PO 89 R. NIEKTÓRYM DUCHOWNYM POPRZEWRACAŁO SIE W GŁOWACH , TO NIESTETY NIE SĄ CZASY PRZEDWOJENNE , KIEDY KLER MIAŁ ZA DUŻO WŁADZY A OGÓŁ SPOŁECZEŃSTWA ŻYŁ PO PROSTU W BIEDZIE, TE LEGENDY O DOBROBYCIE PRZEDWOJENNYM , TRZEBA WŁOŻYĆ NA DOBRE DO LAMUSA . NIELICZNI W OWEJ POLSCE MIELI SIĘ DOBRZE A KLER NAJLEPIEJ. NAWET ZA KOMUNY FUNKCJONOWAŁO POWIEDZENIE - " KTO MA KSIĘDZA W RODZIE , TEMU BIEDA NIE DOBODZIE." A CO Z PEDOFILIĄ , TEŻ TO CzYJŚ WYMYSŁ CZY FAKTY. U EWANGELIKÓW , KSIĄDZ MOŻE MIEĆ ŻONĘ , A WIERNI MAJĄ ROCZNY PODATEK DOBROWOLNY , NIE MA TEGO ZAKLAMANIA I OBŁUDY . CZYM SIĘ RÓŻNI PLEBANIA PROTESTANCKA OD KATOLICKIEJ ?- TYM ,ŻE TAM WISZA PIELUCHY A NA KATOLICKIEJ NIE WISZĄ , WISZĄ PO CAŁEJ WSI. TO JEST WŁAŚNIE DLA MNIE BARDZO BOLESNE JAKO DLA WIERZĄCEGO , ŻE CI POŚREDNICY BOGA ZA NIC MAJĄ PRZYKAZANIA . A PIJANI BISKUPI POWODUJĄCY WYPADKI , A PRZEKRĘTY PODATKOWE TO NIC ? I NIE MIESZAJMY MAJESTATU BOGA Z GRZESZNYMI KSIĘŻMI.
A skąd mają tyle majatku na miliony jak nie pracują a żyją na czyjś koszt,za dużo tych bezrobotnych księży jest na świecie i masz rację to nie dawne czasy gdzie się owijało wokół palca ludzi,to XXI wiek i ludzie myślą i widzą co ksieża wyczynają i jak się zachowują,niech spojrzą na siebie a nie czepiają się jak żyją inni,czy mają ślub czy nie,z kim dzieci itp ,a oni ile mają dzieci i bab?
Jedynym prawdziwym duchownym był niezapomniany ksiądz Marcin Popiel z Szewny.
masz rację znałam księdza Popiela - święty człowiek!!!!!
Jak babki dewotki wolą dać rentę lub emeryturkę księżuniowi zamiast pomóc rodzinie to co się dziwić,że opływają w luksusy od samochodów po panienki lekkich obyczajów.
Wydaję mi się że gdyby poszukać, to w każdej części Polski znalazłoby się wielu takich Marcinów Popielów.
Wiele zakonów czy parafii prowadziło ochronki dla dzieci, chorych czy szpitale więc kościół w czasach przedwojennych wyręczał w obowiązkach państwo. Na pewno zdarzały się też złe rzeczy ale więcej było tych dobrych.
Wydaje mi się że obecnie księża stracili czujność i wydaje im się że będzie tak jak dawniej - ludzie sami przyjdą do kościoła i będą różne rzeczy robić z własnej inicjatywy. Niestety kościół po soborze watykańskim II sam podciął gałąź na której siedzi.
Mnie tez się to nie podoba, że nie wolno im mieć dzieci. Gdyby mieli rodziny mogliby coś wiedzieć o prawdziwym życiu, ich porady życiowe miałyby jakiś sens. Jak mam słuchać jego rady, skoro on wie mniej niż ja o rzeczywistości?
Może szanowaliby też kobiety - przychodzi po kolędzie, witamy go z mężem w drzwiach, a on mówi - Witam pana domu - i wchodzi. A ja to co ? Niewidzialna, gospodyni czy kochanka?
Dziwimy się, że pedofile, a co - mieliby kobiety, to nie myśleliby gdzieby tu po..
Piją, palą, używają, łajdaczą i pouczają...
Księża nie powinni też uczyć w szkołach za pieniądze, katechetki powinny to być, jest bezrobocie , a on zabiera miejsce pracy. Zakładając, że religia musi być w szkole, bo nie musi.
ksieża maja kase ale czy wieciue tez ze moze nie wielu ale jednak pochodzi z bogatych domów i rodzice im na to daja np kupuja samochdy czy tez daja grosz od tak bo maja To sie wydaje moze malo prawdopodone ale tak tez i jest.
Tak tylko nadmieniłam o tym poniewaz mam w rodzinie ksiedza ktory byl jedynakiem ojciec prowadzil firme i troszke kasy synowi w tym przypadku ksiedzu zostawił i pytanie dlaczego ma udawac ze nic nie ma skoro po rodzicach ma i chyba ma prawo z nich korzystac a z tego co wiem to i do kosciloa troszke ze swoich dolozył na dach
he he pic na wode ksieza z bogatych rodzin!
puknij sie w glowe
Gościu 13:16 sam się puknij. Myślisz, że jak ktoś ma bogatych rodziców to już księdzem nie może zostać? Ja znam takiego księdza a jego rodzice oprócz tego że są majętni to również religijni i bardzo uczciwi co się dosyć rzadko zdarza w takim połączeniu.
To rodzice wychowali go na pedofila .
Dlaczego tak sądzisz ? Jesteś strasznie ograniczony 07:34.
Widzę , że wsadziłem kij w mrowisko zaczynając ten wątek. Ale zdania nie zmieniam! Owszem z założenia osoba duchowna po święceniach powinna pochodzić z tzw. POWOŁANIA , zresztą dotyczy to również takich profesji jak lekarz czy inna funkcja , gdzie jest - SŁUŻEBNOŚĆ - społeczna Wiadomo ,że każde wyższe stanowisko niesie za sobą większą odpowiedzialność i kompetencje co może dawać większe apanaże , ale wpierw jest odpowiedzialność! Nasz największy poeta renesansu Jan Kochanowski , opisywał lubieżnych i grzesznych księży i ostrzegał by nie dopuszczać ich do młodych żon! Już wówczas było coś z nimi nie tak ! A dziś , wspomniałem świętego księdza M. Popiela , udzielił mi w 1952 r. komunii św. a kto pakięta niezwykłego księdza Rutkowskiego , bali się go nawet wysocy partyjni notable . Dzisiejsze czasy przyniosły nieprawdopdobną żądze pieniądza , której duchowni niestety nie potrafią się oprzeć . Pismo święte nic nie mówi o bogactwie jako o czymś złym , ale bogactwo uczciwie zdobyte i używane GODNIE !!! jest dobrem nawet w boskim rozumieniu. I to jest ta moja gorzka refleksja , czlowieka wierzacego, ale ... z nadzieją , że jednak nie wszyscy zwł. księża tacy są ...miejmy jeszcze nadzieję.
Zobaczcie ksiedza może to śmieszne ale U pana Boga w ogródku czasy są dzisiejsze era komputera a ksiądz na rowerze.
A widzieliście którego na rowerze teraz?