Ale zamiast tego postepowego i pozytywnego hasła, mamy pytanie "Jak oszukać podzielniki ciepła?" Otóż w pytaniu tym wychodzi na jaw standardowe kołtuństwo, brak świadomości społecznej, solidarności oraz typowe dla pewnych sfer społecznych zaprzaństwo oraz wtórny analfabetyzm.
Bo sposobów na to, żeby poprawić swoją dolę sobie i innym, są tysiące, ale trzeba oczywiście chcieć coś zrobić, wysilić komórki mózgowe oraz wykazać się jakakolwiek inicjatywą. Na początek chociażby zaznajomić się jak działa system grzewczy w moim budynku, czego nie ma, a co powinno być, jaka technika jest zastosowana? Ile zużywamy ciepła w całym budynku, co to jest kaloria czy kilojoul oraz na koniec jak rozliczamy cały ten temat?
Wszystkie te dane są dostępne na co są odpowiednie ustawy oraz rozporządzenia. Nikomu jednak nic się nie chce z wyjątkiem siana paniki, teorii spiskowych oraz zwykłego propagowania treści sprzecznych ze stanem faktycznym czy interesem publicznym!!!
Ale co mnie obchodzi fizyka. Ty myślisz, że jak masz wiedzę książkową na dany temat to i ja muszę ją mieć? a jak jej nie posiadam to nie wolno mi zadać konkretnego pytania na które pan inżynier nie potrafi udzielić konkretnej odpowiedzi?
Czas chłopie prozaku łyknąć bo trollujesz tylko. Zadałem pytanie jak. Ty tego nie rozumiesz wiec zniknij! "Każdy budynek w mieście, ocieplony, czy nie (dla podzielników nie ma to najmniejszego znaczenia) jest prawdopodobnie opomiarowany droga aparaturą zainstalowaną przez MEC" HAHAHAHAHAHA No kabareton to jest droga aparatura?? Toż to kpina. Dlaczego muszę płacić za pomieszczenie "kuchnia" w którym kurki są zakręcone.?? Weź się człowieku schowaj całe państwo dyma nas w kake a ty chcesz wszystko lizać? Przestań. Gdzie tu jest nawoływanie. Czytanie ze zrozumieniem ci się kłania idź do podstawówki chyba że jeszcze nie wyszedłeś. Człowieku zastanów się to co piszesz zwłaszcza że nawet nie masz najmniejszego pojęcia co piszesz. Obrażasz ludzi jesteś chamski. Najzwyklejszy troll z ciebie i tyle!
Pytanie to raczej brzmialo inaczej - Jak oszukac sasiada?
A jaką mam pewność że mnie sąsiad nie oszukuje?
U gorźnie to zabrzmiało? wiec jak?
A jak mialo zabrzmiec - jesli jako potencjalny moj sasiad "kantujesz" to koszt przypadajacy na mnie bedzie wyzszy, bo Twoje "kombinowanie" nie zmienia odczytu na wezle cieplnym. Czyli jak w moim pytaniu.
Na rosnące koszty ciepła nie ma wpływu, ani mieszkaniec, ani spółdzielnia. Koszt dostarczanego ciepła jest wyliczany na podstawie odczytu ciepłomierza w wymiennikowni i składowych z taryfy dla ciepła. Taryfa dla ciepła na wniosek MEC Sp. z o.o. jest zatwierdzana decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Od tak zatwierdzonej taryfy nie ma żadnego odwołania, tak samo jak od taryfy za energię elektryczną.
To ile ciepła zostanie zużyte zależy w głównej mierze od warunków zewnętrznych: temperatury, wiatru, długości sezonu grzewczego.
Każda zima jest inna, dlatego subiektywne odczucia mogą być mylące. To, że w obecną zimę będę ogrzewał mieszkanie w taki sam sposób jak w ubiegłą, nie oznacza wcale, że zużyję (czyli kupię) tyle samo ciepła co w poprzednią. Krótko mówiąc, jeżeli obecna zima okaże się bardziej mroźna, a w mieszkaniu będę miał tak samo ciepło jak w poprzednią zimę, to zużyję więcej ciepła i tym samym otrzymam mniejszy zwrot z wpłaconej zaliczki lub będę miał dopłatę. Mogę oczywiście przykręcić zawór i obniżyć temperaturę w mieszkaniu. Jeżeli jednak MEC podwyższy ceny, to
może się okazać, że i tak nic nie zaoszczędzę. Trzeba jednak zachować rozwagę z tym oszczędzaniem, bo może się okazać, ze wydam później więcej na lekarza, albo na likwidację grzyba, który lubi chłodno i wilgotno.
Stosowanie podzielników jest dla mieszkańców korzystne. Kto lubi mieć ciepło i stać go na to, to ogrzewa jak lubi. Kto nie lubi mieć ciepło, lub go nie stać na ogrzewanie, to ma możliwość przykręcić zawory.
