klask klask klask klask klask. szkoda mi was oszołomy z kww
że można być biedakiem bez długów?
tyle to oznacza ;)
.
Jeśli masz perspektywy, długi nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie , motywują do działania.. a tu bida ino piszczy... ale nie ma długów!!! hehe.. zgadzam się z przedmówcami, autopromocja,nic więcej...
Prezydent Materek zazdrości Prezydentowi Górczyńskkiemu . Miasto bez długow to skarb.
https://www.lokalnatelewizja.pl/wiadomosci/22860,rozmowa-z-markiem-materkiem
A ja zazdroszczę Starachowicom takiego prezydenta, mógłby rządzić w Ostrowcu
Ale i bez kasy, to już dramat.
W praktyce to oznacza, że nie mamy długów również dzięki konsorcjum FART, które zabiera nasze śmieci sporo taniej, niż proponował to Remondis.
Gdyby wygrał Remondis, to byśmy mieli 1 800 000 zł zadłużenia.
Dziękujemy FART :)
Brak kredytu i ty samym nieinwestowanie w rozwój miasta to przykład dyletanctwa ekonomicznego urzędującego prezydenta Ostrowca. A szczycenie sie tym, to juz zakrawa na abnegactwo.
Ostrowiec potrzebuje inwestycji żeby przetrwać a przepisy pozwalają na bezpieczne zadłużenie gminy do 60% wysokości rocznego budżetu. W przypadku Ostrowca to prawie 150mln złotych, ktore mozna bezpiecznie zainwestować w rozwój.
Wstyd na cała Polskę, ze takiego mamy „gospodarza”.
Ale bredzisz.
Możesz podpowiedzieć w co byś zainwestował będąc prezydentem? tak się składa że abnegactwo to ulubiony stan pewnej partii. Zasadami obsadzania ludzi specjalnie się od nich nie różni ale jednak marnotrawienia pieniędzy na skalę tamtej partii nie widać, choć pewne rzeczy budzą pewne wątpliwości.
Farmazony piszesz chory kolo.
Dla ostrowczan nie oznacza to nic konkretnego. Mieszkańcy czekają na inwestycje i zakłady pracy. Nie na stypendia, podczas wręczania których można zrobić sobie zdjęcia, a potem umieścić w rocznym podsumowaniu. Te dzieci stąd wyjadą, bo do czego mają wracać?
Nie płaci odsetek, prawie 200 tys./rok. Warto? Warto! Komu nie pasi?
Teraz będzie jeszcze walka kto ma wygrać te 10 rys. zł.
Ostrowiec < Starachowice. Tam miasto się rozwija a Prezydent, cóż można tylko mieszkańcom Starachowic pozazdrościć