Przy obecnych cenach warzyw, licznych supermarketach w Ostrowcu nie ma to najmniejszego sensu. Jest co prawda na bazarku kilka osób które coś tam zarabiają, ale oni stoją odkąd pamiętam. Ja wytrzymałem rok, a później poszedłem do pracy. Zdecydowanie praca,a bazarek to może być hobby ( ciężkie)
mam swoja działkę, i niedługo już wszystkie warzywa i owoce dojrzeją, mam nadzieje że ludzie będą chcieli kupić zdrowe warzywa bez chemi, oczywiście z ceny bede musiała zejść
Umiera widać po marketach trudno się dopchac do ka
Nikt nie napisze tutaj ,że ten interes jest opłacalny, bo po co ma sobie stwarzac dodatkowa konkurencję?? ale wedlug mnie musi sie taki biznes oplacac, kupuje na bazarku od wielu lati ciagle te same twarze . Próbuj to sie przekonasz ;] ja bym jednak zaryzykowala i zycze ci z calego serca powodzenia!