Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                    • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

                      Tytuł profesora to rzecz niedostępna dla większości ludzi. Ten tytuł zazwyczaj otrzymują ludzie wybitni. Nauczyciele w szkołach średnich do nich nie należą, nie czarujmy się. JEDYNĄ grupą ludzi, których mogą poprosić/nakłonić do mówienia do nich per "profesorze" jest młodzież w szkole średniej.

                      Tytułowanie "profesor" powiększa dystans pomiędzy "profesorami" a uczniami (dlaczego nie nazywanymi "studentami"?). Do człowieka ze szkoły średniej w sytuacjach codziennych (sklep, bank itp.) mówi się już często per "proszę pani", "proszę pana". To do nauczyciela miałoby mówić się tak samo?

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

                        Więc opisz krótko jak zamierzasz walczyć z tradycją czy zwyczajami? I dlaczego zwyczajowe tytułowanie tak cię uwiera? Zaproponuj coś od siebie, jakiś zwrot, którym można będzie się zwracać do nauczycieli, wypromuj go i sam staniesz się sławny.

                        Od dziesiątków lat przylgnął do nauczycieli w szkołach średnich czy też ponadgimnazjalnych tytuł profesora, wszyscy zwyczajowo tak mówią a jakiś osobnik na tym forum wyśmiewa to i używa jako argumentu w polemice. O czym to może świadczyć, jak nie o jakichś kompleksach?

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

                          Po liceum poszedłem na studia na jedną z polskich politechnik i wtedy zobaczyłem kim jest profesor. Profesorowie, którzy tworzyli wiedzę i ją przekazywali, byli PROFESORAMI. Kiedy przypominam sobie nauczycieli ze szkoły średniej, śmiać mi się chce, że tolerowali mówienie na siebie per "profesorze" (z nielicznymi wyjątkami).

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

                          Czy naprawdę takie trudne jest zrozumienie prostego faktu, że "profesor" jako tytuł naukowy na uczelni to nie to samo, co "profesor" jako zwrot zwyczajowy do nauczyciela szkoły ponadgimnazjalnej a dawniej średniej? Czy naprawdę chcesz udowodnić, że nic nie rozumiesz z otaczającej rzeczywistości?

                          Wiem, że wikipedia raczej nie jest wiarygodnym źródłem wiedzy (w wyjątkiem naszego prezydenta), ale poczytaj sobie co w niej się kryje pod hasłem "profesor".

                          I wreszcie nie staraj się mi udowodnić, że można ukończyć studia i dostać tytuł magistra mając takie braki w wiedzy. Ja o tym wiem od dawna.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

                          Myślisz, że młodzi nieukształtowani jeszcze w pełni ludzie (uczniowie) dostrzegają ten niuans? Słyszą "profesor", myślą "profesor". Czy znałeś nauczyciela, który w 1 klasie szkoły średniej powiedział: "Drodzy uczniowie. Tu do nauczycieli mówi się 'profesor', ale pamiętajcie, że to nie to samo co tytuł naukowy 'profesor'."?

                          Zwracanie się per "profesor" do nauczycieli tworzy sztuczny dystans między uczniami a nauczycielami, czego efektem jest m.in. sztuczny autorytet, a nie prawdziwy. Dla wielu uczniów prawdziwym autorytetem jest ten nauczyciel, który potrafił "zrzec" się tego szlachetnego sztucznego tytułu "profesora".

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 20

                  Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

                  Kompleksów żadnych nie mam, bo dzisiaj mam tytuł magistra jak ten Pan. Kompleksów wiedzy absolutnie, skoro uczył mnie taki profesor.

                  A polemizować dłużej nie zamierzam.

                  Gość_xyz
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 34

              Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

              Z marnym to mało powiedziane! Był historykiem a na angielskim nie uczył, bo nic nie umiał. Nawet zdania nie potrafił sklecić. Rozpacz! Drwił z uczniów!!!!!!!! Myślał, że jest fajny.

              To wyrachowany, podły człowiek.

              Gość_ag
              Zgłoś
              Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

      Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

      Kopański Jaś Fasola na stówe na niego zagłosuje dobry chłop. a jak nawet drwił z kogoś i ta osoba się mazała to lamus dobry musiał być hhehehe

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

        Profesor – tytuł naukowy nadawany za osiągnięcia naukowe i dydaktyczne pracownikom szkół wyższych i instytutów naukowo-badawczych. W Polsce tytuł ten nadaje Prezydent RP po zatwierdzeniu przez Centralną Komisję do spraw Stopni i Tytułów wniosku uczelni macierzystej w sprawie nadania tytułu naukowego.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

          ot , plemię nauczycieli jest straszne, unikam ich jak ognia

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 29

      Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

      JA TEŻ NA NIEGO ZAGŁOSUJĘ :)

      TO CZŁOWIEK, KTÓRY DUŻO GADA, ALE NIE WIEM CZY JEST W STANIE COKOLWIEK ZROBIĆ DLA TEGO MIASTA!!!

      JEŚLI ZAŚ CHODZI O JEGO STOSUNEK DO MŁODZIEŻY, TO MOŻE ZAPYTAJCIE ICH SAMYCH!

      Gość_Ostrowczanin
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

        W trosce o elektorat kłania się każdemu, a jako Naczelnik Wydz. Edukacji nie pomoże nikomu, no chyba, że mąż nauczycielki to dyrektor MOSiR. Jako wice prezydent miasta to rozpacz szkoda gadać!

        Gość_ala
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

          A czy ktoś wie, czy burmistrz lub jego zastępca ma prawo wglądu do teczki personalnej nauczyciela, którego... np. chce zastraszyć? Właśnie "ktoś" wertował moją teczkę i zastanawiam się, czy miał do tego prawo.

          Gość_Leon
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Inteligencja, dobroć, bezkonfliktowość.

            Jeśli jest Twoim pracodawcą to może. Zapytaj na stronie http://www.giodo.gov.pl/

            Lucyferus
            Zgłoś
            Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Magdalena Bęben Design
Branża: Biura projektowe
Dodaj firmę