Konsekwentnym,to znaczy że jak wprowadzam godzinę policyjną a ktoś się nie zgadza,do więzienia.Ktoś podważa legalność maseczek,do więzienia.Jest zakaz zgromadzeń a towarzystwo na ulicy,... Tak działali w Chinach.Podobno pomogło,ale czy my takiej konsekwencji chcemy?
Mamy inne prawo niż w Chinach. Żeby tutaj wprowadzić takie restrykcje musisz wprowadzić stan nadzwyczajny. Nie takie stanu to i wymienione nakazy są bezprawne. Zapytaj polityków dlaczego nie chcą owego wprowadzić. Chociaż już teraz mogę Ci powiedzieć, bo wtedy by brali odpowiedzialność na siebie, a tego boją się jak ognia.
Takie Chińskie prawo, tam prawie nikt nie kwestionował maseczek. Okazali się skuteczni i mają spokój ale tam potrafią prawie od ręki przetestować 9 mionowe miasto przy kilkunastu przypadkach choroby. Tam każdy musiał mieć kod QR który pozwalał lub zabraniał wstępu do lokalu.
Nikt nie bronił wprowadzić na wiosnę stanu wyjątkowego rządowi ale wtedy już nie wybrano by Dudy na drugą kadencję a przy okazji nie można porównać Kaczyńskiego do Jaruzelskiego i to było dodatkową przeszkodą.
Co zrobiono u nas? zamknięto kraj przy 15 chorych osobach, pozwolono wcześniej pojechać ludziom w Alpy a potem ich nie izolowano, przylatujący zamiast na miejscu iść na kwarantanne jechali przez cały kraj dowolnym środkiem lokomocji a wile z tych osób potem chorowało.
Pozwolono jeździć bez ograniczeń kierowcom zawodowym ale nie poddawano ich wyrywkowym kontrolom.
Na wiosnę rząd krzyczał o końcu epidemii a potem rodał bony żeby ludzie się pomiksowali nad morzem, wesela nie miały być problemem bo wszystkich się znało i wybuchała jedna bomba po drugiej.
Było mało? to puszczono swobodnie dzieci do szkół i zaczęła się jazda z chorymi i zgonami a jak zaczął się palić grunt pod nogami wymyślono zakaz aborcji i przykrywkę dla kolejnej wpadki.
Wydano setki miliardów z których nikt nikogo nie rozlicza, kupa firm pójdzie w piach a wielu cwaniaków zyskało pieniądze.
Jak to mówił Sienkiewicz **** dupa i kamieni kupa, tyle zostanie po 2020 roku w wykonaniu PIS.
mamy inne prawo i niech działają wg niego. Dlaczego nie chcą wprowadzić stanu nadzwyczajnego? Póki tego nie zrobią nie ma wszystko co wymyślają jest o dupee potłuc.
A może by tak zamiast słuchać polityków zacząć używać własnego rozumu.Nie iść na Sylwestra,nosić maski i przeczekać tę zarazę? Wiem,za trudne :)
powiedz to firmą które popadły w długi
Firmom jeśli już.Powiedz ludziom,którzy stracili bliską osobę,że dla dobra firm pójdziesz się bawić w Sylwestra.
Powiedz to tym którzy nie mają co do garnka włożyć, załamali się, popełnili samobójstwo bo popadli w długi. Ilu takich jest?
Zwykła grypa też zabija wielu, może powinniśmy zrezygnować z zabawy sylwestrowej co roku? Co powiesz ludziom którzy stracili bliską osobę w tamtym roku, bo Ty chciałeś się pobawić.
No dobra.Moja kwarantanna kończy się po Nowym Roku.Nie zrobię świątecznych zakupów ani nie pójdę na Sylwestra.Cieszę się z łagodnego przebiegu i że po tym wszystkim wrócę do świata.I jeszcze jedno,siedząc w domu nie roznoszę zarazy.A wy idźcie na Sylwestra,bawcie się bo przecież i tak ludzie umierają.Kilka osób w tą czy w tamtą,jaka to różnica.Ważne aby pokazać że JA nie muszę.
Ważne, żeby zachować rozsądek. Bo gdybyś chciał uratować wszystkich co zarażają sie wirusami to nie wychodzilibyśmy z domów wcale. No ale jednak wychodzimy z domów i zarażamy. Przed covidem mogłeś zarazić wielu starszych grypą czy czymś innym przez co mogli umrzeć. Także dlaczego wtedy nie wyznawałeś tej zasady co dzisiaj?
Cały czas zachowywałem ostrożność,zakupy robiłem raz w tygodniu.Ważna informacja dla niektórych,nie byłem w kościele.A jednak gdzieś złapałem.Zanim złapałem widziałem mnóstwo ludzi w kolejkach do kasy wiszących jeden drugiemu na plecach.Widziałem też ludzi z maskami na brodzie (wiem wiem,nic nie dają) Próbowałem przynajmniej zmniejszyć ryzyko.Pójście na Sylwestra nie przyszło mi do głowy.Normalnie ze strachu.Mam chorobę współistniejącą,astmę.Cieszę się że jest dobrze.A Sylwester,za rok też będzie.
Kolega zawsze jeździł zgodnie z przepisami, nigdy nie przekraczał prędkości, nigdy nie dostał nawet mandatu. Niestety inny pirat drogowy go zabił.
To mamy jeździć zgodnie z przepisami czy jak piraci.Bo nie rozumiem.
Czyli za rok już możesz spokojnie wirusy roznosić? Nie rozumiem. Myślisz, że wszystkie wirusy grypy znikną do tego czasu? Też będziesz narażał życie i zdrowie starszych schorowanych ludzi. Tak jak mówiłem przed COVID grypa też zabijała i też sa szanse, że przyczyniłeś się do śmierci kogoś. Także bądź konsekwentny i nie chodź już bez potrzeby nigdzie do końca życia, lub do uśmiercenia wirusa grypy całkowicie.
Przecież covid to też grypa.
Tylko ze przy covid zaczęli podawać ile chorych i ilu umiera dlatego to takie straszne.
Dzienna liczba zgonów w roku 2020 w 50 tygodniu to 1500 zgonów.W 2019 to 1060.W sumie nic wielkiego.