Ja widziałam babę z jajami. Miała ich dużo w takim wiklinowym koszyku.
Wiklinowy koszyk nie jest gwarancją, że w nim są wiejskie jajka. Handluje na bazarze i widzę jakie jajeczne przekręty kobietki robią.
Wiejskie jajka można kupić tylko rano, na chodniku wzdłuż płotu, stoi kilka pań. Uwaga, nie wszystkie mają wsiowe jaja
A potem niedziwne że salmonella skąd niby wiadomo ile takie jaja mają nikt prawdy nie powie ludzie ufają bezgranicznie że ze wsi itp naiwność ludzka nie zna granic
Prawda jest taka że chłopy z Łostrowca jaj nie mają.Tyle w temacie.