Umiera widać po marketach trudno się dopchac do ka
czereśnie na bazraku Ogrody po 10 zl. na targu po 5. na Słonku na pasażu 6 zl.
Nikt nie napisze tutaj ,że ten interes jest opłacalny, bo po co ma sobie stwarzac dodatkowa konkurencję?? ale wedlug mnie musi sie taki biznes oplacac, kupuje na bazarku od wielu lati ciagle te same twarze . Próbuj to sie przekonasz ;] ja bym jednak zaryzykowala i zycze ci z calego serca powodzenia!
nie opłaca sie, wiem z doswiadczenia, ze niestety ale nie warto
Nie taki zły interes tylko trzeba troche wyobraźni o cierpliwości kilka lat temu było lepiej teraz troche gorzej bo nastawiali tych marketów .
Grażynce dobrze idzie,bo handluje z Józkiem.
Kupować warzywa,owoce w cenach hurtowych,sprzedawać w detalu i w czym jest problem?Ludzie handlują widocznie się opłaca.
Podobno z handlu na bazarze ludzie nawet domy pobudowali.Myślę,że to dobry pomysł .na warzywa,świeże zawsze klient się znajdzie.
Moze kilkanascie lat temu tak bylo.Pamietam takiego goscia co mial stoisko ze slodyczami ten to mial biznes...ale juz go dawno nie ma...kiedys byl bazarek i dwa supermarkety dzis jest bazarek i mnostwo supermarketow.Ale go bardzo lubie swieze owoce i warzywa.
Może i się opłaca, ale ogólnie to przykre zajęcie, trzeba stać kilkanaście godzin dziennie - czy deszcz, czy upał, a ludzi coraz mniej przychodzi na bazarek. Każdy mówi jak to teraz wszystko ekologicznie trzeba kupować, a każdy idzie do pierwszego marketu i nie patrzy na jakość tylko na cenę. Taka jest prawda. W dosadtku trzeba się użerac szczególnie że starszymi osobami, które mimo iż Masz np. Świeże natki za grosze, to i tak ci wmowi że są stare.
Ja chodzę zawsze na bazarek, nie dlatego że jest drożej czy taniej,ale z szacunku do osób które tam stają.
myślę, że to się zmienia. ludzie już nie chcą zasilać niemieckich marketów a jak jeszcze z własnego pola to na pewno się opłaca
nikt nikomu nie zabrania spróbować, żyjemy w wolnym kraju...zamiast pisać i podjudzać do innych sprzedających sami spróbujcie.
ale to co sprzedają na targu czy bazarku to jest sama chemia. To są produkty nie Polskie tylko zachodnie rzodkiewka,sałatka,koperek,pietruszka. I nie wierzcie w to że to dobre. Sam nawóz. A oni cyganią bo by nikt nie sprzedał nic. Nawet kura z fermy. Kaczka za gęś itd... UWAGA na to wszystko.
Opłaca się handlować,bierzcie się za handel mówię wam....będziecie u siebie kierownikiem...(najlepiej jak się jest emerytem,rencistą,albo krus),jak większość małych DG.A najlepiej traktować jako zajęcie dodatkowe-sezonowe.