Z relacji podanej przez prof. Rzeplińskiego wynika, że Zaradkiewicz stawił się pod bramą Trybunału Konstytucyjnego o godz. 4:30, był ubrany w piżamę, a kontakt z nim był utrudniony. Wezwane pogotowie zabrało Zaradkiewicza do Szpitala Czerniakowskiego.
- Zaniepokoiła mnie ta sytuacja, chciałem jakoś pomóc. Poprosiłem do siebie prawnika, który przyjaźnił się z panem Zaradkiewiczem, i z tego, co wiem, mieszkali razem. Powiedział mi, że Zaradkiewicz zatruł się grzybami halucynogennymi, o których nie wiedział, że tak zadziałają - dodał Andrzej Rzepliński.
Jak wynika z doniesień "Gazety Wyborczej", dziwne zachowanie Zaradkiewicza mogło wyniknąć z załamania po kłótni z bliską osobą. – Po tej historii Zaradkiewicz się zmienił. W relacjach wewnątrz Trybunału stał się skryty i zamknięty. Wiedział, że my wiemy, a to nie tworzyło dobrej atmosfery – twierdzi w rozmowie z gazetą jedna z byłych urzędniczek TK.
Morał: nie zbierajcie grzybków jak się nie znacie:) Tylko skąd kolega z mieszkania wiedział, ze są halucynogenne haha.
Co by nie mówić, to pisowcy przywódcy, maja w swoim życiorysie ciekawe przypadki losowe.
Zryw przysenny? lunatyzm?
tak przyczyną było wzięcie narkotyków ale sam spacer nocą w piżamie wydaje się lunatykowaniem. Leki lub narkotyki mogą wywołać zaburzenia snu i atak lunatyzmu u kogoś kto ma predyspozycje
Rozumiem, ze goscowi już sie nie zdazy bo czarodziej z nowogrdzkiej ma nad tym piecze. Sam ma z tym problem prezes
Bajanie wyborczej, już zdementowane. Ścierwa nie dziennikarze.
Bajania to się w reżimówce nasłuchał.
Kolejny ohydny atak michnikowskiego szmatławca, tym razem na Profesora Zaradkiewicza, tym razem szybko został zdemaskowany
Autor: zzzaaaccc99 (---.24.220.34.ipv4.supernova.orange.pl)
Data: 05-05-20 14:30
Wczoraj to ****** z ulicy Czerskiej wyssało z palca niby rewelacje na temat skandali związanych z Panem Profesorem Zaradkiewiczem.
Wiadomym jest, że wszystkie \"rewelacje\" ukazujące się w gazecie brata zbrodniarza są wielkim kłamstwem.
Autor informacji, na które POwołuje się to ******, wszystkiemu zaprzecza.
Twierdzi on, że przekazywał Rzeplińskiemu inne informacje niż te, na które powołała się wczoraj „Gazeta Wyborcza”.
W przesłanym portalowi tvp.info oświadczeniu z jednej strony przyznaje, że „jednoznacznie negatywnie ocenia przekazywanie dziennikarzom poufnych wiadomości dotyczących spraw osobistych dawnego podwładnego”. Z drugiej jednak stanowczo zaprzecza, by kiedykolwiek był „współlokatorem” sędziego Zaradkiewicza czy mówił o „halucynogennych grzybkach” – jak twierdził Rzepliński.
https://4lomza.pl/forum/read.php?f=1&i=517043&t=517043
https://wpolityce.pl/polityka/498776-paszkwil-gw-na-zaradkiewicza-oparto-na-klamstwie
KOD wywalczy jeszcze demokracje bo nima ale bedzie bo KOD wywalczy
Reżimówki jednym głosem pieją od świtu