do szału mnie doprowadza grzebanie rękami w bułkach (są woreczki), mieso,wędlina i inne rzeczy na targowicy wyłożone na ladach (bez osłony), panie krojące np. wędlinę i przyjmujace pieniadze tymi samymi - brudnymi rekami itd...
To moze wysyłaj na zakupy kogoś z bliskich, zeby się do tego szału nie doprowadzić...
nie bądz taki mądry,chyba nie widziałeś tych niemiluchów!
uroki kapitalizmu-a reszta to kultura ludzi
kupuj zamykane hermetycznie. Ludzie na prawdę nie mają problemów...
niektórym nie przeszkadza, że wysmarkam nos a potem wsadzę rękę w bułki , albo kichnę elegancko na mięso... smacznego
ja lubie dłubac w zębach a potem wybrac świeże pieczywo... ale to tez chyba większości nie przeszkadza
wystarczy że zwrócisz im uwagę a już na pewno akurat ciebie będą obsługiwać jak należy-a że świństwa wtedy kupisz ...cóż to jest urok upierdliwości
nie upierdliwości, tylko higieny, a tak w ogóle to czemu w wiekszości bronicie "złe zachowaia", a nie pietnujecie "patologi". Naprawde nikomu nie robi róznicy czy je osmarkaną szynkę, czy ciastko z reszta kupy, bo właśnie zmieniłam dziecku pieluche.... itd
Jak więcej osób będzie zwracało uwagę to będzie jak należy.
Tak to prawda higiena w ostrowieckich sklepach to skandal , większości co to nie przeszkadza to brudasy. To stwarzanie pozorów czystości że pani ma na jednej ręce rękawczkę a drugą gołą którą przytrzymuje wędlinę a potem przyjmuje pieniądze i tak w kółko.A w tych super wielkich sklepach zakładają jedną gumową i robią w nich wszystko od krojenia wędlin,sprzątania,wycierania lad, itp a może i w toalecie nie zdejmują. A tzw.sanepid to nie interesuje!
okazcie wdzięczność, przecież chowanie dzieci w nadmiernej czystości sprzyja rozwojowi alergii! a tu- czysta szczepionka! no może niezbyt "czysta":)
Własnie i pózniej wychoduje zdechlaka i bedzie znowu całe zycie sie leczyl z naszych podatków a czlowiek pójdzie raz na 20 lat i musi jeszcze w kolejce czekac
W mięsie i tak się wygotuje;P aha, a owoce się umyje. Chleba nie jedzmy a wszystko będzie ok :)
Byłam ostatnio w jednym z większych sklepów w naszym miasteczku;) iii przeżyłam niemiłą sytuację: to znaczy, chciałam sobie kupić Mieszankę Studencką i patrzę - jest! Patrzę - tanio! Biorę torebkę - patrzę - a w środku takie fajne larwy robaków... Serio. Więc uważajcie na wydawać by się mogło hermetycznie pakowane produkty:/ a szczególnie jeśli jest nadzwyczajna promocja cenowa:)
Rzeczywiscie to jest obrzydliwe , a te robaki to juz szczyt wszystkiego.