Moim zdaniem jeśli nie znajdą osoby potrafiącej obsługiwać ten program to znajdą inną która zostanie przyuczona do jego obsługi i tyle. Hmm niestety teraz w 99% ofert - i to nie tylko w Ostrowcu "niestety" ale też w miastach do których wszyscy radzą"jechać bo świetne zarobki nie to co u nas w tym grajdole" trzeba mieć min. 2 letnie doświadczenie w zawodzie. Więc co trzeba robić? Chyba pracować przez te 2 lata w wolontariacie i jeszcze dopłacać do interesu aby po 2 latach móc dostać odpowiednie referencje.
Ile powinno wg mnie ? OD 1500 netto za 8h system pracy ( ewentualne nadgodziny, niedziele itd. oczywiście dodatkowo płatne ), zakładając że to umowa o pracę. To opcja "ile powinno być". A opcja "ile rzeczywiscie się spodziewam"? - jeśli już "łaskawca" da umowę o pracę, to minimum, kombinowanie z nadgodzinami, problemy z urlopami itd. A i tak przypuszczam, że z tą umową o pracę będzie problem, bedzie szukał korzystniejszych ( dla siebie;)) rozwiazań...
prawda jest taka że jak ktoś nie ma na "chleb" to złapie się pracy nawet z niezbyt przyjaznymi warunkami zatrudnienia.
im ktoś ma lepsze warunki życiowe tym bardziej może wybierać i szukać czegoś zgodnego ze swoimi wymaganiami.
ty maczek widać masz za co żyć, choć jak piszesz nie masz pracy, więc nigdy nie zrozumiesz osób które są gotowe na wszelkie poświęcenie byle mieć gdzie spać i co jeść...
nie mówię, że taka sytuacja na rynku pracy jest ok i pracodawcy są cacy ale skoro ty mimo braku pracy nie jesteś w ciężkiej sytuacji to nie masz pojęcia co to jest naprawdę gorączkowe szukanie pracy za wszelką cenę.
No to jest właśnie ból. Pracodawcy zręcznie wykorzystują trudną sytuację wielu osób którzy są gotowi podjąć pracę za każe pieniądze. Tylko gdzie tu ludzka uczciwość? No i bieda się pogłębia - ludzie są gotowi podjąć prace za każde pieniądze, firmy płacą marne grosze i nie będą zainteresowane podwyższaniem stawek - bo i po co, skoro i tak znajdą się ludzie zdesperowani i w trudnej sytuacji mający nóż na gardle, którzy będą gotowi pracować za psie pieniądze.
Więc teraz zrozum maczek dlaczego drażnisz ludzi swoimi wypowiedziami typu "za 1200 zł nie opłaca się pracować" skoro dla pewnych ludzi (naprawdę jest ich więcej niż ci się wydaje" te 1200 zł to manna z nieba, bo gwarantują jakiś byt, możliwość egzystencji lub chociaż początki i praktykę w pracy zawodowej.
Wyobraź sobie, że człowiek nie ma za co żyć,kończy mu się zasiłek obsesyjnie szuka pracy a tu natyka się na taki właśnie post typu "co to za frajerzy, którzy chcą pracować za 1200 zł, lepiej już siedzieć w domu niż się tak poniżać".
tja....manna z nieba - ludzie miejcie godnosc i zaczynajcie stawke od 2000 tys, wtedy pracodawcy beda musieli dac tyle bo nie znajda nikogo
Godność powiadasz? A zapłacisz mi czynsz tą godnościa? A dziecko godnościa nakarmisz? Nie!!!
Ech... popieram gościa z 14.43 - choć tez chciałabym zarabiac więcej....
A po co decydowałaś/eś się na dziecko nie mając zabezpieczenia finansowego? Bo chyba że pojawiło się przez przypadek, to już inna historia.
ty z godnością jak skończysz szkołę i urodzi się tobie dziecko to będziesz szukał pracy w medaxie.
Dobrze jest gdy pojawi się praca za te 1030 zł byle była umowa o pracę i godziny się zgadzały. Chociaż takich prac ze świecą, za 1200 to chyba z 50 godzin tygodniowo ...
Szkoda że wypowiadają się łebki po 19 lat którym majtki mama pierze.
Maczek tamim przechwalaniem się to ty możesz zawojować na tej nowej stronie może oni ci uwierzą ...
a ile trzeba twoim zdaniem zarabiać aby zdecydować się na dziecko? i ciekawe czy ty tyle miałeś jak się decydowałeś, że teraz tak filozofujesz.
takie filozofowanie, że nie odpowiedziałeś na proste pytanie ;)