośba - bądźmy poważni.
Max, nie zdziwi się, bo go wybierzemy. Tylko on może rozwalić skostniałą klikę.
Pani burmistrz jest ok. Miejmy nadzieję, ze będzie startować i ponownie zostanie wybrana. Powodzenia.
Prosisz abyśmy byli poważni, a sam jesteś niepoważny. Skoro dla Ciebie 200 000 zł to grosze więc nie ma sensu z Tobą polemizować. Około 2400 zł netto miesięcznie dla Ciebie to grosze? Ogarnij się człowieku. To jest właśnie jeden z wielu drażniących ludzi argument, nieuzasadnione niczym podwyżki w DOBIE KRYZYSY gdzie "każda złotówka zanim zostanie wydana jest oglądana ze wszystkich stron" -cytuję Panią burmistrz.
cyt. słowa P. Burmistrz Kunowa "...Złotówka zanim zostanie wydana jest oglądana ze wszystkich stron...." - chyba przez niewidomych...._))
Chwila. 200000 na 19 osób przez 24 miesiące (2 lata) to daje na osobe 436 pln miesięcznie.
Kampania wyborcza polega na...obiecaniu...realizowaniu...Jak dotąd tylko nam obiecywano.Więc proszę o konkrety co zrobi i jak to zrobi przyszły burmistrz?vel p.Lech.Ł.
dokładnie - pytanie brzmi JAK pan Lech chce zrealizować swoje obietnice.
To, że chce dobrze wiemy wszyscy.
Ale wielu już chciało dobrze (ot. choćby Gierek), a wychodziło jak zwykle.
Ale podszczuwanie jednych na drugich jakoś mi się nie podoba.... źle wróży na przyszłość... pachnie "nową ekipą"...
Jak?,nijak,beton i tyle.
Kolejny gość mylący pojęcia. Ujawnianie nie jest tym samym czym jest szczucie. Dla obrońców kliki każde ujawnione patologiczne zjawisko w urzędzie będzie szczuciem, nagonką na niekompetentnych urzędników nie ponoszących żadnej odpowiedzialności za błędy i niegospodarność mówiąc bardzo delikatnie. To jest bardzo żałosna obrona, miotanie się i lęk przed odpowiedzialnością za fatalne rządy jakich w historii Kunowa jeszcze nie było. Jak wytłumaczysz wzrost kosztów na administrację z Kunowie o około 1 500 000 zł z roku 2011 na 2012?
Co się stało z reformą oświaty? Nakłady na oświatę w roku 2011 stanowiły 25,7% całego budżetu gminy Kunów, a w roku 2012 już 33,1 %. To też jest szczucie??? Urząd Statystyczny w Kielcach "szczuje" ludzi na Panią burmistrz i nieudolnych urzędników? To są fakty! Żałośni obrońcy spraw, których już nie da się obronić. w innych gminach powiatu nakłady na oświatę sukcesywnie maleją ale oczywiście nie w Kunowie, w innych gminach wydatki na administrację utrzymują się na jednakowym poziomie ale w Kunowie wzrosły o prawie 1 500 000 zł!!!