Tam gdzie podzielniki zostały zastosowane najwyższe zaliczki za c.o. wynoszą ok. 2,80 zł/m2, a tam gdzie podzielników nie ma, zaczynają się od ok. 3,35 zł/m2.
A ja nie mam podzielników i mam cieeeeplutko, stale uchylone okno w jednym pomieszczeniu i w tym roku dopłaciłam pierwszy raz 14 zł. Zawsze były zwroty. Niestety, z planów Spółdzielni Mieszk. wynika, że to ostatnia taka zima. Do końca 2012 mają założyć i u nas to dziadostwo.....
nj napisz jaką jaką zaliczkę płaciłaś. Trzeba pamiętać, że ceny energii będą rosły!
@Detej
Obiektywnie trzeba przyznać, że MEC dołożył trochę starań i założył nowoczesne wymienniki ciepła, przynajmniej takie są na moim osiedlu. Spółdzielnia ociepliła bloki a lokatorzy we własnym zakresie powymieniali okna. Wymienniki są zdalnie sterowane w sieci komputerowej a dostawy ciepła są optymalizowane i prognozowane na podstawie temperatury zewnętrznej oraz prognoz pogody. Żeby system podziału ciepła dostaczanego do każdego budynku i mierzonego na podstawie odczytu ciepłomierza w wymiennikowni, skutecznie działał, potrzebne jest zoptymalizowanie współczynników stałych oraz zmiennych, które służą jako dane wejsciowe do algorytmu rozliczajacego dane odczytane z podzielników.
Konieczna jest również bardziej szczelna kontrola nieuczciwych lokatorów, którzy wymyślają cuda, żeby zakłócić prawidłową pracę podzielników i zdestabilizować system rozliczeń. Wszyscy uczciwi muszą miec pewność, że kombinatorzy zostaną wyłapani. Oszukujący, nie oszukujmy się, są pospolitymi złodziejami za których nie spółdzielnia, ani prezes, tylko wiecej zapłacą pozostali lokatorzy w budynku.
Na koniec, wydaje mi się, że więcej otwartości, aktywności oraz edukacji ze strony spółdzielni jest konieczne w przypadku kontrowersji kiedy lokatorzy czują, że system rozliczeń jest niesprawiedliwy. Moim zdaniem wszystkie dane z audytu energetycznego powinny być jawne i dostępne do wglądu na co są zresztą odpowiednie ustawy oraz rozporządzenia.
Koszty zakupu ciepła wynikają bezpośrednio z faktur wystawianych przez dostawcę ciepła (MEC Sp. z o.o.). Tam, gdzie nie ma podzielników 100% kosztów rozlicza się proporcjonalnie do powierzchni użytkowych mieszkań.
Tam, gdzie podzielniki są, koszty zakupu ciepła dzieli się umownie na dwie kategorie:
- koszty niezależne od zużycia nazywane kosztami stałymi,
- koszty zależne od zużycia nazywane kosztami zmiennymi.
Na koszty niezależne od zużycia indywidualnego składają się: koszty stałe zakupu ciepła (za zamówioną moc cieplną i za usługi przesyłowe), koszty ogrzewania pomieszczeń wspólnych (suszarni, pralni, klatek schodowych ) oraz oddawania ciepła przez nie opomiarowaną część instalacji c.o. (grzejniki w łazienkach nie wyposażone w podzielniki, piony grzewcze). Dla kosztów niezależnych od zużycia kluczem podziału jest powierzchnia użytkowa lokali. Przy takiej jak w Ostrowcu Św. strukturze kosztów zakupu i typowych właściwościach budynków z wielkiej płyty, udział kosztów niezależnych od zużycia – zwanych w rozliczeniu kosztami stałymi – w całkowitych kosztach c.o. jest zbliżony do 50%.
Pozostałe koszty – zależne od zużycia, w rozliczeniu zwane kosztami zmiennymi – rozlicza się proporcjonalnie do wskazań podzielników kosztów ogrzewania z uwzględnieniem współczynników oceny i redukcyjnych, oraz oszacowań zgodnych z systemem i regulaminem rozliczeń.
Najczęściej przyjmowanym i zalecanym w standardach rozliczenia w systemach podzielnikowych jest podział kosztów: stałe 50% plus zmienne 50 % .
Stosowane systemy podzielnikowe są korzystne dla większości mieszkańców. Wszędzie tam gdzie są podzielniki jednostkowy średni koszt ogrzewania w takich budynkach jest dużo mniejszy (kilkadziesiąt procent) niż w budynkach gdzie ich nie ma.
Pomawianie zarządców o nieuczciwość przy rozliczaniu wg podzielników wynika z pewnej ignorancji mieszkańców. Po pierwsze dzielone są koszty, które wynikają z odczytów ciepłomierza, za ciepło pobrane nie przez zarządcę, tylko mieszkańców konkretnych budynków. Po drugie algorytm rozliczenia jest jednakowy dla wszystkich mieszkańców.
