Mnie też denerują te durne paniusie które kupią sobie pieska Yorka i pokazują co to nie one. Same nic w życiu nie osiągnęły poza psem i dzieckiem dla 500+. I jeszcze chodzą, wołają i przeszkadzają wszystkim w około "Pusiaaa ! Tosia ! Srusia ! Srunia ! Łeeee!" i drą sie w niebogłosy. A te ich psy wszędzie brudzą i szczekają na wszystko, ledwo usłyszy i szczeka i warczy.
Co wam jeszcze przeszkadza?Zainteresujcie sie swoimi problemami.
To pani jest glupia nie zwierze. Idzi taka piesek sie zesra a ta zamiast sprzatnac pyta sie co piesek zrobil. Odpowiadam ZESRAL SIE TO SPRZATNIJ
Nie da się teraz z dzieckiem na plac zabaw wyjść bo same gówna dookoła
Pies po to jest, żeby szczekał a najwięcej min to ja widzę, że leży po dużych psach, kupsztale jakby koń nawalił :-D
z dzieckiem i bez dziecka, nie trzeba na plac zabaw iść, wystarczy na parking po auto przejść a tam mnóstwo k..p. Wszystkie bezrobotne z nudów kupują yorka i tak przeprowadzają pół dnia. Jaki właściciel taki pies. york to stan umysłu.
Macie rację. Po psie należy sprzątać masz psa to twój obowiązek sprzątać. Idziesz po trawie a tu pole minowe. Masakra
Najgorsze to są te duże psy. Niech straż miejska się rano przejedzie to nauczą się rozumu właściciele psów.
yorki to bardzo mądre psy, najgłupsze to są te taki co z twarzy wyglądają jak świnia, może to zagryzc i wielkie kupy wali a york to malutkie to nie trzeba sprzatac. Nie wiem jak można kupić psa - świnie i sie codzień na takie brzydactwo patrzeć.
Ja nie wiem jak można kupić dodatek do smyczy jakim jest york. Nie obrażając ale widzę, że on idzie w parze z intelektem właściciela. Nie znam inteligentnych osób mające ten dodatek do smyczy.