Wczoraj gołąb zniósł jajko na moim balkonie. Codziennie ich przeganialam ale i tak przylatywały, gniazdo robiły to mąż zbierał patyki, nigdy ich nie karmiłam. Nie powiem jak zabrudzony jest balkon, a one wciąż przylatują. Nie wiem co zrobić z tym jajem, nie mam sumienia wyrzucić, a nie uśmiecha mi się patrzeć jak brudzą. Wywiesic pranie to strach. Mam male dziecko w domu, boje sie ze jakies robale mi sie zalegna.
Ktos zna sie na golebiach i doradzi co robic. Sa to dzikie golebie.
Położ potłuczone szkła zawieś jednorazówki by odstraszały gołębie
mnie tez od ok 3 tygodnia nawiedzaja golebie!robią gniazda wszędzie-w doniczce,pod krzeslem.zniszczyly mi krzewy ozdobne,znosily jaja co 2 dzien.za kazdym razem wyrzucalam,tobie tez radze,bo nie obgonisz sie.poza tym poniszcza ci wszystko i przenosza ogrom chorób.od kilku dni nie mam gosci na balkonie.powodzenia
gołębie to latające szczury przenoszą wiele chorób nie miej wyrzutów sumienia z tym jajkiem. jedząc jajecznicę chyba nie masz obaw że jesz nienarodzonego kurczaka.
Znam gościa który kiedyś pochwalił się (było to dawno) że zabił łabędzia na Romanowie i go zjadł , teraz ten gościu jeździ na wózku inwalidzkim i mieszka w domu pomocy społecznej , los go ukarał odpowiednio. Dla mnie gołębie (Duch święty przedstawiany jest pod postacią gołębia) łabędzie(łabędź jak straci partnerkę, partnera, to resztę życia jest już sam) to wręcz święte ptaki. Tak że zastanówcie się nad sobą , w większych cywilizowanych miastach to pozwalają tym ptakom żyć.
ich kupy z chorubskami też są święte? Weź się opamiętaj!
Ja się często nad sobą zastanawiam i nijak mi gołąb do tych przemyśleń nie pasuje.
Gołębie roznoszą choroby, które mogą się skończyć podobnie, nawet jeśli ich nie jesz, a jedynie masz chociażby minimalny z nimi kontakt... Polecam poczytać troszkę, zamiast latać do kościoła co niedziela i wielbić z tego powodu latające szczury.
Hmmm
Moj sasiad mial golebnik
Ma teraz 80 lat i nic mu nie jest
Jak mozesz tak mowic.!!! I porownywac je do szczura.!!! Uratowaly tysiace zolmierzy w czasie wojny i sa wymienione w kazdej religi Swiata.
Kilka razy w Bibli jako blogoslawione zwierzeta.
Ludzie mowia ze przenosza choroby tylko dlatego zeby zaoszczedzic pieniadze na sprzataniu.
Spedzam codziennie kika godzin w golebniku i moje dzieci i nikt nigdy na nic nie chorowal.
U mnie za pierwszym razem była atrakcja.POTEM BRUD I PCHŁY.Ale na psa sie nie przenosza.też nie miałam sumienia wyrzucić.spróbój przez ękawiczki popodkładać kartony i to teraz zaczym sie wykluje bo potem rodzice karmia młode robalami których pod gniazdem jest pełno.one się nie roznosza i nie sa grozne.no i jak już młody odleci to licz się z tym ze mamuska przyjdzie znowu zniesc kolejne jajeczko.musisz temu zapobiec.wyrzucanie gniazda nic nie da bo zniosą jajko na gołym balkonie a potem dopiero beda wokół budowac gniazdo.i tak minie lato a tobie balkon zostanie na reszte pory roku.
1.czy zatrzymasz jajko czy nie to kwestia twojego sumienia.(pewnie jest też drugie).jeśli zatrzymałaś to już się wykluło.
2.jeśli masz na tyle duży balkon oddziel część dla siebie i dla gołębi.
3.stare gołębie nie będą brudzić tylko młode wokół gniazda.
4.jęśli balkon ma barierki ,nie zastawiaj ich.niech hula wiatr.
5.u mnie balkon jest zabudowany.kiedy spostrzegłam że przylatują znów dwa gołębie i penetrują mój balkon.wystawiłam wiatrak ,który chodził od rana do wieczora.nie zdecydowały się na założenie gniazda.
Pamietaj ze golebie sa tylko tam gdzie mieszkają dobrzy ludzie? Jajko jak golebie jeszcze nie siedzą mozna wyrzucić. Na golebie dziala jastrzab. Podobno piora jastrzebia też odstraszają golebie?