Sprzedawca - Doświadczenie zawodowe min. 1 rok w branży spożywczej, obsługa komputera i kasy fiskalnej, książeczka zdrowia, znajomość programu PC MARKET 7. Praca na 2 zmiany (czynne 6-21) Otwarta oferta pracy w PUP Ostrowiec tak btw.
Ile wg Was na tym stanowisku powinno wynosić wynagrodzenie, bo wiem ile płacą, a jestem ciekaw innych opinii.
Pewnie jak 1000 dadzą to będzie wszystko.
1030 jest najniższa-a reszta w kieszeń (nadgodziny)
Kilka osób dobrze napisało: O ILE formą zatrudnienia będzie umowa o pracę (czyli najchętniej umowa zlecenie), to wynagrodzenie 1030 zł netto. Koniecznie trzeba znać program PC MARKET 7 (osoby które nie znają są odrzucane), a CV trzeba składać osobiście w firmie w Starachowicach (praca w Ostrowcu). Szaleństwo ;)
umowa o prace to nie umowa zlecenie
stawki takie: umowa zlecenie min. 2000 tys do reki, umowa o prace 1500 netto + premia - jak daje mniej niech sam pracuje i ma pretensje do urzedow ze koszty pracownika sa takie a nie inne.
rzeczywiście wielkie mi poświęcenie jechać do Starachowic... wiele osób z Ostrowca dojeżdża tam codziennie do pracy (niekoniecznie jakiejś świetnie płatnej) więc pojechanie aby złożyć CV nie jest wielkim poświęceniem.
Wiesz co, no w dobie informatyzacji to takie rzeczy można i powinno się załatwiać drogą elektroniczną, bo taniej jest wysłać maila z aplikacją niż wydawać na bilet czy paliwo żeby złożyć aplikacje, zwłaszcza jeśli ktoś jest bezrobotny i nie ma pieniędzy. Ale osobiste składanie ma swoje plusy, bo wtedy dwie strony spotykają się twarzą w twarz.
o tym mówię, zawsze lepiej złożyć podanie osobiście, pokazać się, wysyłając CV jesteś tak naprawdę tylko anonimową kartką. kiedy idziesz sam masz szanse na zapamiętanie twojej osoby i tyle- niekoniecznie mówię tylko o tej posadzie, ogólnie.
mam wśród znajomych przypadki, gdy np. było wolne stanowisko, ludzie wysyłali CV a znajomy dowiedział się o tym i prosto "z ulicy" się tam udał, akurat miał możliwość pogadania z przyszłym szefem i nawet bez CV w ręku! został przyjęty bo zrobił dobre wrażenie.
a niestety aby coś mieć trzeba inwestować, żeby odebrać zasiłek czy podpisać listę w pupie też trzeba wydać na bilet/benzynę, a przecież nie wszyscy mają tak blisko.
True. Tak czy siak trochę sobie żartuje gość z ludzi, jeśli taką stawkę oferuje. Ja wszystko rozumiem, że na stanowisko sprzedawcy w sklepie nie potrzeba super kwalifikacji, studiów i doświadczenia w pracy z materiałami radioaktywnymi, ale jednak trzeba mieć łeb na karku, bo to praca z pieniędzmi i klientem. Do tego wymagania co do znajomości tego programu, posiadanie doświadczenia no i system zmianowy (więc i pewnie praca w soboty i niedziele).