Nie chcecie chamstwa .nie głosujcie na janka.Tylko Pan Kopański może wydżwignąć Nasze Miasto.Jest inteligentny ,niekonfliktowy znajacy się na rzeczy .pierwszorzędny kandydat na Prezydenta.Głosujmy na NIEGO!!
Skoro jest bezkonfliktowy i dobry to dlaczego upokarzał uczniów i z nich drwił jako nauczyciel, że aż dostawał nagany od dyrektora szkoły?
OJJJJJJJJ WYRWAŁO SIE ,ALE TERAZ JUZ ANIOŁEK
Której szkoły?? Jakie nagany?? Chyba byś chciał żeby tak było. Piszesz bzdury.
To nie są bzdury tylko fakty. Chodzi o szkołę Ekonomik, w której uczył zanim został prezydentem. A skąd wiesz, że tak nie było?
a ty skad wiesz że tak było?opluwacie konkurencjo najlepszych ludzi.nie wygra janek-chamek razem z sułkowa świnią wprowadzona przez sułka do magistratuu.hahaha
A skąd wiesz, że tak było? Masz wgląd w dokumentacją szkolną?? A może pracujesz tam i wynosisz informacje będące tajemnicą służbową?
My uczniowie Ekonomika dokładnie wiemy jak było. Nie potrzebna nam jest żadna dokumentacja szkolna. Dobrze to pamiętamy.
To źle wiecie! Jako uczniowie nie wiedzielibyście, czy jakikolwiek nauczyciel dostał naganę dyrektora. Wymyślcie coś bardziej wiarygodnego. I dlaczego liczba mnoga? Ja jakbym chciał się pod kogoś podszyć to zrobiłbym to bardziej inteligentnie. Proszę pracować nad sobą intensywnie!
Tak się składa, że w klasie nie jest jeden uczeń dlatego piszę w liczbie mnogiej. Wtedy odbiło się to szerokim echem i teraz gdy się spotykamy też o tym wspominamy widząc jego plakaty. Nie muszę się podszywać pod nikogo bo dobrze znam tamte fakty. A Ty zachowujesz się tak jakbyś był na tych lekcjach i znał sprawę od podszewki. Pisząc tak o 15.20 potwierdziłeś to, że tak było. A popracować intensywnie musisz nad sobą Ty bo starasz się zatuszować to co jest prawdą. Ciekawe kim jesteś skoro tak bardzo Ci na tym zależy? Musiało nieźle zaboleć ...
I teraz sobie siedzicie całą klasą i piszecie? Dlatego w liczbie mnogiej? Dostałeś upoważnienia do pisania tego od pozostałych osób?
Ja nic nie potwierdziłem! Wiem to, że takie wieści mogą pochodzić tylko z teczek osobowych nauczycieli, a do nich nie ma nikt wglądu poza samym zainteresowanym! Zrozumiał?
Wiem dobrze, że Kopański nigdy nie dostał żadnej nagany, a to co piszesz czy też piszecie to wasz wymysł albo chciejstwo. Tak więc nie muszę nic tuszować.
A swoją drogą to może podaj jaki miałeś stopień u prof. Kopańskiego a wtedy będę więcej wiedział o powodach pisania o wyimaginowanych naganach. Czekam cierpliwie.
Uczył też angielskiego w THM'ie. Z marnym skutkiem.. ;)
chciałbym do cholery by kolejny prezydent był Ostrowiakiem bo dotychczas to przez 12 lat mafia bodzechosko-ćmieloska.By przestali mówic to miasto jak szostak a powiedział NASZE MIASTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Twój styl wypowiedzi bardzo przypomina pana Kopańskiego. Wówczas miał tylko tytuł magistra. Nie wiedzieliśmy, że jest już profesorem. To trzeba mu pogratulować.
Potwierdzam, że wgląd do akt osobowych nauczycieli ma tylko osoba zainteresowana. To skąd Ty dysponujesz wiedzą, co pan Kopański ma w aktach?
Ja napisałem, że jestem uczniem, a Ty kto, skoro Go tak w dalszym ciągu bronisz?
A poza tym nie zamierzam z Tobą dłużej polemizować, bo już wszyscy wiedzą o co chodzi i babcia też ..........
Jeśli chodziłeś do szkoły to wiesz zapewne, że na nauczycieli w liceum i technikum zwyczajowo mówi się "profesor", chociaż niemal wszyscy mają tytuł mgr lub mgr inż., więc ironia jest dowodem na istnienie pewnych kompleksów wykształcenia lub poziomu wiedzy.
Cały czas wydawało mi się, że to ty zacząłeś (zaczęłaś?, zaczęliście? dlaczego teraz liczba pojedyncza?) twierdzić, że dostał naganę. Próbowałem więc dociekać, skąd ta wiedza. Źródła mogą być 3:
1. Pan magister Kopański - zdecydowanie wykluczam
2. Pani dyrektor - raczej wykluczam
3. Akta osobowe
I nadal czekam na odpowiedź: jaką miałeś ocenę z zajęć u mgr Kopańskiego.
Jak nie chcesz polemizować to twój wybór. Ale jeszcze: co i z jakich źródeł wszyscy wiedzą? Znowu wypowiadasz się za wszystkich. Czyżby kolejny kompleks? Tym razem odrzucenia?
Raczej to, że nauczyciele pozwalają mówić na siebie "profesor" jest dowodem na istnienie kompleksów! Za moich czasów było kilku nauczycieli, którzy prosili uczniów, aby zwracać się do nich bez tego tytułowania - to byli ci lepsi, bez kompleksów.
Ale jakie to ma znaczenie, jak się zwracają uczniowie do swych nauczycieli? Ja też pamiętam swoje czasy szkolne i zawsze zwracałem się do swych nauczycieli "panie profesorze" lub "pani profesor" (właśnie w takiej formie). Nikomu to nie przeszkadzało, nikt się nie obrażał, nikt nie poprawiał, chociaż miałem również wybitnych nauczycieli, również - uwaga, uwaga - bez kompleksów.
Traktuję tego typu wypowiedź jak powyższa co najwyżej z pewną pobłażliwością. Jeśli to miało ulżyć, to nie ma sprawy - możesz jeszcze coś powiedzieć albo napisać.