Protokoły z każdej sesji znajdują się u osoby z UMiG obsługującej radę. Na stronie internetowej publikowane są tylko zaproszenia na sesje z porządkiem obrad.
Marcin nikogo nie uraziłeś, pierwsza część Twojego posta jest zajefajna, Burmistrz prężnie działa, jest praca, są staże, kreatywność aż kipi, przepięknie uklada się wspolpraca z UP, proponują pracę, organizują szkolenia, wykonują niesamowite projekty z których kasę mają tylko Ci, którzy je organizują, szkolenia, kursy gotowania dla mężczyzn, kursy spawaczy dla kobiety, no jest CUDOWNIE w naszej gminie tylko my jacyś tacy do niczego jsteśmy, napisz mi dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze wg. Ciebie? Masz rację w Kunowie jest w porządku, bo gdyby była bida, to przecież Pani burmistrz takich kosmicznych podwyżek by nie dała urzędnikom, są nadwyżki, są podwyżki. Co wy ludzie chcecie? opamiętajcie się!!! Pani Sekretarz otrzymała marne grosze podwyżki, to tylko 42 000 zł w roku, ok 2300 miesięcznie, przecież to nie jest wcale dużo!!! za taką super organizację pracy w urzędzie. Przekonałeś mnie, biorę się za pracę, nie narzekam już, mam 1500 zł brutto więc nie ma co, jest cool.
Jurek z Janika my może i mamy, właściwie to na pewno mamy źdźbła, beli w oczach ale rządzący powinni być kryształowo nieskazitelni jeśli chodzi o podejmowanie decyzji, jako ludzie maja tak jak i my wady i zalety w różnych proporcjach.
Nie ma leku na wszystkie choroby.
Jeśli na jedno skutkuje, to na inne szkodzi.
Zgodzę się z tym,nie mam pretensji że mam życie jakie mam,może za mało się staram,nie rozumiem natomiast ludzi urzędujących na państwowym wikcie,począwszy od premiera a kończy-wszy na burmistrz.Na podwyżki ich wynagrodzeń jest,premie,dodatki,nagrody?gdzie te ostatnie to nie wiem za co im się należy?Ale by wspierać tych naprawdę potrzebujących nie ma!Zasiłki rodzinne od państwa,naprawdę można za to ubrać,nakarmić i wykształcić dziecko.Jestem bez pracy pół roku,a juz wiem co znaczy głód i zaporzyczanie się w sklepach,jestem załamana,a czynsz muszę płacić,światło,gaz,nie mówiąc o spłacie kredytu,który wzięłam na zakup książek,do dziś ściga mnie provident.
Ago, wszyscy musimy płacić za czynsz, wodę i swiatło. To tylko w Kunowie są tacy co uważają,że im sie wszystko za darmo należy. Ja gdy straciłam pracę zamiast się użalać i czekać na cud szukałam jej do skutku, choć łatwo nie było. Doraźnie żeby mieć na podstawowe opłaty i chleb dla dzieci podjęłam się opieki nad starszą schorowaną osobą, potem pilnowałam dziecka w pewnej rodzinie i cały czas poszukiwałam stałej pracy. Było ciężko ale nie oglądałam się aż manna sama spadnie mi z nieba. A odnośnie kredytu który spłacasz za zakup książek - to co to za książki i ile one kosztowały że musiałaś go zaciagać? Przecież przy niskim dochodzie rodzice dostają dla dzieci podręczniki za darmo- finansuje je gmina, dzieci dostają też obiady w szkole za darmo - wiem , bo przez rok sama z takiej pomocy korzystałam.
