Każdy kozaczy w Polsce ,za granicą nie kozaczą,bo są zwykłe pizdy. Po ulicach na 50 km/h jedzie 80-100 , czemu jak tylko przekrocza granicę noga z gazu i jedzie przepisowo? Bo kary są bardzo duże , mandaty są duże i dlatego.
Żeby ktoś tutaj nie rozkręcił się za bardzo i nie miał kolejnych, już poważniejszych problemów...... Bardzo dobrze, że policja ściga tych ćwaniaków bez maseczek. Trzeba było na glebę i pałą.
Na ziemię chama poddusić kolanem no i gazem go gazem, może zdechnie. Tu piszą naprawdę debile, żal mi was
byłem na badaniach krwi tam.gdzie biorą wymazy baby bez masek !!! chyba wiedzą więcej niż wy
skoro jest to przepis blankietowy i nadal rozporządzenie to nie on złamał.prawo tylko policja, powinien złożyć zawiadomienie
"obowiązek” zasłaniania ust i nosa ma charakter blankietowy a tym samym nie może stanowić wykroczenia w rozumieniu art 1 § 1 k.w.
Nasze stanowisko jest podyktowane tym, że obowiązek ten wynika z aktu prawa niższego rzędu, jakim jest rozporządzenie. W świetle obowiązującego prawa nie może ono ustanowić prawa powszechnego, w tym przypadku obowiązku zasłaniania ust i nosa. Praktyka pójścia na skróty przez (NIE)rząd Morawieckiego i ograniczenie prawa wolności aktem prawnym rangi podstawowej jest sprzeczne z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Wynika z niego, że prawo wolności może być ograniczone czasowo jedynie przy pomocy ustawy. Zasadnym stanie się również stwierdzenie, że nakaz ten stoi w sprzeczności z art. 232 w zw. z art. 233 ust. 3 Konstytucji.
W tym miejscu zwracamy uwagę na fakt, iż ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, nie zawiera przepisów, które stanowiłyby o możliwości nałożenia powszechnego, tj. na wszystkich obywateli, obowiązku zasłaniania ust i nosa. Ustawa ta w aktualnym brzmieniu art. 46a i 46b może być jedynie podstawą ustanawiania określonych ograniczeń, nakazów i zakazów na ściśle określonym fragmencie terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, ale nie na całym jej obszarze jak to jest obecnie.
Tym samym wprowadzony przez RM powszechny nakaz zakrywania ust i nosa na całym obszarze kraju jest przekroczeniem delegacji ustawowej, co czyni go nakazem nieobowiązującym we wskazanym zakresie.
Stanowisko nasze poparte jest między innymi w Postanowieniu SR w Mińsku Mazowieckim z dnia 2 kwietnia 2021 rok sygn. akt II W 155/21 oraz z dnia 15 marca 2021 r. II W 119/21, z dnia 12 kwietnia 2021 r. II W 223/21."
Albo się nauczy, że istnieje coś takiego jak społeczeństwo obywatelskie. Nie rozumiem co ludzi tak wkurwia w noszeniu masek. Gdzie im wolność zabierają. Albo dlaczego ciul jeden z drugim jak już nie nosi maski to siedzi mi na plecach w kolejce.
Przez głupich rodziców cierpią dzieci.
Czy aby te Twoje "mądrości" nie są wynikiem tego o czym pisze 11:40?
Analiza Kancelarii Prawnej jednoznacznie mówi nam że nie ma obowiązku noszenia kagańca. Kaganiec od tysięcy lat był oznaką niewolnictwa. Nie ma ANI JEDNEGO badania że kaganiec chroni, jest setki badań że szkodzi. Widać to po niektórych komentarzach tych niedotelenionych, zaszprycowanych mózgów. Oni już dlatego mają trudności z logicznym myśleniem.
Może foliarze muszą nosić kagańce. Normalni noszą maseczki.
Gdyby nie foliarze, już dawno bylibyście w obozach.