Kupiłem sobie sam, nic nie czekałem. Teraz tylko spłata kredytu przez 30 lat.
Do roboty! Wszyscy by tak chcieli!
A dlaczego mieszkanie socjalne? A może praca, kredyt i obowiązki są wskazane?
Nie wiecie nic o sytuacji tego człowieka, jaki cel mają takie komentarze? Może po drugiej stronie jest osoba z trudną historią życiową, po długiej chorobie. Chętni na jej miejsce?
Są ludzie którym wszystko się należy a przynajmniej tak sądzą . Wszystko Daj .
Po tych wpisach widać jak to miasto jest zdemoralizowane. Złodzieje, którzy dorobili się milionów kosztem społeczeństwa mają się dobrze, nawet są szanowanymi obywatelami tego miasta, ale człowiek, który z różnych przyczyn stara się o mieszkanie socjalne (jak tu zauważa gość 16:47) jest obrzucany błotem i wyśmiewany. Przypomina mi to Drogę Krzyżową i lud krzyczący "Ukrzyżuj Go".
Silni wobec słabych, słabi wobec silnych, poczują się lepiej, gdy komuś przypiszą roszczeniowość, lenistwo.
Tytuł wątku: "Ile czekaliscie na zamiane mieszkania socjalnego?"
To w końcu się stara, czy chce zamienić??? Zdecyduj się człowieku!