https://www.google.com/search?q=myrchowanie&client=ms-android-xiaomi&sca_esv=b3f79ac3783805d0&ei=ar0KZ9bFEZC-xc8PlqDYOQ&oq=myrchowanie&gs_lp=EhNtb2JpbGUtZ3dzLXdpei1zZXJwIgtteXJjaG93YW5pZTIEEAAYAzIEEAAYAzIEEAAYAzIIEAAYgAQYogQyCBAAGIAEGKIEMggQABiABBiiBDIIEAAYgAQYogQyCBAAGIAEGKIESLZ9UJAXWJhqcAF4AJABAJgBmwGgAewLqgEDNS45uAEDyAEA-AEBmAILoAKwDMICDRAuGIAEGLEDGIMBGA3CAg0QABiABBixAxiDARgNwgIGEAAYAxgNwgILEC4YgAQYsQMYgwHCAgsQABiABBixAxiDAcICCBAAGAUYChgemAMAiAYBkgcEMC4xMaAHxEA&sclient=mobile-gws-wiz-serp
https://www.google.com/search?q=myrchowanie
Wystarczy tyle, reszta to śledzenie.
Nie jestem pedałem 19:16.
Nowe słówko myrchać :
1. nieuczciwie coś załatwiać lub robić podejrzane interesy
2. zachowywać się nieetycznie, poniżej pewnych standardów
3. robić ok. 300 km. samochodem w ramach kilometrówek jednego dnia
4. wypominać innym rzeczy, które samemu sie robi
Dociekliwi dziennikarze i internauci powinni przyjrzeć się nie tylko mieszkaniu, ale także doktoratowi wiceministra Arkadiusza Myrchy, obronionemu w kwietniu na Uniwersytecie SWPS. Dokumenty związane z postępowaniem są publicznie dostępne pod linkiem: https://radon.nauka.gov.pl/dane/profil/f8b52dac-7a64-4fa9-9fec-f5da060c297d
do 11:51..."po naszą Juratę. A Słońce o tym wie?" .."Ten *Księżyc* nie jest sam.Jest blisko jakiś Pan! A potem sobie śpią: *Księżyc* , Pan i Brąz! ".." na szczęście wstaje dzień i..." Myr... budzi się!!!
Gościu 23:20 utrzymując się w konwencji artystycznej można odnieść się do postu 20:07 słowami:
"(...)Kto Tuwima wiersz przepisał,
Jako własny Tobie wysłał?
Kto? No, powiedz - kto?
Tak bardzo się starałem, (...)"
Jutro ukaże się artykuł na temat Myrchy. Będzie to trzesienie ziemi, po którym powinni odejść ze sceny politycznej na zawsze.
Rano będzie zapowiedź tematu w TV Republika, zanim Gazeta Polska znajdzie się w sprzedaży.
W zajawce tematu w TV Republika mówili o dwóch ludziach zakopanych żywcem, którzy dostali po 25 lat więzienia i o jednym z abolicja.
Jak ustaliła "Gazeta Polska" Piotr Gajewski, ojciec posłanki Kingi Gajewskiej i teść wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy, dziś biznesmen od złota i nieruchomości, został w drugiej połowie lat 80. oskarżony o zacieranie śladów brutalnego morderstwa dokonanego przez jego braci. Zakopali oni niewinnego człowieka żywcem, po tym, jak z premedytacją obmyślili plan rabunku więzionego przez niego towaru. W wyroku - do którego dotarliśmy - sąd uznał, że Piotr Gajewski faktycznie zacierał ślady, i zakwalifikował jego czyn jako wypełniający definicję przestępstwa, ale umorzył postępowanie karne z powodu ustawy abolicyjnej z 1986 roku.
Więcej w najnowszym, środowym wydaniu "Gazety Polskiej".