Wzięłam tylko 500zł a do spłaty prawie drugie tyle.Nikt mną nie pokierował by otrzymać książki gratisowo,po prostu je kupiłam zaciągając lichwiarską pożyczkę.Nikt mi nie powiedział że są obiady też płacone przez gminę,ja tam nie chodzę więc i moja wiedza była skromna.Należę do tak zwanych odludków.Ale mogę powiedzieć że będzie dobrze,znalazła się osoba która zadeklarowała pomoc,zakupiła mi żywność itp.W poniedziałek mam rozmowę kwalifikacyjną na jej stanowisko,poleciła mnie gdyż ona sama nie może już pracować,ma chore serduszko.Nie wiedziałam że są i tacy w naszym mieście.To całkiem mi obca osoba a okazała się prawdziwym przyjacielem:)
Drogi Marcinie popieram Twoje słowa. Rozumiem bezrobocie itp., ale wiele osób korzystających z MOPSu nie pracuje, bo nie chce, woli dostać kasę i postać z winkiem.Tylko dzieci szkoda wychowujących się w takich rodzinach.
23:21 Całkowicie masz rację i w 100% Cię popieram.Przyznając zapomogę finansową,pracownicy mops powinni bardziej przyjrzeć się osobą"potrzebującym"a przede-wszystkim tym gdzie występuje alkoholizm.Przykład:Mój sąsiad,facet młody,notorycznie pijący,wystający z kumplami za blaszakiem sklepu,nie mający na utrzymaniu dzieci,wręcz przeciwnie karmią go rodzice,no ale idzie do mops bo na picie nie ma!mało tego"płacze" pod sklepem że dali mu tylko 120zł i to ma byc sprawiedliwe?Jeżeli przyznano mu to na zywność,dlaczego nie dostał tej kwoty w talonie?nie miał by możliwości zakupienia alkoholu i to moze by go zmobilizowało chociaż do pracy sezonowej?
Wątek:"Kuchenne Rewolucje":i znowu o Kunowie?Po części rozumiem,brak dobrego lokalu z piwem,kebabem,pizzą,tu nie ma nic!
NOWY WĄTEK
Wczoraj rozpoczął się tegoroczny sezon podpaleń traw. Tradycyjnie przy drodze prowadzącej z Kunowa do Bukowia ktoś z premedytacją podpala suche trawy. Czy nie ma sposobu na tego piromana? W tamtym roku padały przykre głosy, że to dobry sposób na "dorobienie" przez strażaków.
Niestety to margines i dramat ale takie przypadki niestety zdarzają się, w Kunowie piromana nie złapali ale to kwestia czasu. Oto naganny przykład, poniżej link:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120320/POWIAT0206/120329983
zgodzę się na wszystko macie rację z podwyżkami w kryzysie czy co ale zobaczcie i wyciągnijcie wnioski jak pracują państwowi pracownicy w gminnie u kierownika pana Sarka 3 mężczyzn na stałe nazwiskami nie będę operować ale pan W i pan K i dziadek dzień w dzień po Ćwiarteczkach i piweczkach w pracy dzień w dzień ale cóż państwowa posadka to można robić co się chce bezrobocie bieda w gminnie Kunów pracowników kompetentnych na pęczki ale po co jak można klitkę pijaków trzymać
Gmina Kunów zainteresowała się projektem darmowego internetu. Pani przewodnicząca A.B., która biernie w tym uczestniczyła, przyznała komputery z internetem osobom, które już to posiadają. Nie sprawdzając wiarygodności wniosków omijając prawo jak to zwykle w gminie Kunów bywa.
dorcia,pewnie nie zawsze pan Sarek lub burmistrz czytają forum(tak mi się wydaje) wartało by takie uwagi skierować bezpośrednio do burmistrz za pośrednictwem oficjalnej strony,być może nie odpowie,ale przeczyta i wyciągnie konsekwencję...Ps:przepraszam za błędy
Piękne kwiatki, Pani burmistrz nie panuje nad tym wszystkim,szkoda. Jakość wykonywanych prac przez tych ludzi jest taka sama jak ich stan trzeźwości.
No ale ma satysfakcję że pracę im dała.A ja czy ty,możesz prosić i się nie do prosisz,bo?nie pijesz?Zimą też i panie i panowie przy odśnieżaniu tak pachnieli że przechodząc obok samymi oparami mogłaś się nawalić.I mówi się bądźmy czujni,reagujmy...
Może oni piją tylko po 12ej,jak prawdziwi dżentelmeni.A tak serio,każdy wie gdzie to zgłosić więc?skoro kole kogoś to w oczy?za rogiem jest posterunek.