"Sytuacja jest rozstrzygnięta" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Adam Hofman, były rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, pytany o wybory prezydenckie. Jak tłumaczył, nie znalazł w historii przykładu, by pretendent pokonał ubiegającego się o reelekcję prezydenta przy tak dużej różnicy głosów dzielącej ich w pierwszej turze. "Mówię o analizach, które są robione na świecie chyba od początku demokracji i o mechanizmie psychologicznym, który jest silniejszy niż matematyka" - przekonywał.
(...)Frekwencja nie jest ważna. Jesteś świadomy - idź. Nie jesteś świadomy - nie idź - zauważył gość RMF FM.
(...) Adam Hofman o sukcesie Krzysztofa Bosaka. Oni dzisiaj są w świetnej sytuacji. Między pierwszą a drugą turą to jest ich najlepszy okres w życiu. "Od nas zależy wynik!". Tylko to się skończy - twierdził były rzecznik PiS. Jego zdaniem Konfederacja nie zdaje sobie z tego sprawy. Jak by wiedzieli, już dawno by byli dogadani - mówił Hofman.
(...) Jeśli Rafał Trzaskowski, który dostał mandat do robieni opozycji na nowo, będzie liderem, który jest się w stanie dzielić tortem wyborczym, to Hołownia wejdzie do parlamentu jako wiceprzewodniczący tej partii. Ale jeśli tam będzie gen kłótliwości, który na tej opozycji widzę, założy swoją partię, to nie ma szans - odparł Hofman.
Podpisuję się pod tą analizą.
Co do ostatniego wątku powstania nowych czy nowej partii Trzaskowskiego i Hołowni i ewentualnej kłotliwości to Nitras będzie tym spoiwem, które łączy:))
A sekretarzem będzie absolwentka wydziału lalkarskiego Jachira.
Będzie Lewak'Poland'hard'rock;
Może tak, może nie. Analiza A. Hofmana jest ciekawa i może się spełnić, ale NIE musi.
14:22-sluchałem tego wywiadu i najlepszą wypowiedzią Hoffmana było to, że nie idzie na wybory. Powiedział, że obu kandydatów zna i nie ma na kogo zagłosować. Rozumiem brak poparcia dla Trzaskowskiego, bo to przeciwna strona. Brak jednak głosowania na Dudę chyba o czymś świadczy, skoro Hoffman przez tyle lat był związany z PiS-em.
Zaraz zaraz. Jak nie ma w historii skoro 5 lat temu tak było?
Pięć lat temu nie było takiej różnicy między Dudą a Komorowskim gościu 15:19. Wtedy w pierwszej turze Andrzej Duda wygrał stosunkiem 51,55% do 48,45% a więc różnica wyniosła tylko 3,1 punkty procentowe, teraz wynosi ponad 13.
Ale ci się popieprzylo w 1 turze 51%,he he he
15:27
Podany przez ciebie wynik A. Dudy i B. Komorowskiego dotyczy II tury wyborów z 2015 roku.
Gdyby taki wynik był w I turze, to II tury by nie było.
W pierwszej turze różnica była jeszcze mniejsza gościu 15:32. Duda miał 34,76 proc a Komorowski 33,77 czyli różnica wynosiła 0,99 procent. Teraz kandydatów dzieli ponad 13 procent i o tym mówił Hoffman.
I tak ma być.
Cała Polska na niebiesko.