Nie jest to oczywiście system doskonały i bez wad, ale jest praktycznie jedynym ekonomicznym, który można zastosować w istniejących budynkach wielorodzinnych.
www.podzielniki.info
Jak działa SYSTEM
Każdej zimy Spółdzielnia Mieszkaniowa zamawia ciepło (jeśli sama nie ma własnej kotłowni). Załóżmy, że mamy 100 równych powierzchnią mieszkań i zamawiamy ciepło za 100 000 zł, za które - czy go zużyjemy, czy nie - i tak musimy zapłacić.
Po sezonie grzewczym kwotę należną za CO dzielimy na poszczególne mieszkania. W mojej Spółdzielni odbywa się to w następujący sposób:
Rozliczenie dzielone jest na dwie kwoty:
- kwotę stałą - 40 % całości - w naszym przypadku 40 000zł (opłaty za części wspólne bloku – klatki schodowe, korytarze, nieopomiarowane łazienki) dzielona jest wg powierzchni poszczególnych mieszkań
- kwotę zużycia (zmienną) – 60 % całości w naszym przypadku 60 000 zł-wyliczona jest z podziału całego zużycia na poszczególne mieszkania.
Przykład 1
Załóżmy, że zimą mamy + 20 ° C na dworze i nikt nie korzystał z ogrzewania. Podzielniki wskazały zerowe zużycie. Całą kwota 100 000 zł Spółdzielnia Mieszkaniowa podzieli na mieszkańców według powierzchni ich lokali
100 000 zł /100 mieszkań = 1 000 zł na jedno mieszkanie
Przykład 2
Znowu załóżmy, że zimą mamy + 20 ° C na dworze, nikt nie korzysta z ogrzewania. Tylko przysłowiowemu Kowalskiemu dziecko odkręciło termozawór tzw. „głowicę” na krótką chwilę. Z tego powodu w całym rozliczanym bloku, jako jedyny wykazał zużycie w wysokości jednej jednostki. Otóż zgodnie z przyjętym systemem rozliczeń kwota stała zostanie podzielona na wszystkich mieszkańców:
40 000 zł /100 = 400 zł
99 mieszkań w rozliczanym bloku za okres rozliczeniowy dostanie rachunek w wysokości 400 zł
Kowalski jako jedyny wykazał zużycie więc jego rachunek wyniesie:
400 zł kwoty stałej + 60 000 zł kwoty zmiennej = 60 400 zł !!!
Kwota zmienna - dla przypomnienia - to kwota wyliczona z sumy zużycia jednostek rozliczeniowych z całego bloku dzielona na zużycie jednostek poszczególnych mieszkań
Oto jest sekret tzw. „sprawiedliwego" dzielenia kosztów przez niektóre spółdzielnie.
Taka temp. to chyba na równiku?
Powyższy przykład dowodzi dlaczego chleb powinien wypiekać piekarz, procesem wytapiania stali zajmować się metalurg, a sposób rozliczania ciepła ustalać energetyk.
Mogę stwierdzic jednoznacznie, że takiej zimy w naszym kliemacie jeszcze niema. Ponadto to jest uproszczenie, które przekłamuje ideę podzilników. Myśląc takimi uproszczenia, można stwierdzic, że idąc z psem na spacer, macie statystycznie po trzy nogi i ta teza jest prawdziwa, tylko ty niemasz pewnie trzech nóg...
Więc oblicz przykład dla statystycznej polskiej zimy. Tak się składa, że jestem członkiem RN w SM, i temat podzeilników był bardzo wałkowany z różnymi przykładami i w starych systemach CO jest najbardziej sprawiedliwy, a nadpłaty i niedopłaty będą zawsze, bo nikt nie jestw stanie przewidziec cen do przodu i tem. w zimie i terminu rozpoczecia gżania i jego zakonczenia, już nie wspomne o zapisach w umowach i ekstra naliczeniach za wczesniejsze lub poźniejsze działanie CO.
Oczywiesice jest to okradanie sasiadów i jest to nieetyczne niemoralne... Nie wolno oszukiwac elektronicznych podzielnikow ciepla tak:
zakupic blok wodny, nagrzewnice, pomke wody. Blok wodny dopasowac idelanie najlepiej na pascie termo. (najlepiej miedziany) do blaszki z tyłu podzielnika. nagrzewnica za okno na parapet (pod karminik, niestety dziury w oknie wymagana). chlodzic woda, przy temperaturze grzejnika kolo 66C blaszka ma tem. kolo 47. Podzielnik schładza sie do 23, licznik staje :P
gdzie i jaki polecasz blok wodny i jaki duży bo na allegro są tylko do kompa...a może ten wystarczy....?????
