Ja się mogę wypowiedzieć ale to nie opinia z pierwszej ręki...słyszałam że tam kicha jest,jedzenie nie dobre i mało go podają a wiadomo że goście weselni to na żarcie czekają i lepiej ich nie zawieźć ;)
witam ja osobiscie tam mialem wesele i powiem sczeze ze gdybym teraz mial wybierac nigdy w zyciu red hotel wiecej tego bledu nie popelnie a wiele ludzi mi odradzalo to miejsce jednak ja zunalem ze jest ladnie i ze bedzie ok nic bardziej mylnego jedzenie tragedia wlasciciele tez tacy sobie pan R i pan M tragedia ani sie z nimi dogadac co do sczegolow jesli sie jednak zdecydujesz zycze powodzenia
Jak szukasz sali na wesele to zwracaj uwagę na zachowanie właścicieli,jeśl nie są zbyt skorzy do rozmowy i sama musisz pytać o szczegóły i to Ty ciagle zadajesz pytania to niech Co to da do myślenia bo później jak podpiszecie umowę to już w ogóle będzie brak zainteresowania z ich strony a w dzień wesela odwalą swoję żeby jak najszybciej się was pozbyć...ja z doświadczenia wiem że wyglądem sali nie wolno się sugerować bo goście chwalą orkiestrę, zabawę a jak wypiją to parkiet może być betonowy ;)
Jedynie w SŁOWIKU PRZEPYSZNE JEDZENIE TAM ZAMAWIAJCIE WESELA
No na rozmowę kwalifikacyjną też przyjdziemy panie właścicielu ;) Może nas pan poczęstuje tym jedzeniem..Swoją drogą to coś często pan zmienia tą obsługę..Hmm.. dziwne..
dziwne, w życiu nie slyszalam o takim miejscu, cos chyba jednak nie jest takie super :P
ja byłam w sobote i w niedziele ;) i powiem nie słuchaj tych głupot na forum tylko pojedz umów sie z Pania kierownik i porozmawiaj :) z opinii bliskich osób bardzo dobra organiacja wesela, dlatego sama go biorę pod uwage :)
Ja tam miałem małe przyjęcie w sali na dole
wszystko sobie bardzo chwale
Jedzenie jak dla mnie było ok (choć mogłoby byc lepsze) ale ja nie narzekam
Jako że my nie mieliśmy czasu i głowy do tego aby wszystko tam wymyśleć i dograć to oni bardzo nam pomogli w tym
Teraz coś tam z tyłu dobudowali wiec nie wiem jak by to wyglądalo w obecnej chwili
Ogólnie jestem zadowolony
Ceny były bardzo zbliżone do innych lokali
Ładna mała salka
Wszystko podane wtedy kiedy my chcieliśmy a nie kiedy im pasowalo (może dlatego że małe przyjęcie było a na górze nie było wesela więc byli "czasowi")
Na stołach niczego nie brakowało
A jeżeli był jakiś problem (a właściwie to ich nie było) to kelner natychmiast sie nim zajmował
Acha - ale ta sala na górze to mi się średnio podoba - nie wiem czy bym chciał tam robić duże wesele
A tak naprawdę to najważniejsi są goście, fajni to nawet w stodole na wiejskim weselu się dobrze wybawią, gburom nigdzie nie będzie dobrze
I nie rozmawiaj z włascicielami bo z nimi nic nie załatwisz - szczegóły uzgadniaj z kierowniczką
z ktora ta kierowniczka pania mazor czy raczynska??bo jest ich 2 i wkoncunie wiadomo z kim co ustalic
Jak nie wiadomo z kim co ustalić to porażka jakaś!! Dajcie ludzie spokój he he cóż za naiwność.
Z pania Gosią na recepecji:)
A kto jest właścicielem hotelu RED ? Słyszałem , ze pensjonariusz Domu Pomocy na Grabowieckiej. Ale jakim cudem jest właścicielem hotelu i pensjonariuszem Domu Pomocy Społecznej.Dziwna sprawa.
co Ty pierdzielisz?! Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj!!!
Właściciele hotelu to p.Raczyński i p.Mazur a kierowniczka to nie właścicielka.Pani Mazur i p.Raczyńska to żony właścicieli a nie kierowniczki!
Nie Mops-u tylko DDS-u na Grabowieckiej i nie właścicielem tylko współwłaścicielem.