myślałby kto że pleban za kwiaty i organiste odprawi kazanie,on weźmie za granie a ja za gadanie nie?nigdy!najpierw ja biore a potem reszta,a biore co łaska czyli ile fabryka dała
"Sakramenty (łac. sacramentum) – w chrześcijaństwie obrzęd religijny rozumiany jako znak lub sposób przekazania łaski Bożej, ustanowiony, zgodnie z wiarą, przez Chrystusa." Udzielanie sakramentów ustanowionych przez Chrystusa jest obowiązkiem kazdego duchownego. Nie powinni za to brac nawet co łaska. Jest inaczej, bo właśnie na tych sakramentach najwięcej zarabiają, no i na ostatniej posłudze - pogrzebie. Za co bawiliby się w hotelu w Starachowicach? Myślą, że jak tam pojadą to nikt ich nie będzie widział - naiwni.
A ty po co tam byłeś myślałeś ze tam Cię nikt nie zobaczy?Naiwny.Przecież każdy człowiek ma jakieś urodziny imieniny rocznice,ksiądz tez człowiek.
Byłem i w Starachowicach, bywam i w Ostrowcu. Oni bywają tylko poza Ostrowcem i nie tylko na imprezach urodzinowych. Nie bądź naiwny. Ksiądz też czlowiek ale wybrał takie powolanie, ktore go do czegoś zobowiązuje.
Braliśmy z mężem tam ślub w sierpniu zeszłego roku i jeden z księży powiedział nam co łaska jednak kiedy poszliśmy zapłacić był już inny ksiądz taki młody w okularach i powiedział tak : co łaska ale młodzi nie dają mniej niż 500 zł więc nawet jak macie to możecie dać więcej, dwa dni przed ślubem zadzwoniła do nas siostra zakonna i poinformowała nas że kwiaty są drogie i bierze od pary 200 zł ale mimo wszystko nie żałuję tego ślubu w tym kościele bo ksiądz odprawił cudowną mszę którą wszyscy zachwalali i organista nas nie obchodził gdyż zagrała i zaśpiewała pięknie siostra...mam znajomych którzy za 200 zł brali ślub w małym kościółku przy rondzie św.i ksiądz odprawił taką mszę że aż im przykro było, nie było organisty jak szli do ołtarza to w ciszy i do tego ministrant zbierał na tacę i goście byli oburzeni bo w trakcie ślubu nie powinno tego być.
A czy można w kościele na pisakach na własną rękę ubrać kościół? czy tylko i wyłącznie zajmuje się tym siostra zakonna?
Nie wiem jak jest teraz, bo wiem że siostry zakupiły jakąś stała dekorację. Ja miałam swoją dekoratorkę, przy czym wtedy nie miały tej dekoracji. Był problem, bo ksiądz nie bardzo chciał się zgodzić...ale nasza dekoratorka postawiła na swoim:P
Można ubrać ale nie jest to mile widziane bo im kaska ucieka.
Lepiej załatwić piękna oprawę muzyczną z organistą - ja tak zrobiłam.
Tylko zapomnieliście dodać że organista woła 300 zł na piaskach, miałam ślub w sierpniu, prawie mnie z butów wyrwało,