Idziemy z postępem.
Coś konkretnego by się przydało.
Ja czasem widziałem w zupie (np. w oczku tłuszczu) malutką larwę. Może to była larwa muszki owocówki albo jakiej innej ? Ale nie jadłem jej.
Na działce mam takie sprężynki. Miałem je tępić ale chętnie oddam komuś do konsumpcji. Smacznego.
Poczekaj parę miesięcy.. właśnie buduje fermę tego złota.. już widzę ten kranik z płynąca kasą..haha
Założycielu wątku uspokokoję cię nie ty będziesz jadł robaki lecz robaki ciebie kiedyś zjedzą
Nie będziemy jeść robaków bo nie dopuścimy tych szaleńców do władzy.
Wczoraj, 22:05 U mnie na polu możesz nazbierać dużo chrząszczy.
Jeśli ktoś ma ochotę może wpieprzać co chce. Ale regulacje żywienia są nie na miejscu. Czekam aż ruszy kampania wyśmiewania jedzących normalne potrawy z mięsa. Lewacy, czas start.
Jako przekąskę można połknąć komara, np. w locie.
Unia wprowadza tez zakaz miesuaczkowania w niedziele