Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Widzisz gościu z "2012-04-23, 17:08"...

                          Napisałeś prawdę, a naskoczyli na Ciebie jako stado wilków w lesie... marvin68 znowu jak mantrę powtarza "daj przykłady, że byś zrobił lepiej". Mało tego, każe Ci to jeszcze uzasadnić !!! Nie zauważył biedaczysko, że wcześniej (19:21) już mu wyjaśniłeś, że nie każdy musi pchać sie do tzw. władzy (niektórzy mówią nawet o jakimś korycie, ale między bajki to włóżmy, bo to zawistni ludzie), aby mieć prawo do postrzegania rzeczywistości taką, jaka ona jest. Ale marvin68 nie zrozumie, że np. pani przedszkolanka (lub szewc / ślusarz / profesor) również ma prawo do wyrażania własnych opinii. Jak jej się nie podoba - niech udowodni, że zrobi to lepiej !!!.

                          I właśnie dlatego jest jak jest. Najważniejsze, że mamy wysoki poziom samozadowolenia.

                          Pismen natomiast rozwala: "inwestor dobry dla ciebie wcale nie musi byc dobry dla miasta". A czymże jest owo miasto ? To trawa ? może to ptaki ? a może spaliny wydobywające sie z rur wydechowych ?. Nie, Panie Pismen: Miasto to ludzie w nim zamieszkujący. Nie rozumiesz tego, ale nie nie pora i miejsce, aby Cię do tego przekonywać.

                          Dziwne natomiast, że żaden oponentów nie odniósł się do konkretów:

                          - jak z nowej ulicy Zagłoby będzie się można sprawnie przedostać do drogi na Opatów / Rzeszów (bo większość ruchu jest właśnie tam skierowana). Zakładam, że chcemy to zrobić bez użytku helikoptera.

                          - jak pojazdy wielkogabarytowe / o dużym tonażu mają sprawnie poruszać się ul. Samsonowicza w jej obecnym stanie ?

                          - dlaczego nie można organizować koncertów np. na stadionie. W sumie, trochę on kosztował...

                          - sensowność wkładania prawie 0.5 mln w przebudowę skrzyżowania Sienkiewicza z Mickiewicza zostawmy bez szerszego komentarza. Pewnie, fajnie mieć nowe skrzyżowanie, tylko czy stać nas na takie wydawania kasy w sytuacji, gdy stary układ skrzyżowania nie powodował żadnych problemów, a jednocześnie tniemy wydatki bo nie ma kasy ? Ja tez chciałbym mieć nowego mercedesa (i nawet bank chciałby mi go skredytywać), ale póki co jeżdzę starym oplem ...

                          Gość_theMan
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Więcej by zrobiono gdyby najpierw podnieść wszelkie opłaty za wodę,śmieci,podatki itd. zainwestować w miejsca pracy a dopiero bawić się w kulturę.Koszty te same ale korzyść dla mieszkańców odwrotna.Zostajemy z ręką w nocniku i długami które tylko będą rosły.

                          mirek24
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 21

                          Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          @theMan, widze, ze jestes specjalista, szkoda, ze nieco na bakier z wiedza. Wszystkiego nie mozna wrzucac jak leci do jednego worka, jak nie zna sie nieco na realiach:

                          - Samsonowicza i krzyzowka Sienkiewki to zadanie powiatu, nie miasta. A krzyzowka sadzac po ilosci wypadkow wcale nie byla idealna.

                          - koncerty organizowane sa przez MCK (miasto) lub zewnetrzne firmy wynajmujace co im pasuje, wiec nikt nie bedzie robil koncertu na stadionie, jesli nie ma widokow na odpowiednia frekwencje majac do wyboru pare miejsc, w tym amfiteatr

                          - co do Zagloby to przeskok na trase w kierunku Opatowa zyska alternatywe, dzieki czemu na widok "koreczka" na Sandomierce szybko kierowcy naucza sie smigac inaczej. Ale i tak ruch rozlozy sie na 2 drogi.

                          - A co do inwestorow - mieszkancy i radni juz pare razy pokazali swoje pazurki, co im sie podoba a co nie, wiec wielkie zdziwko, ze kazdy potencjalny inwestor bierze takie detale pod uwage. A co do fachowcow w okreslonych dziedzinach, to czesto w okolicy takowych po prostu nie ma i nikt nie bedzie dodatkowo inwestowal skoro gdzie indziej moze przebierac.

