00:03 Niech ten zlom spadnie na twój łeb. Wtedy zaczniesz myśleć...
Czytam te posty i zastanawiam się dlaczego w ludziach jest tyle nienawiści, podłości.kazdy na jakieś pasje i powinien je rozwijać.mieszkam w bloku przyszłam z nocy i co,za oknem remont budynku,na dole pies szczeka,na górze dzieci się bawią i hałasują i co mam zwracać im uwagę bo chce się wyspać ?nie ,bo zaczyna się dzień i każdy żyje jak chce.A tym co to nie odpowiada to niech wybudują sobie w lesie lepiankę i cisza , spokój.Ale jak tacy wrażliwi to pewnie też przyroda by im przeszkadzała bo śpiew ptaków,dziki, mrówki, kleszcze.Ludziom trudno dogodzić,zawsze będzie nie tak.Pozdrawiam wszystkich ludzi, życzę więcej empatii.
Za moim oknem zbierają sie ludzie którzy piją wódę i drą mordy.Taka maja pasję.Wolę takich bez pasji.
P. Aniu to tylko parę osób na tym Forum. Znaczna większość to normalni ludzie. Pozdrawiam.
P Aniu oraz szanowna P 10:07 proponuję przeczytać wiersz Aleksandra Fredry Paweł i Gaweł. Na naukę nigdy nie jest późno.
22:17 To nie wiersz a morał z niego płynący ma tu znaczenie. Wiersze należy czytać ze zrozumieniem.
he he he jestem ciekaw co będzie jak będą kanalizacje robić i rozkopią drogę będzie głośno koparki samochody ciężarowe zagęszczarki będzie się kurzyć i śmierdzieć asfaltem. W tedy też wszystkim będzie przeszkadzać i powstanie nowy wątek "hałas budowy zagłusza słowika"
Popieram. Jeden "pasjonat" zatruwa życie mieszkańcom Ostrowca i okolic. Myslę, że powinna się tym zająć jakaś instytucja.
Ja wolę tego "Pasjonata" niż dźwięk piły motorowej od 6 rano.
Co ci przeszkadza motolotnia,polata sobie trochę i tyle jego przyjemności. Nie przeszkadza ci że w nocy bydło chla, rozbija butelki i drze mordę, uszkadzają auta? Tym powinni się zająć miejskie,a nie innymi sprawami. Pewnie ci motolotnia przeszkadza z jednego powodu -- bólu dupy, że jego stać na taką przyjemność,a ciebie nie.
Każdy ocenia według siebie. Motolotnia przeszkadza dlatego że lata nisko nad domami, a silnik tak wyje że uszy trzeba zatykac. Nic się nie dzieje jak przeleci raz. Dwa też idzie wytrzymać ale jak lata godzinę w te i z powrotem to czlowiek zastanawia się dlaczego nie polata nad łąkami rzeką tam gdzie ludzie nie mieszkają. Kto sprawdza czy ta motolotnia jest bezpieczna dla ludzi na ziemi? Można realizować swoje pasje i nie przeszkadzać innym. Tyle w temacie
Może ma cel tak latać, może mu płacą za to?