tak mieszkam z rodzicami tylko że jedno nie pracuje a drugie jest na zasiłku ................
trzy samochody a tu człowieka nawet na rower nie stać:)))
też tak sobie pomyślałam, ale z drugiej strony pracują 3 osoby czyli średnia pensji to około 1600zł, pewnie każdy potrzebuje samochodu aby dojechać do pracy po prostu, choć moim zdaniem 3 to trochę przesada, wystarczą 2 np. jeden rodzice, drugi ich pracującego dziecka.
a 500 zł na miesiąc na same przyjemności to naprawdę nieźle, trudno narzekać.
Jak zwykle sie czepiacie i wymyslacie. Nie napisal jakie samochody. W dzisiejszych czasach o samochod nie trudno. Malucha kupisz za 500zl ;)
u mnie 1000 zl na 3 osoby bieda ale sie żyje
ale jak się żyje ile wydajesz na np. jedzenie ,rachunki, bo ciekawe jak za taką kwotę może 3 osoby wyżyć?
szału a jaki to ma być szał 5tys masz mc i ci jeszcze mało ludzie za 600 zl mc musza zyc
Reasumujac po kilku postach to istotnie ciezko sie zyje w Polsce. Stwierdzam, ze decyzja o wyjezdzie z kraju pare lat temu byla jedna z madrzejszych jakie podjelismy.
Pozdrawiam z emigracji.
900 zł alimentów to nie kwota na jedno dziecko. I tak daję więcej niż mam zasądzone.
Strajkowali i wystrajkowali bide jeszcze gorzej jest niz za komuny,taki dobrobyt nam sprezentowali .A niezanosi sie na lepiej bedzie jeszcze gorzej
Zdarza sie też tak że po powrocie z emigracji zarabia się więcej w PL, ja oprócz liczenia pieniędzy spędziłem trochę czasu na naukę angielskiego, pracę wybierałem nie taką gdzie najlepiej płacą a taką gdzie się czegoś mogłem nauczyć. I zadziałało - pensja przed wyjazdem 1200 PLN w 2005, po powrocie 2009 3000 PLN, teraz 4000 i szansa na więcej.
Mnie życie kosztuje naprawdę sporo nerwów!
Jednym słowem za drogo:/
A te wszystkie podwyżki po nowym roku, naprawdę da sie już odczuć:/
Pensja- ok 2 tyś, rodzina-4 osobowa- czynsz- 400 zł, przedszkole-450 zł, prąd, gaz- 300zł, telefony, internet,rata- 280 zł, leki, kosmetyki,chemia gosp.- 300,razem= 1730zł, reszta na żywność. No cóż czasami muszę pożyczyć. Gdybym mogła to zrezygnowałabym z telefonów, albo zmniejszyłabym abonament, z internetu czy z telewizji cyfrowej, ale w tej chwili nie mogę-obowiązują mnie umowy, które zawierałam 2-3 lata temu, wtedy mnie było na to stać-zarobki ok. 3 tyś( skończyły się dobrze płatne nadgodziny), dziś już nie jest tak dobrze.