Co u tego człowieka słychać? To jakaś laska z forum?
Wonder,kiego hcesz odymnie,rześ mnie tak pienknie nazwała?Chociosz byś wiency napisała,bom ni cholery nic nie zrozumioł.A o ty demokracji,to weś i zapumnij.To je taki ustrój,gdzie rzondzom ludzie,kture som w wienkszości i majom takie samo zapatrywanie na sprawy.To powidzta mi,jako to demokracjo jest?Pobno wszendzie jest równośc i rzondzi winkszość.A w takim dumu wariatuf,dloczego rzondzi lekorz,a un jest jedyn,a pacjintuw bardzo wielu.No i widzita,rze demokracjo jest tam,gdzie niekture chcom,rzeby była.Do dupy s takim rzondzeniem.Co u mnie słychać?Upasłem sie,żre wincy nisz moje prosiocki,do koryta sie nie pchom.Chociosz hyba jesieniom bede sie staroł być u wos takim radnym,bo ponoc wybory bendom.Ino mojo staro mi godo,rzem za głupi na bycie pszy korycie.Ale jak tak se obserwuje,to jo jezdem bardzo mundry jak porównom tych co rzondzom do siebie.Tszymojta sie.
A widziołeś kiezdy aby ktuś zundził od siebie?