Halloween amerykański kicz Żenada
Nie podoba mi się ten zwyczaj (dla mnie to żadne święto) i mam do tego prawo. Dzieci uświadomiłem że to nie jest nic fajnego i nie będziemy w tym uczestniczyć. Nie protestowały, nawet teraz same śmieją się że to zwykła komercja, nic więcej jak widzą w marketach te dynie, maski i temu podobne rzeczy.
Amerykańskie. Pewnie smakuje jak kurczak!
Amerykanie nie obchodzą Święta Zmarłych tylko nawią się w halloween. To ich sprawa.
Szkoda że nie biorą z nas przykładu i zapalą znicz na grobach bliskich. Tylko czy pamiętają gdzie ich bliscy są pochowani?
Każdy zrobi jak będzie uważał ale śmieszy mnie takie kopiowanie 1:1.
Mnie śmieszy narzucanie nam rosyjskiego święta z czasów rozbiorów. Które teraz uznaje się za typowo nasze. A zapomina się o Dziadach, którym bliżej do Halloween niż do carskich zaduszek.
wolę jak to nazywasz rosyjskie święto niż amerykański kicz i szmire.
Popieram 07:26. Wszak to Słowianie, a nie zlepek różnych kultur, z których mieszanki powstał taki sobie Halloween.
Nie zachowuj się Narodzie z 1000-letnią historią jak papuga!
Najważniejsze to mieć swój styl!
1000 letnia historia wasalstwa Watykanu, która zniszczyła ogniem i mieczem wiarę naszych przodków. Jesteście zaślepionymi niewolnikami obcego państwa które dzień w dzień podbija wasze ziemie. Mami was na przemian bajkami i groźbami. To fakt że papierz przyklasnął rozbiorom Polski. Miał w tym interes bo do tego czasu z wiarą na tych ziemiach było różnie. Pierwsz Rzeczpospolita była bardzo tolerancyjna i była państwem świeckim. Nie płoneły tu stosy i inkwizycja nie miała jak ścigać pogan. Carat w zamian za ziemie kupił przychylność kościoła. Teraz mamy tego efekt. Halloween i obcowanie z duchami jest nam bliższe niż klęczenie przed czarnym panem.
Jakbym słuchał "mądrości" Nergala. Nergal to ty ???
Halloween ? Jestem przeciwny. Nie uznaję, nie obchodzę i tego samego uczę dzieci.
9:08 ale w szkole jak najbardziej jest to celebrowane, więc dzieci mimo wszystko obchodzą o ile nie uczysz ich w domu.
O czym ty mówisz 12:33 ?
Tu chodzi o obchody Święta pamięci o zmarłych, przede wszystkim tych najbliższych. Chciałbyś, aby nad twoim grobem wnuczki zapaliły świeczkę w wyżłobionej na kształt twarzy dyni i chichotały się przebrane za duchy wydając z siebie dzikie głosy?
Nie przesadzajmy , to że jednego dnia dzieciaki poprzebierane zbierają cukierki nie znaczy to, że następnego pójdą profanować pamięć o zmarłych na cmentarzu.
W szkole moje dziecko nie uczestniczy w tej celebracji tego święta.