A praca w firmie ochroniarskiej Impel ? jak tam jest?
Mój mąż pracował w Impelu tylko w ochronie przez jakiś czas, tragedia i dramat w jednym jak przyniósł wypłatę to nie wiadomo było na co wydać.Zwolnił się, a teraz wyjeżdżamy do większego miasta bo niestety takie życie w tej pipidówie, nasi włodarze patrzą tylko na swój czubek nosa i w dupie mają co z nami się dzieje. Chyba że ma się bardzo duże znajomości to prace się załatwi.
szok do czego doszło, jak traktowany jest pracownik, jak niewolnik za parę złotych.
takie mamy czasy że praca zależy od wypowiedzi kretynki która tam została i maluje każdego równo a swojego na nosie brudu nie widzi.
skąd możesz wiedzieć ze to jest oczernianie a może prawda tylko nikt nie lubi jak wytyka prawdę bo ona kole....
I dopięła swego osoba która donosiła na każdego i dostała pracę, tylko żeby jej to bokiem nie wyszło za to że tyle osób niewinnie skrzywdziła swoim osądem i wrednością. ZA taką cenę że się ma nie czyste sumienie dostaje się umowę.
ale czy wy o tym nie wiecie, że donosiciel w kazdej pracy zawsze ma lepiej, ja nimi gardzę
Ma wtyki i umie grać, zww szatnia na dole, dobra aktorka i tyle szkoda że nie ma teatru w ostrowcu to by dostała rolę pierwszoplanową :)
to jest podpalany blond, rude, a ryżotto to wiadomo, pomimo że farbowane.
Chciałam zapytać o możliwości zatrudnienia i atmosferę w pracy w firmie ochroniarskiej na hucie ( czy jest lepiej niż przy sprzątaniu)? Czy ktoś się orientuje?
Chyba autorze watku niewidziałes obozu pracy jedz do Cappeln w niemczech tam zobaczysz co to obóz pracy.Gdybym niebyl to bym nieuwierzył
ale za jaką kasę tam pracowałeś pewnie nie za 1000zł tylko euro ze 3000.
Co to za firma skoro pracownicy chodzą brudni jak górnicy??