Maksymalna ustawowa stawka opłaty adiacenckiej to 30%. Radni w Kunowie uchwalili 25%. A oto przykład: Masz działkę 1 ha, ziemia V kl. położoną wzdłuż drogi gminnej. Wartość działki rolnej wynosi przed podziałem 20 tys. zł. Dzielisz ją na 4 działki po 0,25ha. Mija termin ustawowy na uprawomocnienie się podziału (ok 3 tygodni). Rzeczoznawca majątkowy zatrudniony przez gminę wycenia twoją działkę, a właściwie 4 nowe, które powstały w wyniku jej podziału np. na 2 miliony zł (a może dużo więcej, zgodnie z cennikiem podanym przez Urząd Statystyczny, lub stosując własne kryteria). Różnica wartości przed i po podziale wynosi 1 800 000 zł. Burmistrz wydaje decyzję o opłacie adiacenckiej w kwocie 25% różnicy wartości, a więc...450 000 płatne w ciągu 14 dni. Skąd weźmiesz tyle w tak krótkim czasie? Tym bardziej, że właśnie wydałeś na geodetę, na mapki, na księgi wieczyste etc, etc. I to właśnie zafundowali nam radni na ostatniej sesji.
Dziękujemy...będziecie chodzić opłotkami.
Dziękuję zorientowany i pozdrawiam Cię. Dokładnie tak jest jak napisałeś!
Przepraszam za błędne wyliczenia! Oczywiście wszędzie skreślamy ostatnie zero! Nie 2 miliony, a 200 000, nie 1 800 000, a 180 000 i nie 450 000, tylko 45 000! Uff... jaka ulga! Prawda?
I co?Oświadczeń pani Grażyny nie będzie?zgacha na całego?
jak kogoś stać na zakup kilkunastu działek to co to dla niego opłata w wysokości 25%.I tak na nich zbije niezłą fortunkę, tylko dlatego, że dopchał się do władzy i prawie ,,za darmo" zakupił działkę w korzystnej lokalizacji.a gmina musi przecież obracać jakimiś funduszami, bo dzięki poprzedniej władzy to ma tylko kredyty do spłacenia.
Kasiu nie pitol, ok? Jeśli ktoś zwróci się z zapytaniem dot. udzielenia ionformacji publicznej tj. ile zarabia Pani Grażyna to urząd ma obowiązek na takie pytanie udzielić informacji zgodnie z Ustawą o dostępie do informacji publicznej, to do gościa z 00:36, dziwna jest ta Twoja radość w związku z powyższym.
Kasiu 25% nie płaci ten co kupuje, jak wspomniałaś lecz ten który sprzedaje, dzieli itd. Nie wprowadzaj ludzi w błąd!
Poprzedni burmistrz nagradzał sowicie podwyżką pensji wybranych urzędników. Robił to z wielką lubością, bo wydawał nie ze swoich. Płacił kasą podatników - za lojalność. Nawet Jego zastępca miał wyższą pensję od Niego.
Jemu rada nie podwyższyła więc o to się na nią pogniewał do końca kadencji.Podwyżki poza swoją osobą były w jego kompetencjach więc dawał je a to awansując swoją kuzynkę lub płacąc 40 lecie zastępcy który o sobie mawiał "jestem na stażu".Ogólnie mówiąc była to tragiczna pomyłka wyborców naszej gminy oby nigdy więcej takich wpadek.
Czyli jak poprzednik nagradzał i podwyższał pensje, to teraz Pani burmistrz wolno wszystko? W dobie kryzysu? To jest wg. Ciebie usprawiedliwienie dla Pani burmistrz? gościu z 13:17. Jeśli poprzednik źle rządził, chociaż 10 miejsce w kraju, a 1 w świętokrzyskim na to nie wskazuje /dot. wykorzystania funduszy unijnych, Pani Dudy nie ma w pierwszej setce/, to Pani burmistrz też może źle rządzić? Nie uwsteczniaj się, nie cofaj, patrz w przyszłość!!!
Aniu! wykorzystanie środków unijnych to inna bajka i nie jest zasługą poprzednika .Pracowało na ten efekt wielu ludzi-nie będę ich wymieniał gdyż to już historia.Specyfika funkcjonowania tych funduszy związana jest ściśle z procedurami naboru wniosków w programach operacyjnych czy odnowy wsi.Przez okres ok3 lat dostęp do środków będzie niezwykle trudny a możliwości otworzą się wraz z nowym budżetem unijnym.Co do samego rządzenia osobiście uważam,że obecna burmistrz jest przygotowana merytorycznie do sprawowania tej funkcji w przeciwieństwie do poprzednika którego jako sekretarz wspierała jak to tylko było możliwe.Inną kwestią jest natomiast zarządzanie kadrą urzędniczą,która niestety w znacznej mierze rzutuje na ogólny wizerunek urzędu i burmistrza.Starajmy się oceniać innych rzeczowo nie emocjonalnie., Pozdrawiam
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Tak rzeczywiście było i jest.Pani burmistrz może zdecydowanie poprawić swój wizerunek wprowadzając odrobinę dyscypliny w tym "Babińcu".Niektóre panie dość zręcznie nią manewrują, a negatywy zbiera ona.
Pozdrawiam.
Po raz pierwszy zgadzam się z Tobą w 100% Jurku z Janika.
Raczej manewrują aby jej nie wejść w drogę ,albo żeby nie widziała bo OPR by zdrowy był. ..niestety burmistrz kto by nim nie był to jest jeden i raczej zajęty czym innym niż np. pilnowanie kto na fajkę wychodzi więc ...im się dość często udaje,niestety.Ale przynajmniej się za ten jak ktoś to określił,,babiniec" zabiera od czasu do czasu.Może ze 2 wypowiedzenia by jej spokój przywróciły ,ale wtedy znów by sie jakiś obrońca uciśnionych znalazł .a najgorsze że wczesniej on sam narzekał na bałagan w urzędzie-nawet wiem kto to by był:)))
Kasiu! każda władza zaciąga kredyty gdyż w przeciwnym wypadku nic by nie zrobiła.Obecna również .Swoimi wpisami czasem zaprzeczasz samej sobie.Pozdrawiam
Jeszcze trochę i dobijemy do 1500 postów.Hurra, nawet pan starosta tylu postów nie ma, huuuraaa