Nie ma co liczyć na to! Proste jest to i wynika z dedukcji. Wiedział o wątku od początku jego istnienia! Doniesiono mu o tym. Lecz od poniedziałku 3 października do piątku miał 5 dni i nie zrobił nic!!!! NIC!!! Bo pękał ze strachu!
@Kiki23 wnoś, wnoś wszak uczestniczyłaś/eś w czarnym pijarze w sprawie Górczyńskiego biedne niewiniątko ,dobrze że co niektórym się majty trzęsły na drugi raz jak nie zapomną ,że są pewne granice a internet nie jest anonimowy .
Takie biedne niewiniątka a taki straszny dra
Tak jak napisałem wszcząć dochodzenie w prywatoskargowych musza bo takie sa wytyczne prok. genreralnego, chociąz w swoje praktyce spotykałem sie z wszczeciami z art. 216 par 2 to jest pomówienie za pomoca środków masowego przekazu (internetu) chodzi o zabezpieczenie ewentualnych dowodów dla pokrzywdzonego i dalej dla sądu, ale żeby prok z urzędu stawiał zarzuty za 212 kk czy 216 to mi sie w glowie nie mięści, to wykorzystywanie aparatu Panstwa dla celów partykularnych, interes społeczny jest kategorią ocenną i indywidualna prokuratora (dla jednego szturchniecie babci w kościele przez łepka bedzie juz takim interesem dla drugiego juz nie , no chyba że szef prokurator rejonowy Pan i Władca takiego "murzyna" mu tak nakaże (odmowa wykonania jego polecenia równa się dyscyplinarce)
można wysłąć mailem zapytanie w tej sprawie do Prok Generalnej na ul.barskiej w Wawie lub zwierzchniej nad Ostrowicką /Kielecka Prok Apelacyjnej w Krakowie. To się nadaje na służbowe postępowanie wyjaśniajace dla prokuratora ( taki rodzaj przed dyscyplinarnego :)
oby ktoś tu swoich uprawnień nie przekraczał.....
Doszły mnie słuchy, że niektóre media zainteresowały się naszym lokalnym ogródeczkiem :)))))
Te media na pewno nie działają na zlecenie biura posła Górczyńskiego!
Może powinniście przygotować zbiorowy pozew?
Czy internauta, który pomówi Rusieckiego, też może liczyć na pomoc biura?
Jeśli poczytasz wątek o którym mowa w nagłówku, możesz dopatrzeć się sporo wpisów negatywnie brzmiących w stosunku do Posła Rusieckiego. Jak czas pokazuje Poseł Rusiecki ma inne sprawy, ważniejsze sprawy na głowie, niż ściganie internautów. Uważamy, że internauta ma prawo do wypowiedzi, a to czy wpis jest obraźliwy - za to odpowiada moderator Forum, jeśli moderator dopuszcza wpis oznacza to, że jest zgodny z prawem i zasadami forum! Co do Twojego pytania, to jest ono w trybie przyszłym. W jakim celu internauta który chce pomówić Posła Rusieckiego, chce potem się z nim spotkać w celu poradzenia się co ma zrobić, czy dostatecznie go obraził?
Nie róbcie cyrku. Podstawa prawna jest, a prokuratura jest od rozstrzygania czy zasadne jest dalsze postępowanie czy też nie. Wiele osób czuje się bezkarnych rozpędzajac się w osądach, szkalując innych w internecie, uważając że ma pełne przyzwolenie do tego. I to nie pisze tylko odnośnie tematu P. Górczyński kontra Internauci. Zacznijmy brać odpowiedzialność za siebie, swoje postępowanie, jak i wypowiedzi - tak jak w życiu co dziennym. Większość z tak ohoczo wypowiadających się na forum, twarzą w twarz by nawet nie pisnęła słowem. A nakierowywanie ludzi na określone postępowanie, działania .... brak słów. Dajcie ludziom dorosnąć.
Nie udawajcie głupszych... W tym wątku nikt nie usprawiedliwia prymitywnych wpisów ukrywanych pod nickami. Tu przecież chodzi o przekroczenie prawa przez bezprawne ujawnienie danych osobowych. I tylko tyle i aż tyle.