rosochy nowe- 69 m- 780 zł.
Jak zle to trzeba sobie kupic prywatny dom i wtedy zobaczycie że to wcale niedużo co teraz płacicie nic was nie interesuje remonty zewnetrzne budynku itd.
No tak niby nas nie interesuje, ale co miesiąc płacimy fundusze remontowe, a mój blok od 32 lat nieocieplony i nieodnowiony. Jak kupujesz węgiel na zimę to nim palisz w domu żeby Ci było ciepło, a ja płacąc co miesiąc ok.160 zł, w zimę rzadko rozkręcam kaloryfery co by nie dopłacać po sezonie grzewczym. W domu prywatnym nawet wydając kasę na remonty czy ogrzewanie wiesz, że robisz to dla siebie, w bloku płacisz co miesiąc, a w rezultacie mieszkasz w nieocieplonym, obskurnym bloku, siedząc zimą pod kocem bo chcesz zaoszczędzić na co , poprostu bajka;)
Licząc 450zł średnio czynszu razy 12 m-cy=5400zł. Czy tyle wydasz w domku jednorodzinnym na rok? Na pewno mniej, a remont nie robisz co rok, tylko raz na jakiś czas.
konopnicka 48m 320pln
160 pln za 37,5 na Mickiewicza - przerażają mnie Wasze kwoty!
No do Gościa z 21:38 może 5400 nie ale Ciebie nie interesuje nic, dosłownie nic. A mnie zamówienie drzewa na które muszę zbierać bo na raty mi nie dadzą. Spalam ok 20m to wynosi ok 3000, muszę je pociąć więc piła, paliwo, oleje i CZAS!!!, czyszczenie komina ok 4razy, robię to sam dla oszczędności(kominiarz - 200zł), wywóz śmieci - jeden mały kosz - 20zł za miesiąc, za każdą dodatkową ilość płacisz następne 20zł. Przy remoncie za kontener na czysty gruz, zawołali 200zł, zimą trzeba odśnieżać, bo straż miejska mandaty wlepia, do pieca trzeba chodzić co 3-4 godziny, a pracujemy z żoną i jak wracamy do domu popołudniu to mam jakieś 13-15stopni i trzeba troszke poczekać aż się rozpali. Jak Ci światło wysiądzie, czy cieknie z kaloryfera to dzwonisz po fachowca i sobie liczy a nie tak jak w bloku z administracji przyjdą. Tak że jest wiele plusów i minusów tak mieszkania w bloku jak i w domku.
Ale nie tłumacz się;-) Niech idzie do domu i posmakuje luksusów:P
Moi rodzice mieszkają w domu,więc wiem czy to pachnie... Fajnie jest mieć domek, ogródek,ale koszty utrzymania są wyższe a i obowiązków duuużo więcej!
Pozdrawiam;-)
Racja - do Gościa z 23.27 - nie ma się co spierać - jedni wolą bloki inni domki - każdy ponosi konsekwencje wyboru.
Ale muszę Wam przytoczyć pewną anegdotę bo mi się przypomniała. Była kiedyś u mnie znajoma, mieszkająca w bloku i z wielką zazdrością wypominała mi jaki to mam luksus i "za nic nie płacę". Więc jak to w normalnej dyskusji - wspomniałam tylko o ogrzewaniu w zimę - a ona na to - możesz "czymkolwiek" napalić. Więc nie wytrzymałam, poszłam do garażu, wzięłam worek i mówię - no to idź mi przynieś worek "czegokolwiek" - znajoma oniemiała. Mam nadzieję że zrozumiała mój przekaz :) bo już nigdy nie poruszyła tego tematu.
kolego z 23:27 za smieci płacisz za pojemnik 120 l - 15,29 gr!! więc nie pisz że 20 zł, po drugie masz worki na odpady wtórne ktore są odbierane za darmo, ja w bloku płace za smieci od osoby 7 zł, więc przelicz sobie.... ilośc osób u nas 4!
Światło, gaz też nie jest w czynszu. Odśnieżanie- zrobisz to sam, to wiesz,że spokojnie przejdziesz. A w blokach trzeba się prosić żeby ktoś raczył przyjechać. Ogrzewanie- zależy ile MEC da ciepła. Ale też i oszczędzać trzeba, bo to są wysokie koszty przy licznikach.
Naprawy- jeżeli w administracji, gazowni uznają ,że to twoja wina,że coś się popsuło, też trzeba zapłacić.
Zrobisz , to wiesz,że masz zrobione dokładnie i na lata. A w blokach to wszystko na odwal się, na zasadzie byliśmy- zrobiliśmy- dziękujemy.
ul.Radwana 69 m2, 3 osoby 521,43 zł, z tym, że wchodzi w czynsz podgrzanie wody. Termy nie ma i za gaz wychodzi trochę mniej.
Najgorzej jest z opalaniem domku jak cie niestac na wegiel to drzewem trzeba dokładac co 2,4 godziny to jest dopiero uwiazanie.W bloku płaci sie ale rece masz czyste i niemyslisz o opale