szczerze obsługiwać chamów do potęgi za to powinni dopłacać
przekraczając próg sklepu zapominacie o słowie dzień dobry czy dziękuje wychodzi buractwo bo u was w Anglii na zmywaku chyba to kokosy takie że ,,,,lepiej siedzieć na socjalu co?ilu z was aplikowało co ?i ilu was się dostało drodzy znawcy ,wbrew opinii iż ,tam się leży opiera czy piję kawusię zejdzie ludzie na ziemię ,skoro dostać się tam to dla was nic proszę bardzo wysyłajcie c.v.
Widzę że kogoś strasznie boli że nie dostał pracy. No cóż takie życie.
Do handlu trzeba się urodzić .
Ja pracuje jakp nauczyciel moj znajomy jako sprzedawca w sklepie tego typu i zarabia ode mnie duzo wiecej. Piszę oczywiście o Ostrowcu
A teraz pomyśl ile znajomy pracuje a ile Ty. Znajomy ma 20kilka dni urlopu a Ty masz 2mc i zimą 2tg. Znajomy zasuwa przed świętami a Ty masz czasem i półtorej tg wolnego. Nie można tego porównywać.
Chyba żartujesz,aplikować na sprzedawcę z dyplomem magistra? Zal. Po co 5 lat dodatkowo się uczyć kasę wydawać co prawda rodziców ale zawsze? Po to żeby pralki sprzedawać? Ludzie co wy piszecie?
Tak tak, praca lżejsza od powietrza, nic tylko brać i kosić kasę. Widać ktoś ma wielki ból tyłka, bo sam studiów nie skończył, więc sobie robi jazdę z magistrów.
Dokładnie tak. Pewnie edukacje zakończył na szkole podstawowej, i teraz nie może ścierpieć,że pełno ludzi wykształconych a on sam tuman. Efektem czego jest wylewanie swoich żali na forum. Biedny człowiek. Stara się leczyć swoje kompleksy ale jak widać bez efektu. Może jakiś specjalista mu pomoże albo leczenie zamknięte.
W sklepach rtv sprzedawcy zarabiają najniższą krajową,plus jakieś grosze od sprzedaży,więc nie piszcie głupot że z dyplomem magistra ktoś przy zdrowych zmysłach aplikuje na sprzedawcę. Osobiście znam jednego takiego sprzedawcę-magistra.
Zaczęłam się z nim spotykać,więc widziałam że pracuje jako sprzedawca. Dostał też w spadku mieszkanie,więc rokowania na poważne relacje z owym były do czasu kiedy zaprosił mnie do tego mieszkania.
Znalazłam się w pierwszej połowie XIX wieku,po prostu skansen i jedyne co przypomniało mi że mamy już początek XXI wieku to jego dyplom magistra z kolorowym zdjęciem ustawiony na głównej półce segmentu pokojowego w odcieniu ciemnego orzecha. Ogrzewanie oczywiście wyłączone choć był grudzień,bo nie stać go było na opłaty za ogrzewanie.W mieszkaniu odór pleśni.
Czy można zazdrościć takiemu magistrowi czegokolwiek.
Można jedynie współczuć i ubolewać nad jego nieudolnością.
Dodam że miał wtedy 30+ . Teraz dobiega 40 i nadal jest sprzedawcą,nawet na kasjera nie awansował. Co wy na to?
Co my na to?? Być może olałaś faceta któremu na tobie zależało i cie kochał, bo wolałaś kase i dobra materialne niż dobrego porządnego człowieka. Pokazałaś swoje prawdziwe oblicze, czyli pozerstwo. A on był po prostu sobą i nie udawał kogoś kim nie jest. Wyszłaś na zimną nieczułą materialistkę. A skoro jesteś taka kobietą sukcesu to powinnaś go nakierować na właściwy tor i on przy tobie stał by się światowym potentatem tak jak ty. Chyba,że miałaś jeszcze mniej niż on i liczyłaś na jego dofinansowanie.
22.31: Jeśli była to jakaś aluzja skierowana ku mojej osobie pragnę zaznaczyć, iż człowiek ten nie dorósł do funkcjonowania w jednostce społecznej jaką jest rodzina. Więcej nie chce i nie będę opowiadać na ten temat. Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają osoby postronne, nieznające danego przypadku lub osoby, które zżera wewnętrzna nie wiem jak to nazwać - złość? Zazdrość? Zawiść? Że ktoś ma szansę na lepsze, a przede wszystkim w udanym związku życie? Skoro jest taki wspaniały i dobry proszę go sobie wziąć, poużerać się z nim, przeżyć to co przeżył ktoś i wtedy się wypowiadać. Z tego co się jednak orientuje nasza największa ostrowiecka wybaczająca nadal zrobi wszystko by zatrzymać go przy sobie. Proponuję zająć się wreszcie swoim życiem.
13:54 ale widzisz, kobieta z klasą nie rozpisuje sie tu o prywatnym życiu. Może zacznij taką udawać?
14.38: Prawda w oczy kole? Nie ja rozpoczęłam dyskusję na forum. Nie mam zamiaru wdawać się w bezsensowne dyskusje, ale też nie pozwolę sobie by ktoś bezpodstawnie mnie obrażał. Dla mnie temat ten jest już skończony.
Hahaha taz to Piotrek , nasz poszukiwacz .Wiek i wygląd bez znaczenia.
zajmij się swoim zyciem
Cudze ciekawsze :-)
On miał mieszkanie i prace jakąś,a ty z czym przyszłaś księżniczko?
Z długami i ciążą :- U rodziców na utrzymaniu,bez pracy,wiek 25+ to wyboru brak,lepszy sprzedawca z jakimkolwiek lokum niż nikt.
Ludzie! Sprzedawca z tytułem magistra? To jakiś żart chyba.Może się trafić taki nieudacznika ale na zasadzie wyjataku. Rodzice finansują naukę do 25 lat,dają mieszkanie za free a taki nie zarobi nawet na ogrzewanie.Jak kiedyś taki zalozy rodzinę. Która wartościowa kobieta takiego zechce.? Chyba taka sama jak i on i będą całe życie na łasce rodziców.
Jak czytam niektóre wywody to mam mdłości.
Co to za chłop sprzedawca z papierkierownikiem służącym tylko do dekoracji na półce , bez umiejętności ,zaradnosci i chęci do pracy. To guma w damskich figach , to tyle w temacie. Amen.