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Pismen - jak zwykle piszesz bez zrozumienia. Piszesz w stylu propagandy partyjno-rządowej z najlepszych czasów GW.

                          Inwestor bierze pod uwagę wiele rzeczy, ale nie pomyślałbym, że na pierwszym miejscu pazurki radnych i mieszkańców. Odważna teza!

                          Fachowcy są oczywiście potrzebni, ale przy inwestorach działających w zakresie korporacji międzynarodowych. Rozumiałbym te argumenty, gdyby w Ostrowcu chciał zainwestować np. Samsung, Dell, HP czy General Motors. Ale u nas potencjalnymi inwestorami miały być firmy potrzebujące pracowników do obsługi maszyn produkujących np. kostkę brukową, kubki do napojów czy inne drobiazgi. Wystarczy niewielkie szkolenie i ludzi do pracy nie zabraknie. Ale ty musisz wytłumaczyć władzę z każdego idiotycznego działania.

                          Kolejna kwestia to sprawa budowanej nowej obwodnicy. Ładna alternatywa dla osób podróżujących np. z Warszawy do Rzeszowa i nieznających naszego miasta. Pojedzie sobie ładnie obwodnicą "rowerową" (będę się trzymał tej nazwy) dojedzie do rozwidlenia Samsonowicza-Denkówek, troszkę się rozejrzy, wiaduktem zjedzie na Zygmuntówkę i ... jedzie z powrotem równolegle do trasy którą jechał dotychczas. Co sobie myśli w tej chwili? Na cholerę robię te dodatkowe ok. 5 km, gdy nawet droga jest gorsza (Zygmuntówka)? A mieszkańcy Zygmuntówki ucieszeni, że mogą z okien domów podziwiać jak to Polska się rozwija, że takie wielkie TiR przejeżdżają obok ich posiadłości. Eldorado. Zapomniano, że jak się zaczyna inwestycję drogową, to trzeba albo poprowadzić ją do innej ważnej trasy albo mieć zaklepane jej przedłużenie do tej trasy. Ale jak ma się takich fachowców, co prowadzą inwestycję głównie po to, że zrobić sobie fotki na tle budowy i mieć ładne hasło wyborcze to nie ma się co dziwić.

                          Pozostałe kwestie, o których piszesz pozostawię bez komentarza. Z litości.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          @Gosc - ilosc nie znaczy jakosc. Jak tylko droga zostanie oddana to kaze sie, ze nowa ulica rozladuje super rondo (ukochane przez wszystkich, zwlaszcza duze wozy), wyrzuci znaczna czesc ruchu tranzytowego z ulic miasta, spacyfikuje ruch do Celsy, a juz na pewno spowoduje rozladowanie sytuacji na Sandomierce. Ale widze, ze jako milosnika 30 minutowych korkow na dojezdzie do super ronda wolalbys aby nic nie robiono i czekano na cud.

                          Inwestor zapewniajacy 10 czy 20 miejsc pracy jest byc moze bardzo cenny dla ciebie, ale nie pod warunkiem, ze zazada np. 20-letnich zwolnien z podatkow lokalnych, itp.

                          A powazna firma szukajaca lokalizacji bierze pod uwage nawet takie bzdurne wypowiedzi na lokalnych forach, a nie tylko lokalizacje.

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Cytat: "A powazna firma szukajaca lokalizacji bierze pod uwage nawet takie bzdurne wypowiedzi na lokalnych forach, a nie tylko lokalizacje."

                          Chwila samokrytyki pismena.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Bzdurne to sa wasze wizje, jak to miasto kogos wygania, albo nic nie robi aby kogos zachecic do inwestowania.

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          "Firmy poszukują absolwentów politechnik i nauk przyrodniczych. W cenie są także wykwalifikowani robotnicy. Wśród osób bez pracy przeważają absolwenci studiów humanistycznych, ekonomiści i prawnicy oraz osoby bez specjalnych kwalifikacji."

