A poco ci instalacja?skoro gaz będzie w tej samej cenie co benzyna
tylko przy obecnej cenie gazu przelicz czy jest sens?
może adres pana Marcina ktoś poda??
Gościu 900 to jest numer telefonu do tego Marcina co robi gaz: 513 997 000
Właśne przelicz bo gaz bardzo upierdoliwy jest. A i nie zakładaj na kilińskiego w Best Car. Partolą strasznie butle do jazdy do tyłu montują nie kalibrują całość na odpi** robią kolektora ci nie wyjmą aby poprawnie nawierć zrobić. Lambdy też nie podeną "bo nie trzeba " :/
Gaz ma dojśc do 3,50 tak promuja ekologię ,wyrównuja do unii tylko nie zarobki.Ciekawe kiedy ta petla peknie?ile jeszcze ludzie będa to wytrzymywać?w ciągu roku gaz poszedł o tyle w góre ile wczesniej przez kilka lat.Poco ta unia trzeba było z ruskimi trzymac i było by dobrze i praca
i na regulacje trzeba jeździć co 2-3 miesiące i 30 dychy w plecy za każdym razem
Jeżdżę samochodami zasilanymi gazem od 2001 roku i nigdy nie miałem problemu z instalacją. Począwszy od instalacji I generacji po instalacje sekwencyjną. W ciągu 10 lat ze cztery razy byłem na regulacji gazu tak zwanej obowiązkowej (użytkownicy wiedzą o co chodzi). Przeważnie instalacja zwracała sie po około roku uzytkowania (dokładnie 7-10 mieś). Ostatnie dwa razy montowałem u tego samego gościa i jestem zadowolony (nie napisze u kogo, bo uznacie to za reklame). Polecam Instalacje gazową.
PS benzyna też zdrożeje.
@nie wyborca - ja dla odmiany mam mieszane doświadczenia z samochodami z instalacją gazową. W firmie użytkujemy ople, fiaty i skody z instalacją gazową.
Ople starsze, z lat 2002-2004, instalacja "dorabiana", sprawują się nieźle.
Niestety, fiaty i skody, zakupione z firmową instalacją gazową, przysparzają wielu kłopotów, pomimo serwisowania ich w autoryzowanych serwisach. W zasadzie nie ma miesiąca, by każdy z tych wozów nie zaliczył warsztatu w związku z problemami z instalacją.
Gościu 18:44 jak masz kiepską instalację to może i tak jest jak piszesz. Ja zakładałem swoją sekwencję 4 lata temu i do tej pory żadnych regulacji nie musiałem robić. Raz tylko wymieniłem filterek od gazu ale to norma również przy benzynie, od tego są filtry. Czasami warto wydać troszkę pieniędzy na początku i mieć spokój niż później psioczyć, że instalacja gazowa jest beee. Mimo, tego, że cena lpg wzrosła i tak mi się opłaca jeździć.
Ja mam autko z roku 2006 i od razu założyłem sekwencję , choć już w salonie sprzedawca sugerował mi , że nie jest to dobry pomysł no i dziś trochę żałuję .
Jeżdżę dużo w trasie i gazu pali mi około 9l , benzyny 6l / przeliczając dzisiejsze ceny oszczędność niewielka . Problemy były od początku - świecił się i do dziś świeci kontrolka "serwis" , bo komputer nie "toleruje" takiego paliwa jak gaz , na benzynie kontrolka gaśnie . Przy 80tys/km zaliczyłem regenerację reduktora 500 zł , za jakiś czas wtrysk gazu 460 zł / oczywiście wymieniłem jeden , a nie wszystkie cztery jak sugerował serwis . Za jakiś czas powstała nieszczelność przewodu gazowego w tak dziwnym i niedostępnym miejscu , że nie dziwię się , że udało się serwisowi znaleźć ją po moich namolnych reklamacjach dopiero po miesiącu . Dziś mam przebieg 210tys i już od kilku dni jeżdżę na benzynie , bo reduktor jest całkowicie do wymiany ok 600zł z mechanikiem i chyba wyleciał kolejny wtrysk 500zł , ale dopiero można to potwierdzić po wymianie reduktora . Na dodatek w grudniu kończy mi się termin legalizacji zbiornika na gaz (nie wiem jaki koszt). Doliczając do ceny samej instalacji koszty jej przeglądów i naprawy oraz wziąwszy pod uwagę , że po jeździe na gazie silnik niestety nie jest tak "sprawny" jak powinien to sam do końca nie mam spokojnego sumienia , że założeni gazu było słuszne .
Ciekawi mnie jaki masz samochód florek,co to za reduktor za 600 zł i pojedyńczy wtrysk za 460 ,twoje auto ma 600 koni że takiego osprzętu potrzebuje,ja do a4 2.8 v6 reduktor mam za niecałe 300 zł i komplet 6 pojedyńczych wtrysków(nie na listwie po 3) nie kosztowały w sumie 460 zł wiem bo sam części do instalacji w hurtowni w skarżysku kupowałem,a auto ma prawie 200 koni więc instalka musi być trochę wydajniejsza niż do 4cylindrowego auta.Jakieś kosmiczne ceny przedstawiasz.