Olga, są jakieś preparaty na grzyba i pleśń w Domi na Kilińskiego, czy skuteczne? Nie wiem, bo problem pewnie jest w złej wentylacji domu lub jej brak. Preparatem wytrzesz, ale on i tak za jakiś czas pojawi się znowu.
Ja usunąłem skutecznie grzyba, rozrobilem w ciepłej wodzie domestosa, nie zalowalem go, potem gąbka wyszorowalem grzyba na ścianie, po wyschnięciu zamalowalem farba do ściany, spokój od paru lat.
Na grzyba są różne preparaty ale na grzypa to nie ma żadnych.
Grzypa siem nje usónie, jak jusz wszed to jusz bendzie. Morzesz jedynie dorazinie go chamowadź albo zetszeć powieszhownie
Radu czeskolovenska hahaha
to chyba nie pisała polka, a ukrainka
Kupowałam kiedyś taki specyfik w Lidlu, i też pryskałam, potem trzeba zamalować i było ok. Po prostu na poczatek tak spróbuj.'
20.39 raczej typowy wyborca pisu
Niektórzy idioci to politykę z grzybem na ścianie pomieszają.
To tylko świadczy o elektoracie pewnych partii mieniących się za nowoczesne
Olgo . Zapewne głosowałaś na PIS. Przyznaj
spirytus spozywczy przelac do butelki ze spryskiwaczem i dobrze spryskac sciane, nie oszczedzac na ogrzewaniu i regularnie wietrzyc
Ty ruska jaka czy co ,e...? na to mi wygląda
Teraz w zime, to cięzko bedzie - chemia moze i skuteczna ale potwornie smierdzi i trzeba przynajmniej kilkanascie godzin wietrzyc i to porzadnie. Jesli trzeba mieszkac w tym pomieszczeniu - to pryskac woda z octem w duzym sterzeniu i scierac. Poza tym czesto wietrzyc i nie dopuszczac do zawilgocenia.
Idealnie byłoby zedrzec warstwe z grzybem zagruntowac płynem antygrzybicznym, potem farba podkładowa, mozna jeszcze raz przejechac płynem antygrzybicznym i połozyc farbe z czasteczkami srebra. Oddychajaca. Tyle, ze teraz kiepsko z pogoda