Piszę prawdę. Nikt że zdolnej młodzieży nie zostaje w Ostrowcu bo tu nie ma perspektyw.
Jakie sukcesy?!?!? Praca za znajomość i klaskanie to sukces sam w sobie?
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego to miasto "umiera "?
Każdy widzi co chce optymista widzi miasto, które po latach stagnacji rozwija się, pięknieje.
Pesymista widzi miasto umierające, dlaczego? Bo kolejne lata nic w życiu nie osiągnął. Kolejna już dekadę szuka pracy, ale wiadomo, że dla ludzi z takim wykształceniem i możliwościami pracy brak. Nikt nie docenia tego geniuszu. Wiec jedyne co robi to pierdzieli głupoty na forum, jak to źle. No Ostrowiec w ruinie.
A tobie gościu 18:29 udało się dzięki układom? I jesteś taki mądry? Inwestycje - słowo nadużywane przez pana prezydenta przy każdej wypowiedzi celowo, bo to pijarosko dobrze brzmi. Ludziom wpada w ucho takie hasło i pojawia się iskierka nadziei. Tyle, że to nie sa inwestycje gospodarcze, nie powstaje nowy duży zakład pracy, który będzie zatrudniał nowych ludzi, będzie generował wzrost podatków do budżetu miasta. To sa inwestycje z podatków. Ale PR jest.
W tym mieście jest powazny problem, bo tu nie ma klasy średniej. Ludzie zdolni nie wracają po studiach, bo po co? A jak nie ma klasy średniej to miasto nie ma kręgosłupa demokratycznego. Klasa średnia ma największy wpływ na rządy w państwie czy mniejszej spoleczności. Gdyby w takim Ostrowcu Św. była właściwa proporcja pomiędzy klasa niższą, średnią i oligarchią to rządy inaczej by wyglądały. Nie mielibyśmy "kwiatków" radzie miasta, bo inteligencja na to by nie pozwoliła.
Tragicznie zmarły polityk z partii Kukiza pan Rafał Wojciechowski zauważył kiedyś trafnie, że w Polsce nikt z polityków nie pragnie powstania klasy średniej i wszystkie bez wyjątku ugrupowania starają się nie dopuścić do jej powstania. Klas średnia to ludzie zamożni, żyjący z pracy lub z niewielkiej własności. To lekarze, adwokaci, architekci, a także ludzie żyjący z wynajmu mieszkań lub gruntów. Podstawą ekonomicznego funkcjonowania państwa z przewagą klasy średniej byłaby zatem drobna własność środków produkcji przy pełnej swobodzie gospodarczej.
każdy widzi liczby z panstwowych
instytucji.. . a te są dramtycznie słabe dla lokalnej kliki
18:29, a więc można to określić jednym zdaniem, g***o w kolorowym opakowaniu.
No dokładnie gościu 17:37. Czy poważni, liczący się na rynku biznesmeni nie biorą kredytów? Nie bierze kredytów ten, kto nie ma zdolności kredytowej, albo ten, który nie ma pomysłu na robienie biznesu i nie chce ryzykować.
Co prawda samorząd to nie sektor prywatny, ale pewne mechanizmy są wspólne. Pan prezydent umie wydawać pieniądze.
PiS dąży aby nie mieć długów, dlatego 500+ (likwidacja zeszytów), 13 tka i 14 tka (aby coś kupić poza emeryturą), budżet na 0 (w zeszłym roku). Długi są może jakimś doraźnym rozwiązaniem, ale to indywidualne podejście. Dlatego uważam, że życie bez długów ma zalety. Pan Prezydent podjął taką decyzję, pomóżmy jemu. Płaćmy terminowo zobowiązania. Teraz mamy wydatki i problemy finansowe, ale może kiedyś założymy konto na pomoc dla miasta. Kiedyś miasto pomagało, powodzie, klęski. Jak nam się powiedzie to zróbmy coś dla miasta. Nie robimy dla PiS, SLD, PSL, czy innej partii, tylko dla siebie. Może jakieś inne pomysły np. jadłodzielnia, pomoc dla Banku Żywności, pomoc seniorom lub coś innego.
POPIERAM GOŚCIA 08:24. ZRÓBMY ZBIÓRKĘ. POMÓŻMY ZARABIAĆ WIĘCEJ BLISKIM WSPÓŁPRACOWNIKOM PANA PREZYDENTA GÓRCZYŃSKIEGO.
,, Jak nam się powiedzie to zróbmy coś dla miasta. Nie robimy dla PiS, SLD, PSL, czy innej partii, tylko dla siebie. Może jakieś inne pomysły np. jadłodzielnia, pomoc dla Banku Żywności, pomoc seniorom lub coś innego." Cenie siermiężną ironię, ale to ma być dla mieszkańców, a nie dla,, wszystkich ludzi Prezydenta".
18:30 no chyba nie. Nigdy nie brałem kredytów, mam zdolność kredytową i własną firmę na 30 osób. Twoja teoria o dude potłuc.