ale te silniki nie chodza na wysokich obrotach
To znaczy, ze niektórzy ludzie nie maja prawdziwych problemów, więc musza je sobie znaleźć. Dziś padło na motolotniarzy. Zawsze macham im i zazdroszczę widoków z góry.
Ostatnio byl tu jakis jebniety co mu koszenie trawy przeszkadzalo. Tamten tez mial dzien swira.
Sprawa zgloszona na Policje, już wiedza gdzie startuja, jeszcze w tym tygodniu maja sie nimi zajac. Lataja nad głowami nad prywatny terenem zaklocaja spokoj dosyć tego! Dzien w dzien popoludniami z domu sie wyjscia nie da bo fruwa jeden z drugim. Jakby auto na ulicy tak halasowalo zaraz bylby mandat.
Przeceniasz. Żeby latać trzeba mieć pozwolenia, testy sprzętu itd. Skoro lata to pewnie ma i tutaj kończy się interwencja. Możesz sobie zatem zanucić piosenkę "znowu w życiu mi nie wyszło" :)
Na 62.500 tyś lotów 1 wypadek śmiertelny. Takie są fakty. Druga strona medalu to, nie wszyscy tolerują warkotu silnika. A po trzecie trzeba innych ludzi prywatność do cieszy, i spokoju uszanować. Są tereny gdzie można bez liku latać, i nikomu nie zakłócać odpoczynku
Zawsze się znajdzie jakiś Wolak, któremu będzie coś przeszkadzać.
Niech latają nad polami lasami i łąkami a nie nad domami
Jak teraz wszystkie łąki i pola zabudowane nowobogackimi domami.
Dzisiaj jeden latał b. wysoko i daleko na zachód od Ostrowca - tak może być, nie słychać nie przeszkadza. Niech się cieszy, że ma piękne widoki. Nad moim domem poproszę o ciszę i spokój (ewentualnie krótki przelot jest akceptowalny).
Tobie nie przeszkadza, ale pewnie ktoś kto mieszka na tym zachodzie od Ostrowca i ma podobną mentalność do twojej pewnie też darł japę. Mnie to się kojarzy to narzekanie z tymi miastowymi to przeprowadzają się na wieś i później chcą wszystkich ustawiać, że traktor hałasuje, że nawóz na pole śmierdzi itd.
Jak lata 1000m nad ziemią chyba mniej słychać niż jak kręci kółka 50m nad czyimś domem?
50m? Wg mnie to raczej ci się wydaje. Poza tym prawo dyktuje minimalną wysokość lotu nad miastami, ale to są granice administracje. Ogólnie jak na mój gust to nic nie zdziałasz. Poza tym z tego co ja widziałem to latali na para-motolotni, a nie motolotni.