Jak masz swoje i płacisz Krus i do tego handlujesz pod ta przykrywką to może sie opłaca.Najlepiej w hurcie ale trzeba jezdzic po calej Polsce i często koczować w samochodzie jak dzik
Każdy swój biznes się opłaci pod warunkiem,ze masz świeży, dobry towar i dużą liczbę klientów.
Na warzywach się traci jak odparowuje woda- spada waga towaru i mniej zarobisz i uschniętego też nikt nie kupi. Na targowicy straganów z warzywami pod kokardkę. Kazdy biadoli,że bieda, a wszyscy dalej handlują tym samym, więc sama sobie oblicz czy można z tego wyżyć.
we Wrocławiu na giełdzie na dzień dzisiejszy 23.4.2012 worek ziemniaków 15kg kupi sie bez problemu za 3-4zł a obierki to w marketach.
To zależy od wielu czynników. Np.czy masz swoje pole czy na giełde jeżdzisz?! Ale mam znajomych na bazarku i wiem jak to wygląda i szczerze nie polecam
Witam,to ze jest źle to widać wszędzie,nie tylko w handlu.Ja z zona zaczęliśmy handlować w tym roku od kwietnia. Założyliśmy działalność gospodarcza , wzięliśmy w banku pożyczkę 50.000 zł,aby kupić samochód do handlu/fiat ducato/ . Minęło 4 miesiące jest ciężko bo chcemy jak naj szybciej spłacić ten kredyt,nawet zrezygnowaliśmy z mieszkania które wynajmowaliśmy aby pozbyć się kosztu 800 zł,od momentu jak zaczęliśmy handlować praktycznie w mieszkaniu nie mieszkamy,naszym domem jest teraz samochód,toaleta i łazienka na staciach benzynowych,i od czasu do czasu odwiedzamy rodziców aby odsapnąć.Handlujemy wszystkim na co jest popyt zboża,warzywa,owoce,wyroby okolicznościowe.Za dwa miesiące spłacimy kredyt wiec trochę odsapniemy .Handel zawsze się opłacał,jak przysłowie mówi " lepsze deko handlu jak kilo roboty" ale początki jak zawsze są ciężkie.Nie wiem czy polecać czy nie,ale dla nas to była ostatnia deska ratunku.
zwykłe ducato kupisz za 10000 w nie najgorszym stanie . Nie wiem po co Ci było az 50000 .
jesli masz glowe i dobre podejsie do ludzi to po kilku lata od rozpoczecia chandlu mozesz spokojnie sobie zyC na wysokim poziomie . Ja zaczynałem od zera a teraz mam warzywniak na okolo 9 metrow . Dobre podejscie do ludzi usmiech i obnizanie cen to droga do sukcesu .Na poczatku to ja pozyczalem pieniadze na towar na samochod < a teraz to ja pozyczam i jestem czlowiekiem bez zmartwien o pieniadze > W okresie zimowym czyli styczen luty potrafie zarobic 10 tys na czysto a w sezonie truskawka ,sliwka itd okolo 25 tys . miesiecznie > A skoro masz siedzies i czekac na pieniadze z pośredniaka idz na gielde kup (50 natek pietruszki , 50 koperków , 50 RZODKIEWEK I 50 szczypiorków ,sprzedaj to z marrza 50 % i masz dniówki 100 zł WIEDZ ludzie ktorzy sa bez pracy i narzekaja to niech sie wezma za kombinowanie i zobacza ze w polsce tez da rade zarobic Ja przez kombinowanie i szacunek do ludzi i uczciwosc moge sobie wystawic dom w 2 lata bez pozyczek i zlodziejstwa Tylko jeden warunek to trzeba miec do tego zdrowie , bo nadzwigac sie trzeba
trza mieć jaja do handlu ,trza być twardym,niepatrzeć na innych,kąsać każdego kto zacznie nam dokuczać,jak pies ..kąsać ,gryźć ikasę trzepać do wora i ubijać kasę w worze,wokół siebie kąsać ludzi.
za 2500
za 2600
A ja handluje 20 lat i mam 3 domy w Polsce i dwie posiadłosci za granicą polski zwyrodnienie stawów przerwany kregosłup to gratis od stania na dworze przez 20 lat
@09:24 ,skąd wiesz, jak lewactwo zawładnie światem,psychole dojdą do władzy ,to wszystko będzie możliwe. Zobacz na zachodzie co się dzieje z rolnictwem.
opłaca się tylko musisz znalezc dobrego dystrubutora. My sprzedajemy do Vegfruit z malopolskiego. Dobre ceny daja, wyplacalni. wszystko jak nalezy
Dużo jest sprzedających na bazarku ?
No i na jajkach, kupować w sklepie i sprzedawać na bazarku jako swojskie
Opłaca się chodowac warzywa
Ten nadruk na jajku da się spokojnie zmyć ale nie mydłem czy płynem do naczyń , ale wacikiem nasączonym spirytusem salicylowym z apteki, czy jakimś mleczkiem czyszczącym z mikrogranulkami i elegancko nadruk się ściera. Te jajka sklepowe też bywają ubrudzone kurzymi odchodami, więc najbardziej podejrzane są jajka wymyte na błysk?