                          http://www.ekonomia24.pl/artykul/10,865651-Praca-jest--kandydatow-nie-ma.html

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 27

                          Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Nie odwracaj kota ogonem pismen, tylko pisz o konkretach. Np. ile konkretnie gotowych, uzbrojonych terenów inwestycyjnych czeka na potencjalnych inwestorów. Tylko konkretnie. Bez bajdurzenia, ilu specjalistów od technologii związanych z fizyką termojądrową brakuje w Ostrowcu.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Terenow mozesz miec do woli, znajdziesz chetnego jesli bedzie w SSE, bo to inne koszty.

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Konkret w wykonaniu pismena: "Terenow mozesz miec do woli."

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 30

                          Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          pismen - jak te niby "tereny inwestycyjne" leżą odłogiem to i tak nikt podatku nie płaci - to nie lepiej żeby inwestor zatrudnił nawet te 20 osób i też nie płacił ?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Dla kogo niby lepiej, przeciez zaraz bedzie krzyk ze miasto rozdaje tereny za darmo, a ty pewnie pierwszy podniesiesz kamien.

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          @pismen

                          Ty po raz kolejny odwracasz kota ogonem. Specjalistą od uogólnień na forum, to akurat jesteś Ty, więc uwaga o wrzucaniu wszystkiego do jednego worka - w Twoich ustach - jest co najmniej nie na miejscu.

                          - kwestia Samsonowicza i Sienkiewki - czy ja obie te sytuacje w jakikolwiek sposób łączyłem ??? Nie, więc Twój sarkazm wyszedł nieco żałośnie. A nawet gdyby.... jednak my tu nie piszemy o podziale obowiązków między miastem i powiatem.

                          Przeciętnego mieszkańca mało interesuje, który kawałek drogi należy do powiatu, a który do miasta. My rozmawiamy o inwestycjach.

                          Czy kierowca jadący obwodnicą ma się zastanawiać czy jedzie droga miejską czy powiatową ? Czy od tego zależy czas przejazdu ???

                          On chce sprawnie przedostać się z jednego miejsca do drugiego. Przy okazji chciałby, aby podatki które płaci, były wydawane sensownie.

                          A krzyżówka Sienkiewki ?... jak każda inna. kolizje były, są i będą. Jak wszędzie.

                          - kwestia organizacji imprez - tu już całkem popłynąłeś w sobie tylko znanym kierunku...

                          Co nas interesuje kto robi gdzieś jakieś imprezy ?. Gość pisał o inwestycji pn. amfiteatr, który - jak pewnie wiesz - nie powstał z prywatnych pieniędzy jakiejś firmy, ale z naszych podatków. W dobie wszechogarniającego kryzysu....

                          - kwestia "koreczka" na Sandomierskiej - opowiadasz ze swadą, jak to ładnie się wszystko rozładuje. To się NIE ROZŁADUJE. Rozładowałoby się, gdyby ruch kompleksowo był wyprowadzony z miasta. A tak nie jest.

                          Gość_theMan
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          @theman nie obchodzi cie czyja ulica, ale winny musi byc. Nie obchodzi cie kto organizuje koncert i gdzie, ale koncert zly. Bo ciebie nic nie obchodzi, bo wszystko jest zle.

                          I kto tu plywa w oparach absurdu?

                          pismen
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Ty pismenie

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 35

                          Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          theman krytyka dla samej krytyki jakoś nie przekonuje mnie.Z ulicy zagłoby na opatów będzie prowadził łącznik który miasto chce wybudować,remont samsonowicza ma się zacząć w tym roku a na stadion w obecnym stanie nie można wpuścić więcej niż 999 osób czyli koncert byłby tylko dla wybranych.O przebudowę skrzyżowania mickiewicza-sienkiewicza postulowali mieszkańcy.

                          marvin68
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Inwestycje - czym naprawdę są?

                          Którędy ten łącznik ma przebiegać? Bo na terenie miasta nie bardzo jest jak go oprowadzić ze względu na bliskość torów kolejowych.

                          Ale jako osoba blisko związana z ostrowiecką władzą masz pewnie jakieś informacje.

                          I dlaczego na stadion nie można wpuścić więcej niż 999 osób?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
FHU MALPOL Halina Michalec
Branża: Nieruchomości
Dodaj firmę