ile trwa kurs i gdzie polecacie zeby było dobrze i w miare szybko???
samo prawo jazdy to jeszcze pikuś, potem czeka cię szkolenie wstępne dla kierowcy zawodowego chyba jakieś 280 godzin (koszt ok. 5-8 tys. zł)
Kategoria C to 20 godzin teorii 30 godzin praktyki jak masz czas Ty i instruktor to 1,5miesiąca i po kursie, a kwalifikacja kosztowała tyle na samym początku teraz ceny w Ostrowcu to około 3 tyś wstępna przyśpieszona dla osób powyżej 21 lat i około 5 tyś zwykła.
Kaskader
Potem jest także potrzebny kurs na przewóz rzeczy, a gdy pracy i tak będzie brak to ADR albo HDS.
Kategoria C 2100, kwalifikacja wstępna 3100, kategoria C+E 2100. Podaje koszty ze szkoły Kaskader bo robię tam kurs.
a co niektorzy w wojsku za darmo zrobili
im mniej kierowcow tym bedzie wiekszy szacunek do tych co są
w kaskaderze szybko i skutecznie. ja robiłem w autosawie to się ciągnęło w nieskończoność więc się zabrałem
Teraz kupili jeszcze jednego MANa . Szkoli pęciu instruktorów.Sprzęt i instruktorzy Ok! Wysoka zdawalność na kwalifikacje!!
Jeżeli robicie C+E to polecam w Kaskaderze MANa TGA z naczepą zarąbisty sprzęt, niesamowita moc silnika 460 KM ,wypasiony! Niejedna firma transportowa takiego nie posiada!!! Rysiek jest super instruktorem!
ja bym się tak tym MAN-em nie podniecał bo jak w pierwszej pracy siądziesz na 13 letnie Premium to się mocno zdziwisz
Robią sobie reklamę chyb wiedzą wszyscy o co chodzi na forum.
Odświeżę troche temat bo w międzyczasie zmieniło się troche rzeczy.
Aktualnie prowadzę na Opolszczyźnie OCSK STRAŻAK w którym w głównym stopniu szkolimy kandydatów na kierowców kat. C, CE oraz D wraz z kursami na kwalifikację wstępną. Nie da się jednoznacznie opowiedzieć ile te kursy trwają bo to wszystko zależy od zgrania się na linii Ośrodek szkolenia - kursant - WORD.
Licząc takim spokojnym tempem pakiet kursów C+CE+Kwalifikacja robimy przez około 3 miesiące. Niektórzy skracają sobie to do 1,5-2 miesięcy a innym się to rozciąga po 5-6 czy więcej miesięcy. Sam kurs kat. C spokojnie w miesiąc można zrobić a nawet szybciej. Kat. C+E można najszybciej w 2 tygodnie wyjeździć. Kurs kwalifikacji o około 20-25 dni nauki którą można robić w międzyczasie razem z kat. C oraz C+E ale wszystko rozbija się o terminy zajęć. Jeżeli przychodzi do mnie kursant, który ma wolne tylko weekendy albo tylko w tygodniu po 18 to nie ukrywam tego, że kurs na pewno nie będzie trwał 2-3 miesiące. Terminy popołudniowe i weekendowe to najczęsciej oblegane terminy więc bardzo szybko są pozajmowane - a nie każdy instruktor też chce codziennie kończyć jazdy po 20 czy w każdy weekend pracować. To są normalne sytuacje o których czasem można zapomnieć. Jeżeli jednak kursant jest wolny przysłowiowe 24/7 to te kursy można bardzo sprawnie zrobić, Oczywiście mówiłem tutaj o samych kursant bo niestety egzaminy są osobną częścią procesu kształcenia. Na egzamin można zapisać się dopiero po skończonym kursie (wcześniej zgodnie z systemem CEPiK i przepisami nie można tego zrobić). Na egzaminy czeka się od około tygodnia (na teorię) do 2-3 tygodni (na egzamin praktyczny) więc ten czas może nam sie sporo wydłużyć. Inaczej jest przy egzaminach na Kwalifikację wstępną - tutaj sprawa wygląda troche inaczej.
Na stan 01.10.2020 egzaminy na kwalifikacje są przeprowadzane w ośrodku szkolenia w którym robiło się kurs.
Taki ośrodek wnioskuje do Wojewody o przeprowadzenie egzaminu i dopiero komisja powołana przez wojewode ustala termin i przeprowadza egzamin w ośrodku. Problem polegaa na tym, że niektóre ośrodki mają egzaminy raz na pare miesięcy co automatyczne bardzo wydłuży czas trwania kursu. W ośrodku który prowadze takie egzaminy mamy minimum raz na miesiąc - ze względu że mamy sporo kursantów i komisja "ma dla kogo robić egzamin" bo jeżeli ośrodek ma w miesiącu jedną osobę to często taki ośrodek nie wnioskuje o egzamin. Najczęściej wiążę się to po prostu z kosztami bo taka komisja za przeprowadzenie egzaminu według rozporządzenia musi zostać wynagrodzona w kwocie prawie 1000 zł co przy cenie kursu ok 2500 może być problematyczne - dlatego każdy czeka na zabranie chociaż paru osób na egzamin. Na koniec taki najbardziej czarny scenariusz - trzeba brać pod uwagę różne czynniki typu choroba przez którą będziemy musieli przerwać na chwilę kurs co wydłuży nam ten cały okres czy po prostu niezdanie egzaminu za pierwszym razem też nam ten czas wydłuży.
Pozdrawiam, Kornel Twaróg z OCSK STRAŻAK